Moderator: Estraven
GRazyna pisze:Whiskas zawiera w sobie 4 procent mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. A zapewniam Was, nie chcecie wiedzieć co zalicza się do owych produktów..
Żaden kot nie ruszyłby W, gdyby nie pewien cudowny aerozol, którego receptura jest co jakiś czas ulepszana. Pssiiik i jedzonko pachnie tak, że się nie można oprzeć.
Ile mięska jest w Shebie? Tyle samo co w Whiskasie.
Kubusiowy pisze:Oberhexe, ale konserwanty sa takze i w suchych karmach... Chyba wszystkich bez wyjatku...
Oberhexe pisze:Kubusiowy pisze:Oberhexe, ale konserwanty sa takze i w suchych karmach... Chyba wszystkich bez wyjatku...
Są. Ale jakoś te w suchych karmach nie wywołują rewolucji jelitowych, tylko te puszkowe. Nie wiem, na czym to polega.


Byc moze odpowiedzialne za to nie sa konserwanty a jakies inne tajemnicze substancje w puszkach. A pewnie tez konserwanty suchego nie sa takie same jak mokrego.Oberhexe pisze:Kubusiowy pisze:Oberhexe, ale konserwanty sa takze i w suchych karmach... Chyba wszystkich bez wyjatku...
Są. Ale jakoś te w suchych karmach nie wywołują rewolucji jelitowych, tylko te puszkowe. Nie wiem, na czym to polega.

I trujemy sie my... Na szczescie coraz czesciej mamy wybor - mieso z hodowli ekologicznej czy "zwykle".ZibiPan pisze:No tak ale nawet krówki mają w sobie konserwanty - konserwanty mają świnki - a rybki dioksynki. Ostatnio robiłem program o bezściółkowej hodowli świń. Karmy z dodatkiem hormonów wzrostu i codzienne porcje antybiotyków to norma. Mięsko wyglada okazale ale... czy ktoś na wsi widział kiedyś boczek 12 cm grubosci??? Platikowy świat - plastikowe żarcie. Kiedyś dyr Agryfu (jedna z największych wytwórtni mięcha) pokazywał mi podróbę kiełbasy żywieckiej która była o połowę tańsza - smakowała tak samo ale miała składniki dopuszczone do sprzedaży w tylko Rosji! O składzie parówek z dodatkiem pasty wyciskanej ze zmielonych kości (też dla Rosjan) nie wspomnę. Bleee
Także czy puszeczka czy świerzynka i tak truje się kocinka...hihi

catsnkit pisze:Mam jeszcze takie spostrzeżenie na temat Royal Canin - oba koty uwielbiają wręcz wersję KITTEN, a ignorują SENSIBLE (to ma być dla kotów WYBREDNYCH!).
Czy dorosły kot może jeść KITTENA?
Mysza pisze:Iamsa sporo kotów nie lubi![]()
A z RC trzeba pokombinować, jest go sporo rodzajów. Spróbuj z Fit 32.
Kitten dla dorosłego kota ma za użo białka (utyje) i nie zapobiega powstawaniu kul włosowych. Kup najmniwjszą paczkę (lub na wagę jak gdzieś znajdziesz) i spróbuj.
Etho pisze:Naprawdę zbilansowanie DOBREJ I PEŁNEJ diety domowej jest trudne dla przeciętnego posiadacza kota.
w diecie barf zxwierzak dostaje surowe mięcho wraz z kośćmi, podrobami itp itd.Beata pisze:Etho pisze:Naprawdę zbilansowanie DOBREJ I PEŁNEJ diety domowej jest trudne dla przeciętnego posiadacza kota.
Etho, tego akurat tutaj nikt nie neguje. Nie widzialam rowniez propozycji forumowiczow, zeby koty SAMYM miesem karmic. No moze poza postem o BARFie, jednym jedynym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 95 gości