Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Frajda umarła.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 23, 2010 17:33 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Martwię się trochę o Brombę. Strasznie przez ostatnie dwa tygodnie schudła. Mam nadzieję, że to jedynie efekt uboczny upałów. Dzisiaj zważyłam, bo tak już prawie nic pod ręką nie ma jak się ją głaszcze, i waży 1,95 kg. Dla niej norma to 2,3-2,4 kg. Chyba jeszcze wytrzymam nerwowo przez przyszły tydzień - ma być chłodniejszy, może apetyt jej wróci.
Mela 2-3 razy dziennie namaczana wyleguje się na kafelkach, Gacek chyba przyzwyczaił się do tych temperatur i funkcjonuje całkiem normalnie. No, może trochę mniej gania. I jest wyraźnie zdziwiony, że nie da się sprowokować Meliski do jakichkolwiek gwałtownych ruchów.

megan72

 
Posty: 3536
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Nie lip 25, 2010 8:34 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Bromba dalej nie je. Ani żółteczko, ani kurczaczek, no po prostu nic.
Sporo pije.
Polujemy na naszą panią wet w poniedziałek.

megan72

 
Posty: 3536
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Nie lip 25, 2010 16:50 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Z Brombą źle. Nic nie chce jeść. Jedyne, co dała się napoić posłodzonym mlekiem. Same kościory i futro. W ciągu dnia wymiotowała żółcią. Z paszczy dziwny smrodek. Nie jest obolała, zawołana przybiega, ale mniej jest aktywna niż zazwyczaj.
Nasza pani dr będzie jutro po 15tej. Zastanawiam się czy czekać, czy lecieć z nią 'gdziebądź'. To już na pewno trzeci dzień bez jedzenia, na samych płynach. Jak radzicie?

megan72

 
Posty: 3536
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Nie lip 25, 2010 18:15 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

źle to wygląda
ja bym jechała
tylko ja mam mojego weta na telefon w kryzysowych sytuacjach

no martwię się
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 25, 2010 19:38 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Wróciłyśmy od weta.
Dziś nic konkretnego się nie dowiedziałam. Bromba dostała kroplówkę z witaminami, odżywiaczami, furosemidem. Rano jedziemy na badania krwi.
Ten zapach z paszczy podobno jest charakterystyczny dla mocznicy albo cukrzycy. Przy Brombowej szczupłości raczej w stronę mocznicy. I jest nadżerka przy dziąsłach. W głowie kiełkuje mi pocieszenie, że może nie będzie źle. Bromba ten zapach z paszczy ma od zawsze, jak jest u mnie, i badania były ok. Ostatnie wiosną ub. roku. Gacek też ma taki podobny, i u niego też badania są w porządku. On już miał robione w tym roku.
Do wyników badań krwi nic nie wymyślę. Oby było dobrze. Tzn, oby się to coś dało ustawić i wyleczyć.
Kciuki, kciuki błagamy.

megan72

 
Posty: 3536
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Nie lip 25, 2010 20:11 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Oj, niedobrze u was... Wielkie kciuki za Brombę :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 25, 2010 20:48 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

sądząc po objawach to mogą być nerki :(
trzymam mocne kciuki :ok: :ok: bardzo mocne :ok: :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 25, 2010 22:38 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Trzymamy :!: :ok: :ok: Bromba, nie daj się :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon lip 26, 2010 8:25 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Krew pobrana, z wyjątkowymi problemami dziś, ale poszło.
Długie te godziny do wyników.
Bromba jedzeniem dalej nie zainteresowana :( .

megan72

 
Posty: 3536
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Pon lip 26, 2010 11:34 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Zadzwoniła pani z lecznicy, są wyniki Bromby. Jednak nerki.
Mocznik ma 112 przy normie 25-70, a kreatynina 4,5 przy normie 1-1,8. Chyba w najbliższych wolnych chwilach czeka mnie lektura wątku nerkowców.
Wyniki wątroby też są podobno odrobinę podwyższone, ale bardzo nieznacznie.
Z dobrych wieści - Bromba przyszła dopomnieć się o jedzenie. Zjadła może łyżeczkę od herbaty rozdziubanej na rozwodnioną papkę saszetki, ale w końcu sama i z apetytem.
Wieczorem jedziemy znów do lecznicy.

megan72

 
Posty: 3536
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Pon lip 26, 2010 14:59 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Oj, biedna Bromba. Ale jestem pewna, że rozsądne leczenie pomoże i Bromba poczuje się lepiej. Wyniki nie są dramatyczne. Mocne kciukasy :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 17:02 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Bromba podjada po trochu rozciapaną saszetkę RC Sensitive, wciągnęła już tak gdzieś 2/3 - 3/4. Walnęła rzadką kupę wczoraj wieczorem (pewnie po mleku), dziś po południu kolejną. Diabli wiedzą, czy dalej po wczorajszym mleku, czy RC tak na nią zadziałało. Cieszę się, że sama trochę je.
Za to nie wypiła dziś ani kropli - nie wiem, czy to przez to, że wczoraj została porządnie nawodniona kroplówą, czy jakiś wstręt ją naszedł. Za to sikała już dziś z 6 razy.

megan72

 
Posty: 3536
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Pon lip 26, 2010 17:27 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Jeśli sika - to super! To przy nerkach bardzo ważne. Po kroplówce może nie pić.
Sensitive nie jest najlepszą karmą dla nerkowego kota, bo zawiera dużo białka. Dieta nerkowa powinna być uboga w białko. Ale dopóki nie ma ostatecznej diagnozy i ustawionego leczenia (w tym diety) najważniejsze, żeby w ogóle jadła.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 27, 2010 6:44 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Z Brombą o niebo lepiej. Wczoraj wieczorem kroplówka (podskórnie), cd leków. Sika bez opamiętania. Po nocy w kuwecie 12 szt. Nie sądzę, żeby Mela i Gacek walnęły więcej niż po jednym sioo.
Rano już kolejne dwa razy siknęła, dziś sama pije i to sporo. Piskała o michę - swojego ulubionego suchego dalej nie tyka. Wciągnęła resztkę wczorajszą RC Sensitive. Dziś spróbujemy saszetki Renal.
Przez parę dni będziemy Brombę płukać, potem badania krwi, zobaczymy jakie efekty, i trzeba będzie ustawić leczenie.
Dziś kota w takiej formie i kondycji, że aż nie chce się wierzyć, że jest chora.
Melisa i Gacek jeszcze w łóżku, odsypiają ciągle upały. A Bromba tupta...

megan72

 
Posty: 3536
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Śro lip 28, 2010 20:01 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

trzymam kciuki za Brombę :ok: :ok:
a umiesz podawać kroplówki dożylnie?
to podobno skuteczniejsze
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości