Kiedy zaczyna się starość

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 24, 2010 19:34 Kiedy zaczyna się starość

Witajcie,

dawno się nie odzywałam, ale stan mojej kotki stał się dla mnie motywacją do szukania pomocy również w necie.

Moja Matylda jest 12 letnim mieszańcem o trudnym dzieciństwie (środek zimy, kociak w drewnianym pudle porzucony na opuszczonej działce), rok temu przeprowadziłyśmy się z bloku do domku.

Matylda mimo swojego wieku odżyła, zaczęła polować i spędzać noce poza domem. W tym roku odkąd jest ciepło spędza całe dnie na zewnątrz, korzystając z uroków wsi.

Niestety ostatnio Matylda zaczęła bardzo tracić na wadze i straciła apetyt. Zaczęła się pokładać na podjeździe i bardzo zmarniała jej sierść. Potem zaczęła kuleć, okazało się że ma jedną opuszkę w tylnej łapce w złym stanie (mocno spuchnięta z ropą). Przez 5 dni dostawała zastrzyk z antybiotykiem i miała przemywaną łapkę rivanolem. Niestety bez efektów.

Wczoraj byłyśmy u innego weterynarza, gdzie łapka została bardzo dokładnie obejrzana. Matylda dostała nowy antybiotyk na 10 najbliższych dni. Jeśli stan się nie poprawi, niestety będzie miała oglądaną łapkę w głupim jasiu, bo widać że bardzo ją to boli.

Na szczęście zaczęła jeść, właściwie to wygląda tak jakby teraz nadrabiała czas nie jedzenia i wcina niesamowite (jak na siebie) ilości karmy. Dodatkowo daje jej surowe piersi kurczaczka wymaczane w kurzym żółtku.


Wiem, że się rozpisałam, ale bardzo martwi mnie jej stan. To moja ukochana kruszynka, o wspaniałym charakterze. Bardzo się boję, że ją stracę :(


Piszę tu głównie z prośbą o rady- jak się opiekować taką staruszką? Może macie doświadczenie z ranami opuszek i możecie coś doradzić?

Będę wdzięczna za każdy pomysł.

Zdjęcie z zeszłego roku:
Obrazek

Teba

 
Posty: 288
Od: Wto paź 11, 2005 22:26
Lokalizacja: Borowa Góra

Post » Sob lip 24, 2010 19:42 Re: Kiedy zaczyna się starość

12 letni kot to nie staruszek!

Kotce koniecznie trzeba zrobić badania krwi, sprawdzić co się w niej dzieje, jak działają nerki i wątroba.
Objawy które opisujesz sugerują przyplątanie się jakiejś choroby przewlekłej, koniecznie trzeba ją zidentyfikować i leczyć - bo bez tego faktycznie kocina może długo nie pożyć :(

Rana w łapce może się z tym wiązać (cukrzyca, choroby nerek itp. mogą powodować jątrzenie się ran, ich papranie), może też być to coś przypadkowego - np. ciało obce.
Kotce warto by też zrobić, niestety, testy na FeLV i FIV.

Bez wyników tych badań może być naprawdę źle :(

Blue

 
Posty: 23916
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lip 24, 2010 19:54 Re: Kiedy zaczyna się starość

Wiedziałam, że zapomniałam czegoś napisać.

Mamy teraz 5 zastrzyków do podawania co 2 dni i później kontrola. W między czasie odrobaczenie całego zwierzyńca. No i w tym czasie mamy też zrobić Matyldzie morfologię, biochemię i sprawdzić tarczycę. Dopiszę na kartkę jeszcze te choroby o których mówisz, aczkolwiek Matylda w zeszłym roku miała kompleksową szczepionkę na choroby zakaźne.


No i mówię o niej "staruszka" bo ona zawsze była taką kruszynką, no i do tego pogubiła już sporo zębów.

Teba

 
Posty: 288
Od: Wto paź 11, 2005 22:26
Lokalizacja: Borowa Góra

Post » Sob lip 24, 2010 20:08 Re: Kiedy zaczyna się starość

Skoro są kłopoty z gojeniem się ran, oznaczyłabym kotce poziom cukru we krwi
pojęcia nie mam, czy kotu da się zrobić krzywą cukrową? pewnie ktoś, kto ma doświadczenie, będzie wiedział

ale parametry nerkowe, wątrobowe i koniecznei cukier jest do sprawdzenia
plus oczywiście morfologia z rozmazem, żeby sprawdzić, czy nie ma gdzieś infekcji czy stanu zapalnego.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob lip 24, 2010 20:24 Re: Kiedy zaczyna się starość

Zastanawiam się jeszcze czy karma, którą dostaje jest dla niej odpowiednia... Wklejam skład, może ktoś znajdzie coś co może mieć wpływ na taki stan zdrowia:

Składniki
Mięso z kurczaka (min.30%), ryż, mączka pszenna, tłuszcze zwierzęce, wysłodki buraczane, kukurydza, suszone jaja, drożdże, suszone ryby, olej z ryb, składniki mineralne, fruktooligosacharydy, lecytyna (0.25%), ekstrakt z Yucca

Analiza składu
Białko 32%, Tłuszcz 21%, Składniki mineralne 6%, Błonnik 1,5%, Wapń 1,1%, Fosfor 0,8%

Dodatki
Witamina A 36000IU/kg, Witamina D3 1800IU/kg, Witamina E 150mg/kg, Miedź (siarczan miedzi II) 12mg/kg, Tauryna 2000mg/kg

Teba

 
Posty: 288
Od: Wto paź 11, 2005 22:26
Lokalizacja: Borowa Góra

Post » Sob lip 24, 2010 20:34 Re: Kiedy zaczyna się starość

A co to za karma?

Karma może mieć wpływ na pogorszenie się stanu zdrowia - ale nie sama z siebie, bo wyglada ok - tylko np. jeśli kotka cierpi na chorobę nerek, wątroby czy cukrzycę - to wymaga specjalnej diety, zwykła będzie szkodziła.

Koteczkę przede wszystkim trzeba porządnie zdiagnozować.
Na kiedy dokładnie planujecie badania krwi? Jakie kotka teraz dostaje leki?
Może nie zafałszują wyników i dałoby się je zrobić wczesniej?
Chora łapa to też problem - ale najbardziej niepokojące są te objawy inne - chudnięcie, pogorszenie stanu sierści, brak apetytu, pokładanie się.
Jeśli cokolwiek dzieje się z nerkami, wątrobą - trzeba to wiedzieć jak najwcześniej, i w temacie rozpoczęcia leczenia, ale i w temacie podawanych leków, premedykacji do zabiegów itp.

Nie ma szczepionki na FIV, a nawet jeśli kotka była zaszczepiona na FeLV (bo nie w każdej szczepionce jest) to mogła być już wcześniej nosicielem a wtedy szczepienie sprzed roku nic pozytywnego nie daje :(
Dlatego dobrze jest obie te choroby wykluczyć przy takich objawach.

Piszesz że kota straciła wiele zębów.
Ma problem z dziąsłami?

Blue

 
Posty: 23916
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lip 24, 2010 21:12 Re: Kiedy zaczyna się starość

Matylda dostaje Husse Exclusive Outdoor

Badania będziemy robić w poniedziałek lub wtorek- chcemy jak najszybciej. Nie wiem w tej chwili jaki lek dostaje, wiem tylko że to antybiotyk.

Sierść Matylda zawsze miała kiepsko, ale ostatnio bardzo wychudła i to najbardziej widać. To pokładanie się mam wrażenie, że jest spowodowane bolącą łapką- na spacery z psami też przestała chodzić, a normalnie nam towarzyszyła.

Jeśli chodzi o dziąsła- w ciągu swojego życia miała już 2 lub 3 razy usuwany kamień nazębny i usuwane wtedy kilka zębów, natomiast zęby "przednie" wypadają jej same...

Teba

 
Posty: 288
Od: Wto paź 11, 2005 22:26
Lokalizacja: Borowa Góra

Post » Sob lip 24, 2010 21:45 Re: Kiedy zaczyna się starość

Teba, opisujesz taki ciąg zdarzeń:
Brak apetytu - znalezienie rany na łapce - antybiotyki - poprawa apetytu :)

... dla mnie dość logiczne i może nie ma co panikować i doszukiwać się drugiego dna?
Badania pewnie nie zaszkodzą 8)

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 24, 2010 22:24 Re: Kiedy zaczyna się starość

Na wątku seniorkowym jest link o opiece: viewtopic.php?f=1&t=79491

Ja bym tam była dobrej myśli, że to chwilowe. 12 lat to piękny wiek, ale nie tak bardzo starczy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob lip 24, 2010 23:03 Re: Kiedy zaczyna się starość

Nie nazwałabym Jej jeszcze staruszką. Może nie jest już w kwiecie wieku, ale stara też nie. A tak na poważnie pewnie wszystko zależy od kota, jego kondycji, przebytych chorób, diety, warunków bytowych, no wiadomo. Odnośnie opisanych objawów nie wypowiem się, ale zasugeruję jednak, aby koteczka nocowała w domu. Wiem, będzie foch :wink:
Moja Misia odeszła w wieku 19-stu lat.
W zasadzie nie chorowała, była wychodząca. Ok. 3 lata przed odejściem zaczęła mieć problemy z zatykaniem się (była 2 razy czyszczona). Miała jeszcze zdrowe zęby, ale perystaltyka jelit była coraz wolniejsza, nadal polowała ( :roll: ) stąd te problemy. Aha i pojadała suche ( od suchego RC dla seniorów dostała alergii, wiec tym bardziej suche odstawiliśmy).
Do końca swoich dni została na diecie lekkostrawnej, czyli delikatne drobiowe, gotowane mięsko plus siemie lniane plus odżywki, okazjonalnie śmietanka/twarożek, żółtko, rybka. No i trzeba było odbierać wszystkie łupy :roll:
Mam nadzieję, że Matylda dojdzie do siebie i jeszcze ... Jej osiemnastkę wyprawisz, zobaczysz :lol: :ok:

julieta

 
Posty: 218
Od: Śro kwi 28, 2010 22:55
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Sob lip 24, 2010 23:29 Re: Kiedy zaczyna się starość

Czy masz możliwość złapać jej mocz do badania?

Trzeba sprawdzić jej nerki (wiek, chudnięcie, brzydka sierść, problemy z zębami - nie ma w paszczy nadżerek?).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lip 25, 2010 7:22 Re: Kiedy zaczyna się starość

Tak, wizja kociej 18tki bardzo mi się podoba :D Mam nadzieję, że nam się uda. Pamiętam, że 3 lata temu Matylda też miała taki kryzys i bałam się o jej życie.

Wtedy też miała robione kompleksowe badania- tzn na tyle na ile się dało, moczu nie udało mi się złapać niestety.

Jeśli chodzi o jej nocowanie... no cóż przyznam szczerze, że zatrzymanie jej w domu nawet w dzień to duży problem to mało tego, że kot drapie w drzwi i je niszczy, to potrafi miauczeć tak długo aż się jej nie wypuści. Skutek jest taki, że jak wieczorem chce wyjść to się ją wypuszcza byle tylko mieć ciszę i spokój.

Matylda ma jednak przed domem taką malutką budę z malutkim wejściem, w środku słoma, drybed i stary wełniany swetr. Lubi tam spać i wiem, że jest jej cieplutko.

Poza tym przebywanie na zewnątrz ma dla niej jeszcze jedną zaletę- może dużo więcej jeść. Jak jest w domu to jak raz odejdzie od miski to psy momentalnie wszystko czyszczą. Jak jest na zewnątrz to je duuuużo częściej i duuuużo więcej.

No i jest jeszcze jedna kwestia- rozważałam wprowadzanie do domu nowego kociego członka rodziny. Matylda zawsze przyjmowała kociaki i im matkowała (łącznie z dawaniem futerka do sysania). Niestety od pewnego czasu jak widzi kociaka w naszym domu (typu tymczas) to sika dokładnie na wszystko. Zastanawiam się więc czy pomysł z powiększeniem rodziny jest dobrym pomysłem...czy nie powinnam zupełnie odpuścić tego tematu na te kilka najbliższych lat...

Teba

 
Posty: 288
Od: Wto paź 11, 2005 22:26
Lokalizacja: Borowa Góra

Post » Nie lip 25, 2010 13:36 Re: Kiedy zaczyna się starość

Pisząc o nocowaniu w domu miałam na myśli Jej bezpieczeństwo, ale skoro sypia na posesji, to jest bezpieczna i mam nadzieję, że ta 18-stka jest realna :wink:

A`propos dokocenia.

W ostatnim roku życia Misi pojawiło się w domu kocię. Miałam wątpliwości wprowadzając kociaka, Bałam się, że Misia może sobie pomyśleć, że Jej już nie chcemy, że będziemy się zajmować teraz wyłącznie małym, nowym. Okazało sie, że nie to było problemem. Kotka przyjęła podrostka zupełnie neutralnie, czasami po prostu życzliwie, przyjaźnie, ale mały diabeł był bez litości :( Urządzał sobie regularne polowania na Koteńkę. Nie gryzł, nie drapał, ale skakał na plecy, zaczepiał,przeszkadzał wiadomo, jak to kociak :roll:
Musieliśmy koty po prostu pilnować. Nie zauważyłam, natomiast, aby Misia przejęła się (w sensie psychicznym) nowym kotem. Chyba czuła, że nadal jest kochana i ma zapewnione miejsce i w domu, i w sercach.

Matylda jest piękną kotką, ale ... Cynamon ?! Padłam. Tzn. Cynamon położył mnie na kolana :1luvu:

julieta

 
Posty: 218
Od: Śro kwi 28, 2010 22:55
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Nie lip 25, 2010 16:11 Re: Kiedy zaczyna się starość

Bardzo się obawiam, czy Matylda nie zacznie znowu sikać tam gdzie nie powinna. Ona niestety czasami tak ma i ostatnio tfu tfu jakoś problemu nie ma, ale długo się z tym męczyliśmy...


W imieniu Cynamona bardzo dziękuję- 3 lata czekania, które były warte takiego efektu... niesamowity, najwspanialszy charakter :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Teba

 
Posty: 288
Od: Wto paź 11, 2005 22:26
Lokalizacja: Borowa Góra




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 50 gości