Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 24, 2010 11:37 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Gosiara, moja powyższa uwaga nie odnosi się do Ciebie, tylko do osób z różnych instytucji na Śląsku, które mogłyby zainterweniować, a tego nie robią lub oddają zwierzaki komukolwiek, byłeby zmniejszyć ich ilość w schronisku.

Osobiście ponad 4 lata temu odbierałam psa ze schroniska w Gliwicach. Nie podpisywałam żadnej umowy adopcyjnej. Może budziłam zaufanie, ale tak nie powinno być. IKA6 pewnie też dostawała koty "na oko", bo ładnie mówiła. Nie wiem czy w tym schronisku to taka zasada czy po prostu robili wyjątki. Szefowa schroniska cieszy się z oddania każdego zwierzaka. Niedawno w lecznicy gliwickiej byłam świadkiem jak kobiety przywiozły ciężko chorą, wycieńczoną kotkę, zabraną z tego schroniska. Opiekunki stwierdziły, że nie mają czasu na opiekę nad chorym kotem i chyba ją zwrócą do schroniska. To następny dowód na to, że niektóre schroniska lekką ręką oddają zwierzaki w ręce zupełnie nieodpowiednich osób. :evil: Ciekawe czy tym razem oddano biedną kotkę z umową adopcyjną. :evil:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 24, 2010 12:38 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Zakocona pisze:Koleżanka znajomej nie podłoży :evil: świni.
Nawet nie wątpię w to, że opinia będzie jak najbardziej pozytywna.

Kilka miesięcy temu IKA6 deklarowała zabranie kota z gliwickiego schroniska. Ofiarowałam jej pomoc w transporcie do Rudy.Nie skorzystała z mojej oferty. Powiedziała, że do schronu pojedzie taksówką 8O . Za to wykorzystała naszą rozmowę do zareklamowania swoich sukcesów adopcyjnych. Wyglądało na to, że dobrze zna teren i sobie radzi. Ona chyba zna szefów wszystkich schronisk w okolicy . Z pewnością są jej wdzięczni za zabieranie kociąt ze swoich placówek. TOZ pewnie też. Z tego powodu żadnej negatywnej oceny nie będzie. Nawet, gdyby było o czym pisać. To dla mnie oczywiste.



Ika mieszkając w Rudzie była tylko raz i jedyny raz w Schronisku i ma od nich za moim pośrednictwem tylko 1 kota,nigdy w życiu nie zabrała stamtąd żadnych kotów,bo za mało medialne były, w schronie nie ma kocich wolontariuszy,jedynie ja od czasu do czasu ogłosze jakieś.Ika nie znosi Schroniska,bo usypiają ślepe mioty i robią sterylki aborcyjne,cały czas podważa ich wiarygodność i najeżdża.O to właśnie pokłóciłyśmy się,bo ja znam pracowników,znam realia Schroniska,wiem ile robią dla psów,mimo że czasem mamy odmienne zdanie.Ja jednak potrafie z nimi rozmawiać i wszystko załatwie, nie wyzwiskami, tylko porozumieniem.


ja sie prosiłam zawsze Ike,by zabierała na dt te koty,które ja znajduje u siebie,bo sytuacja u mnie na Halembie z kotami zawsze była i jest dramatyczna.Zawsze jednak proponowała,że zabierze na działke,a ja sie nie chciałam zgadzać...Faktem jest to,że raz się zgodziłam,bo wyjeżdżałam do sanatorium,a znalazłam kotke bardzo wyniszczoną i niedożywioną,zamiast czarnego futerka miała brązowe.Wtedy Justa&zwierzaki,mar9 były całkowicie zakocone,a ja wiedziałam,że lepsza działka,niż Schronisko,bo jak tu już ktoś pisał kociarnia jest otwarta.Kotka była tam bodajże z 2 mies (nie pamiętam dokładnie),została zabrana do domu kiedy miała poważnie zranioną nogę i nie było wyboru.tak też znalazł sie szybko dom,bo kotka była 100% domowa,kontaktowa,przekochana.
Z kotem z budek było podobnie-nie miałam transportera ,a w sklepie zoologicznym kosztował 80 zł,na co mnie nie było stac,więc jak zwykle zapięłam mu obróżke i smycz,Ika zaoferowała sie,że przyjedzie z transporterem po niego,jeśli opłace taxi.Tak tez sie stało.Wzięła go do weta i miał jechac na kastracje,jak powiedziałam,że mar9 jak zwykle zmiłowała sie nad nim i zabierze go na dt,to uniosła sie i stwierdziła,że jednak go zatrzyma na dt.Tylko dlatego,żeby pokazać,że nie jest gorsza.

Prawda jest taka,że Ika brała koty z całej Pl tylko i wyłącznie dla poklasku,a w swoim mieście olewała,bo nie miały przecież wątków na miau,a ja mam słabe przebicie na miau.Zawsze podkreślała ile kotów ma na działce-nie wierze,że ona zniknęły jak kamfora, chociaż po tym jak napisała,że nie bywa juz tam,to uwierze.Koty cały czas dokarmiane poszły sobie szukać pożywienia.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lip 24, 2010 12:42 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Zakocona pisze:Gosiara, moja powyższa uwaga nie odnosi się do Ciebie, tylko do osób z różnych instytucji na Śląsku, które mogłyby zainterweniować, a tego nie robią lub oddają zwierzaki komukolwiek, byłeby zmniejszyć ich ilość w schronisku.

Osobiście ponad 4 lata temu odbierałam psa ze schroniska w Gliwicach. Nie podpisywałam żadnej umowy adopcyjnej. Może budziłam zaufanie, ale tak nie powinno być. IKA6 pewnie też dostawała koty "na oko", bo ładnie mówiła. Nie wiem czy w tym schronisku to taka zasada czy po prostu robili wyjątki. Szefowa schroniska cieszy się z oddania każdego zwierzaka. Niedawno w lecznicy gliwickiej byłam świadkiem jak kobiety przywiozły ciężko chorą, wycieńczoną kotkę, zabraną z tego schroniska. Opiekunki stwierdziły, że nie mają czasu na opiekę nad chorym kotem i chyba ją zwrócą do schroniska. To następny dowód na to, że niektóre schroniska lekką ręką oddają zwierzaki w ręce zupełnie nieodpowiednich osób. :evil: Ciekawe czy tym razem oddano biedną kotkę z umową adopcyjną. :evil:



ja znam Gliwice od strony psów i wiem,że Kierowniczka pomaga psom nie tylko z Gliwic, nie mogę za wiele napisać,ale pomagała biorąc psy z największych mordowni w Polsce.To ciepła,wierząca w ludzi osoba, aż za bardzo,ale taki ma sposób bycia.Ika wzbudza zaufanie choćby przez swój wiek i te mądrości,które wygaduje,człowiek czuje sie jak głupek przy niej.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lip 24, 2010 17:07 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Iweta napisała"
Czego ja oczekuje? Oczekuje ukarania IKA6 za zaniedbania i doprowadzenia do śmierci wielu kotów, nie tylko tych , które ja zabrałam!! Ja zupełnie przypadkowo, "weszłam w ta sprawę" , również nie mieszkam na miejscu, lecz w odległości ok 100 km a anabelp na drugim końcu Polski.
Nie pisze o osobach, które nie sa związane ze sprawa, lecz o tych, które duzo piszą na tym watku i same dały koty do DT. To ja mam sie sama zająć ta sprawą? Jesli wiem najmniej. Ok nie mówie, ze tak nie będzie, nie zaprzeczam i nie potwierdzam jak to sie często u nas mówi, ale na pewno nie będę pisała o tym w tym wątku, który czyta "przemiła" starsza pani KK
Ten watek został załozony duzo wczesniej, w czasie kiedy ja nie wiedziałam o istnieniu IKA6, więc chyba sa osoby zainteresowane ta sprawą , nie sadzisz? Ja mam teraz wykonać "brudną robotę" ? Sama ?! Po przyjeździe do domu opisałam wszystko i udokumentowałam po to, zeby pomóc tym, którzy juz dawno próbuja skończyć z tym okrutnym procederem brania kotów na DT przez IKA6. Próbowałam sie skontaktować równiez z niektórymi będąc jeszcze tam, ale nie udało sie a ja nie mogłam dłużej czekać , koty były w fatalnej kondycji, musiałam szybko jechać do weta, a miałam do przejechanioa ponad 100 km.
Ja mam złozyc doniesienie do prokuratora? A gdzie reszta osób, przeciez tam przewineło sie dziesiatki kotów ! Ja mam , jak to napisałaś, uwikłać się w ta sprawę ! Przecież to nawet nie były moje koty !! Ja chce pomóc ale nie bedę kozłem ofiarnym, tym bardziej ,ze przebiegła pani KK podczas, gdy tu toczy się zajadła wymiana zdań , wysprzątała dom, pozbyła sie chorych kotów , zostawiła tylko piekne i zdrowe, (te nowe spoza forum) i nasłała na siebie SM i TOZ, którzy, a jakże zastali odsprzątane ze zdrowymi kotami mieszkanie .

Teraz "przemiła" starsza pani KK, siedzi przed monitorem i śmieje się z nas a ja drżę czy uda się Agatce uratowac oko, bo wierzę, ze przeżyje, jest w lepszej kondycji niz to kurczatko Minia i zamartwiam sie czy po tym szybkich porządkach chore koty nie umieraja gdzies na działkach A moze poszukamy dowodów w ogródku ...pod jaworem ? Co pani na to pani KK



....nic dodać, nic ująć :ok:, i ja sie pod tym podpisuję

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

Post » Sob lip 24, 2010 17:43 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Justyna8585 opisała świetnie całą sytuację.
Co do Gosiary - dostarczyła już tylu kłamliwych informacji, że nie uwierzę już w żadną. Jeżeli nawet tym razem pisze prawdę - co stało się z parunastoma kotami? Jeszcze miesiąc temu Gosiara zarzekała się, że kotów jest mniej niż to napisała sama Ika :roll:

Jeżeli chodzi o "robienie czegoś" napisałam kilku osobom na pw prośbę, co trzeba zrobić teraz, dziś, prawie nikt nie odpowiedział pozytywnie.
anabelp, Iweto - owszem, są osoby, które oddały na dt kota, one powinny działać przede wszystkim. Ty jesteś świadkiem naocznym byłaś tam, widziałaś wszystko... Ja nie byłam u Iki nigdy, mój wątek miał służyć wyjaśnieniu wątpliwości i ostrzeganiu przez oddawaniem kotów...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob lip 24, 2010 18:11 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

anabelp pisze::roll:, dziewczyny, nie atakujcie Gosiary, mam wrażenie, że chce pomóc, coś nieśmiało nam przekazać, jednak czegoś się obawia...i może ma uzasadnione obawy. Coś w tych jej postach jest, nie zauważyłyście???


Zostaje jeszcze PW.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob lip 24, 2010 18:29 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Gosiara pisze:Nie jest ich 28 byłam,miziałam,jest ich stanowczo mniej!!!I nie w jednym pokoju tylko w domku jednorodzinnym z kociarnią włącznie,wkurza mnie jak ktoś nie był nie widział a ma dużo do powiedzenia....żegnam!


Co z tym domkiem i wolierą?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lip 24, 2010 19:16 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

viewtopic.php?f=13&t=114443&start=45 niech ktoś pomoże :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

Przepraszam że to tak nie na temat ale pilne bardzo jest :cry: :cry: :cry:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 24, 2010 20:17 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

mimbla64 pisze:Iweto, ale czego oczekiwałabyś od siedzących przy komputerze, którzy znajdują się kilkaset kilometrów dalej i ze sprawą nie są bezpośrednio związani?
Uważam, że złożyć doniesienie do TOZ-u lub prokuratury mogłyście (możecie) Ty lub anabelp. Z powodu odebrania od Iki skrajnie zaniedbanych, chorych, zagłodzonych kotów. To jest Wasza decyzja, czy chcecie się tego podjąć i spróbować zawalczyć o ukaranie Iki za takie zaniedbanie kotki i kociąt. Licząc się oczywiście z konsekwencjami, że będziecie w tę sprawę uwikłane. Ja osobiście bym tak zrobiła od razu. (ale oczywiście to tylko i wyłącznie moje zdanie.)



Jestem tego samego zdania.
Nie ma co czekać i liczyć na innych.

Ja pomoc swoją oferowałam,
ale co z tego jak nie znam wszystkich faktów.
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Nie lip 25, 2010 17:47 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Ja też zaoferowałam swoją pomoc. I powtórzę, jak katarynka, wcześniejsze pytanie - jeżeli kotów jest teraz 13, co stało się z resztą....?

Na pewno można teraz zrobić jedną rzecz - zainteresowanych zapraszam na pw.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie lip 25, 2010 18:15 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Liwia_ pisze:Ja też zaoferowałam swoją pomoc. I powtórzę, jak katarynka, wcześniejsze pytanie - [b]jeżeli kotów jest teraz 13, co stało się z resztą....?[/b]

Na pewno można teraz zrobić jedną rzecz - zainteresowanych zapraszam na pw.

a może tu są:
Formica pisze w innym wątku "Dostałam dziś kolejne zgłoszenia o kociętach w Gliwicach Łabędach i o wyrzuconych oswojonych kotach na cmentarzu w Halembie"
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 25, 2010 18:20 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

mar9 pisze:
Liwia_ pisze:Ja też zaoferowałam swoją pomoc. I powtórzę, jak katarynka, wcześniejsze pytanie - [b]jeżeli kotów jest teraz 13, co stało się z resztą....?[/b]

Na pewno można teraz zrobić jedną rzecz - zainteresowanych zapraszam na pw.

a może tu są:
Formica pisze w innym wątku "Dostałam dziś kolejne zgłoszenia o kociętach w Gliwicach Łabędach i o wyrzuconych oswojonych kotach na cmentarzu w Halembie"



ja właśnie wróciłam z cmentarza...Gdzie na halembie?w którym miejscu?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie lip 25, 2010 18:22 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

mar9 pisze:
Liwia_ pisze:Ja też zaoferowałam swoją pomoc. I powtórzę, jak katarynka, wcześniejsze pytanie - [b]jeżeli kotów jest teraz 13, co stało się z resztą....?[/b]

Na pewno można teraz zrobić jedną rzecz - zainteresowanych zapraszam na pw.

a może tu są:
Formica pisze w innym wątku "Dostałam dziś kolejne zgłoszenia o kociętach w Gliwicach Łabędach i o wyrzuconych oswojonych kotach na cmentarzu w Halembie"

dziewczyny ale czy troszeczke nie za bardzo ponosi was fantazaja? a może piszecie by tylko pisać.
Teraz każdy porzucony kot będzie porzucony przez IKE? błagam was jak chcecie by ktoś
traktował wątek poważnie zachowujcie się poważnie;(

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie lip 25, 2010 18:29 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

justyna8585 pisze:
mar9 pisze:
Liwia_ pisze:Ja też zaoferowałam swoją pomoc. I powtórzę, jak katarynka, wcześniejsze pytanie - [b]jeżeli kotów jest teraz 13, co stało się z resztą....?[/b]

Na pewno można teraz zrobić jedną rzecz - zainteresowanych zapraszam na pw.

a może tu są:
Formica pisze w innym wątku "Dostałam dziś kolejne zgłoszenia o kociętach w Gliwicach Łabędach i o wyrzuconych oswojonych kotach na cmentarzu w Halembie"



ja właśnie wróciłam z cmentarza...Gdzie na halembie?w którym miejscu?



ja tylko Wam powiem,że na halembie(tam mieszkam) są 2 cmentarze i obydwa w odległości ok 700 m od siebie przy ruchliwej ulicy,która biegnie na autostrade.Jeśli tam są koty,to ich dni są policzone,a może i nawet godziny.tam jest strasznie.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie lip 25, 2010 18:31 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

cangu pisze:
mar9 pisze:
Liwia_ pisze:Ja też zaoferowałam swoją pomoc. I powtórzę, jak katarynka, wcześniejsze pytanie - [b]jeżeli kotów jest teraz 13, co stało się z resztą....?[/b]

Na pewno można teraz zrobić jedną rzecz - zainteresowanych zapraszam na pw.

a może tu są:
Formica pisze w innym wątku "Dostałam dziś kolejne zgłoszenia o kociętach w Gliwicach Łabędach i o wyrzuconych oswojonych kotach na cmentarzu w Halembie"

dziewczyny ale czy troszeczke nie za bardzo ponosi was fantazaja? a może piszecie by tylko pisać.
Teraz każdy porzucony kot będzie porzucony przez IKE? błagam was jak chcecie by ktoś
traktował wątek poważnie zachowujcie się poważnie;(

1. U Iki ubyło sporo kotów w krótkim czasie
2. Na cmentarzu w tej samej dzielnicy i w tym samym czasie znalazły się nagle domowe koty
jakieś skojarzenia?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 427 gości