Wariatkowo 5. Tacia s. 96 :) Szelma, Deli i Mamysza też :)

Hejka wieczorkiem.. Zero qpki? Ojej..

Zero, na dodatek małpiszon ma napady kichania

Mam nadzieję, że udaje :roll:

Na szczęście z dzisiejszego obmacania wyszło, że produkuje jakieś tam bobki i nie jest ani zatkana, ani wzdęta... trzeba czekać... Ile można w nią tego oleju pakować?! Zwłaszcza, że mam podejrzenie, że małpiszon, wbrew wszystkim teoriom, trawi go pracowicie i jest w stanie wchłonąć, jak wszystko inne :twisted:

Ciotka jakby "kwilke"czasu miała toby sukieneczkę gustowną w odpowiednim kolorku sama uszyla,ale właśnie jestem pomiędzy zmywaniem garów,a myciem kibla.Noc długa myślę,że uda mi się posprzątać. :evil:

Dobrze, że masz niedaleko od kibla do garów - może się wyrobisz do rana :mrgreen:

Kociaste mówią, żeby Ciotce nie dokuczać tylko pogłaskać :lol:

OKI pisze:Dobrze, że masz niedaleko od kibla do garów - może się wyrobisz do rana

Kociaste mówią, żeby Ciotce nie dokuczać tylko pogłaskać

I kociaste mają racje.Dobrze ,że nie mam willi 230 metrowej,jest szansa,że się uda, :roll:

chociaż bardzo opornie idzie

Oj, wiem coś o tym, bo się dziś przeleciałam z odkurzaczem i mopem na szybko po mieszkanku i do tej pory dochodzę do siebie

A młoda znów kicha... ja się zastrzelę

Kto bierze koty???!!!

O qrka próba"S",to już nie przelewki.Wstrzymaj się nie strzelaj.Porozmawiamy.....OKI.kochamy cię :1luvu:

eeee tam, bez koteckow to co to za zycie.... :mrgreen:

tillibulek pisze:eeee tam, bez koteckow to co to za zycie....

Ja właśnie o tym :twisted:

kocurzyca41 pisze:O qrka próba"S",to już nie przelewki.Wstrzymaj się nie strzelaj.Porozmawiamy.....OKI.kochamy cię

Poczekam, na razie przestała kichać :mrgreen:

No grzeczna dziewczynka

Testament trzeba by pisać,ogony w spadku przekazywać[tylko komu?]Gorąco jest,kwiatki szybko więdną.To nie jest dobry moment na samoubijstwo :ryk:

Bez koteczków i miau-rajskie życie..

kocurzyca41 pisze:No grzeczna dziewczynka Testament trzeba by pisać,ogony w spadku przekazywać[tylko komu?]Gorąco jest,kwiatki szybko więdną.To nie jest dobry moment na samoubijstwo

Testament spisany, tylko z kotami problem. Trzeba poczekać na sezon adopcyjny :twisted: