Oby jutro nie musiały się zamykać na zawsze

Pixia pisze:![]()
Imię: Mars![]()
Imię: Podróżnik
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Pixia pisze:![]()
Imię: Mars![]()
Imię: Podróżnik
Pixia pisze:Imię: Mars
Imię: Podróżnik
Obecnie koty przebywają w domu zastępczym (w którym jest łącznie sześć kotów) w którym pozostać mogą najpóźniej do końca lipca.
Kaprys2004 pisze:Popatrzmy im w oczy..
Oby jutro nie musiały się zamykać na zawsze
Pixia pisze:![]()
Imię: Mars![]()
Imię: Podróżnik
anabelp pisze:8O , Kaprys, jesteś wielka:) mam nadzieję, że teraz to już kwestia transportu...i musi się udać![]()
wiedziałam ,że ta Eulalia to dobra kobieta:)
Kaprys2004 pisze:Pixia pisze:Imię: Mars
Imię: Podróżnik
Obecnie koty przebywają w domu zastępczym (w którym jest łącznie sześć kotów) w którym pozostać mogą najpóźniej do końca lipca.
Ja bardzo przepraszam za wcinanie się w czyjeś jelenie na rykowisku.. (komuś może się taki jeleń na obrazie podobać i to jego sprawa, jego życie, mnie nic do tego) A dlaczego tylko do końca lipca mogą przebywać w tym DT? Wyjazd, nadmiar kotów czy po prostu sugestia uśpienia wyznaczyła taki termin? Ja też jestem DT i u mnie koty są bezterminowo.. tj. aż do znalezienia sensownego domu stałego. Może ten DT dałby się jeszcze przekabacić na przetrzymanie kociambrów?
Pixia pisze:Jedyne co mogę napisać to to, że mamy troszkę wydłużony czas.
W poniedziałek trafią do naszej siedziby, ale tam nie mogą długo siedzieć ponieważ nie mamy tam na to warunków. Do lecznicy przychodzą w większości chore zwierzaki a to dla chłopaków zagrożenie. Schronisko nie przyjmie bo to koty właścicielskie. Z uśpieniem no cóż.... są pewnie i tacy "weterynarze", którzy są w stanie to zrobić. Mam nadzieję, że mając w miarę sprawę pod kontrolą nie przyjdzie tej kobiecie jakiś głupi pomysł do głowy.
Pomoc nadal potrzebna. Brak dt i perspektyw dla nich.
CatAngel pisze:Pixia pisze:Jedyne co mogę napisać to to, że mamy troszkę wydłużony czas.
W poniedziałek trafią do naszej siedziby, ale tam nie mogą długo siedzieć ponieważ nie mamy tam na to warunków. Do lecznicy przychodzą w większości chore zwierzaki a to dla chłopaków zagrożenie. Schronisko nie przyjmie bo to koty właścicielskie. Z uśpieniem no cóż.... są pewnie i tacy "weterynarze", którzy są w stanie to zrobić. Mam nadzieję, że mając w miarę sprawę pod kontrolą nie przyjdzie tej kobiecie jakiś głupi pomysł do głowy.
Pomoc nadal potrzebna. Brak dt i perspektyw dla nich.
ASK@ ja też się pogubiłam![]()
Czyli wychodzi na to że są gdzie u MAGDY czyw DT![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 594 gości