Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

I nic...

jaaana pisze:Chcę mieć nadzieję, że Balbinka dobrze trafiła. Ale tyle tu tajemnic, że wątpliwości się same nasuwają.

Jeżeli chciałabym zbierać anonimowo, to umówiłabym się z koleżanką z innego miasta, w jej domu, na przekazanie kota. To proste.

to nawet nie musi byc koleżanka, ktokolwiek, dasz parę złotych... na piwo np i już...
boję się o Balbinkę, tak bardzo bym chciała się mylić

Im dalej w las , tym ciemniej...

Boję się najgorszego.

Panie Krzysztofie bardzo prosimy o zdjęcia :roll:

a te zdjęcia miały być rano czy po południu?

Mówił w rozmowie na gg, że wklei jutro (czyli wczoraj), bez podania konkretnej godziny.

wczoraj i dziś widziałam na gg, był dostępny.

I nadal cisza :roll:

Starałam się nie panikować, ale teraz też mi już siadają nerwy. Panie Krzysztofie, martwimy się o Balbinkę, Pan nie?

I nadal cisza...

Bardzo prosimy o zdjęcia...

Nie jestem na forum zbyt długo i zbyt aktywna, ale gdybym adoptowała kota przez miau, to myślę, że raczej również chciałabym pozostać anonimowa.
I najlepiej, żeby forum zapomniało w ogóle o tym, że ten kot został adoptowany przeze mnie.

Publiczne opowiadanie się (czasem) z każdego dnia w nowym domu wydaje mi się trudne.

Jednak ta sytuacja jest rzeczywiście trochę dziwna, a zachowanie Pana Krzysztofa szczególne.
Kciuki, aby to były tylko niepokoje niczym nieuzasadnione.
:ok:

ps. jutro imieniny Krzysztofa - wszystkiego najlepszego

!

RudyiSrebrnyKot pisze:Nie jestem na forum zbyt długo i zbyt aktywna, ale gdybym adoptowała kota przez miau, to myślę, że raczej również chciałabym pozostać anonimowa.
I najlepiej, żeby forum zapomniało w ogóle o tym, że ten kot został adoptowany przeze mnie.

Publiczne opowiadanie się (czasem) z każdego dnia w nowym domu wydaje mi się trudne.

Jednak ta sytuacja jest rzeczywiście trochę dziwna, a zachowanie Pana Krzysztofa szczególne.
Kciuki, aby to były tylko niepokoje niczym nieuzasadnione.

ps. jutro imieniny Krzysztofa - wszystkiego najlepszego !

To zależy, od kogo się adoptuje.
Mam koteczkę z forum i jestem zadowolona bardzo. Nie każdy wymaga codziennych informacji, spora część forumowiczów po prostu się cieszy, jeśli od czasu do czasu czegoś się dowie.
Być może, w tym wątku wydajemy się być natrętni, ale z pewnością zadowolilibysmy się choć jedną wzmianką o dalszych losach Balbinki.

Wszystkiego najlepszego, panie Krzysztofie!

Najlepsze życzenia Panie Krzysztofie :piwa:

a zdjęć dalej niet

Wczoraj o 13:57 logował się na miau :roll:

Mojego pw nie odebrał.

Martwię się

Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Kto przegląda forum