Doc kazała czekać, prosiła, żeby dać czas. Zadzwoniłam do ex-sąsiada-weta - zgodził się na 24 h dyżur w razie potrzeby. Jakby coś Paciek odejdzie w domu, na swojej kanapie.
Paćku cokolwiek postanowisz, jakiekolwiek będzie Twoje pragnienie możesz być pewny, że Ona Twoja opiekunka, Twoja opoka będzie przy Tobie to wielkie szczęście i wielki dar losu taka Ona. Trzymaj się Paćku, trzymaj się kochany, my wszyscy jesteśmy przy Tobie i mocno nasze kciuki trzymamy i w sercu gościsz naszym.