Jurand*Kot Niebieski*Białaczka* Jest dobrze

W poniedziałek powinno dojść 50 zł od Kociej Skarbonki :kotek:

w lecznicy znamy już prawie wszystkich, którzy przychodzą ze zwierzętami, wiele osób bardzo się dziwi, skąd to kocie ma tyle siły, bo ludzi widzieli go w tym najgorszych dniach i wszyscy trzymają kciuki za malucha!

dziś temperatura 38,3 stopnia
wetka powiedziała, że dziś Jurandzik jest już mniej żółty

przy kroplówce włączył mu się łazik, nie mogłyśmy go utrzymać, wił się jak piskorz

siusia,śpi, dostaje jeść, najgorzej chodzenie i główka, no i słabość straszliwa ale różnica jest naprawdę ogromna w porównaniu z tym co było, choć stan nadała jest ciężki

Anna Rylska pisze:w lecznicy znamy już prawie wszystkich, którzy przychodzą ze zwierzętami, wiele osób bardzo się dziwi, skąd to kocie ma tyle siły, bo ludzi widzieli go w tym najgorszych dniach i wszyscy trzymają kciuki za malucha!

dziś temperatura 38,3 stopnia
wetka powiedziała, że dziś Jurandzik jest już mniej żółty

przy kroplówce włączył mu się łazik, nie mogłyśmy go utrzymać, wił się jak piskorz

siusia,śpi, dostaje jeść, najgorzej chodzenie i główka, no i słabość straszliwa ale różnica jest naprawdę ogromna w porównaniu z tym co było, choć stan nadała jest ciężki

Dobre wieści. Powolutku ale zawsze do przodu :ok:

Jurandzik widze wychodzi powolutku do przodu to dobrze :ok:

Aniu wyslalam ci cos mam nadzieje,ze doszlo :roll:

..

Za poprawę :ok:

Mruczeńka1981 pisze:W poniedziałek powinno dojść 50 zł od Kociej Skarbonki

dziękujemy bardzo :1luvu:

Ciepła przelew dotarł, bardzo bardzo dziękujemy :1luvu:

mam ogromna nadzieje, że już teraz będzie lepiej! Jurand choruje już 2 tygodnie, a ostatni tydzień to była tragedia

nie zjadł sam tez praktycznie od 2 tygodni

dziś próbował trochę chodzić ale bardzo mu jest ciężko, bo biedactwo nie może się utrzymać na tych maleńkich nóżkach; jego wzrost i rozwój zahamował się, na razie - wygląda jak kocie 6-7 tygodni

bardzo drobne i chude kocie, szkielecik obciągnięty skórą, a siły w nim tyle jak w dorosłym, dorodnym kocurze, dosłownie!
teraz udaj mi się więcej wcisnąć w niego jedzenia i nie protestuje, nie zaciska pysia i nie pluje, nie wymiotuje,więc może za kilka dni będzie już lepiej, bo jak go się bierze na ręce......... :cry:

przesiąknięty zapachem leków
zwija się w kłębuszek, wyciąga łapki, rozciąga się już

Jurandziku, najdzielniejszy koteńku na świecie, zdrówka Skarbie :1luvu:

Będzie dobrze :ok:

A jak oczka Jurandzika?
Widzi cokolwiek?

teraz cokolwiek trudno powiedzieć, kociak głownie śpi, jest tak wymęczony,oczka są zmęczone, prawie cały czas zamknięte, na pewno jedno oczko jest dużo ładniejsze widać dosyć wyraźnie źrenicę, nie jest zabielone
jak zacznie chodzić, odetchnie choć trochę, to wtedy zobaczymy jak to wygląda, z pewnością oczka się poprawiły

jednak stwierdzam, ze nie ma co czekac z bazarkiem. zaraz pedze zrobic zakup.
Jurand, chlopie, trzymaj sie!!!

Zdrówka

JurandKot NiebieskiBiałaczka* Jest dobrze

Kto przegląda forum