Kacperek powinien jak najszybciej trafić do swojego domku.
Nie chciała bym aby się do nas za bardzo przyzwyczaił a potem tęsknił.
On już się zachowuje jak domownik, przybiega przywitać się w drzwiach, rano wskakuje do wyrka aby się przywitać, bawi się, biega z podniesionym ogonkiem...
Zdrowy, wesoły kot... i strasznie strasznie fajny
