Moje tymczasy. Szorstek, Mryś, Olka.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 18, 2010 17:22 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy. Plamka :)

Szkoda Rapadura...

Plameczka wczoraj pojechała do domku :1luvu:
Dziękuje bardzo Arcanie, za to że specjalnie przyjechała z Warszawy po kicie.
Mimo trudności podczas podróży i po Plamka na szczęście dotarła do domku :)
Bądź szczęśliwa Plameczko.

Obrazek

Pierwsze wieści przesłane przez SMS : "Witam,[...]Plamka jest kochana,zaraz po dotarciu do domu mruczała i okazywała sympatię.Niestety PUFA nie polubiła nowej koleżanki i cały czas nieufnie ją obserwuje.Gdy Plamka podejdzie za blisko,to Pufa strasznie prycha.Jutro rano jadę do weterynarza,założę książeczkę.Najpierw trzeba będzie wyleczyć koci katar a dopiero później zaszczepić.Pozdr."

Później wieści trochę gorsze, bo Plamka ma biegunkę. Zobaczymy co się okaże jutro u weta.


Znajoma dzisiaj mi powiedziała że naprzeciwko parkingu na naszym osiedlu w jakiejś szopie siedzi kociak i mauczy. Zaprowadziła mnie tam, i rzeczywiście siedzi kotek :( Malutki, biało-bury. Nie chciał podejść, więc dzisiaj jak się troszkę ściemni pójdę tam z klatką łapka.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 18, 2010 18:58 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy. Plamka :)

Pewnie zmiana karmy, wody, troche stresu przeprowadzkowego i stad sensacje. Ale katarzysko do leczenia.
Nowi opiekunowie Plamki ogromnie sympatyczni i troskliwi. Kicia swietnie trafila.

Trudnosci w podrozy na szczescie dotyczyly tylko kontaktow telefonicznych, a nie kotki, wiec wszystko ok :)

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Nie lip 18, 2010 23:23 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy. Plamka :)

Arcana pisze:Pewnie zmiana karmy, wody, troche stresu przeprowadzkowego i stad sensacje.


Pewnie tak... Okaże się jutro.


nika28 pisze:Znajoma dzisiaj mi powiedziała że naprzeciwko parkingu na naszym osiedlu w jakiejś szopie siedzi kociak i mauczy. Zaprowadziła mnie tam, i rzeczywiście siedzi kotek :( Malutki, biało-bury. Nie chciał podejść, więc dzisiaj jak się troszkę ściemni pójdę tam z klatką łapka.


Kociak a właściwie kotka (chyba) siedzi u mnie, właśnie przyniosłam ją na rękach do domu.
Spała w krzakach przy ulicy, najpierw pomyślałam że nie żyje bo miała otwarte oczy, leżała bez ruchu i na wołanie też nie reagowała. Jak zorientowała się że wyciągam ręce w jej stronę to zaczęła zwiewać, ale już ją miałam, więc nie uciekła 8)
Udaje strasznego dzikusa, a wzięta na ręce mruczy, ugniata i wypina tyłeczek :1luvu: Czyżby ją ktoś wyrzucił ? :(
Fajna jest i ciągle miauczy, tak jakby płakała. Chudzina z niej straszna i ma jakieś strupy na ciele, ogólnie wydaje się zdrowa, oczka i nosek czyste. Uszy chyba ze świerzbem. Jest biało-whiskasowata.
Kurcze no :( Maluchy ze Zgierza znowu zeszły na drugi plan :(

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 19, 2010 11:39 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy. Plamka :)

Obrazek

Przez tego małego zbója nie spałam całą noc, bo noc to pora do zabaw :twisted:
Mała biegała po całym pokoju, raz tylko nie trafiła do kuwety, teraz już chyba załapała i jest ok.
Jest bardzo chuda, szkielet :(
Każdą kosteczkę jej widać :(

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 19, 2010 17:14 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy. Plamka :)

Wieści od Plamki :

Dzień dobry,
wróciłyśmy od lekarza,no i nie jest tak kolorowo:(
Po pierwsze:ma świerzba w uszach
Po drugie:koci katar(no ale o tym wiedziałyśmy)
Po trzecie:uzębienie w tragicznym stanie-trzeba będzie usunąć kilka zębów i usunąć kamień ale najpierw musi być wyleczona
Badań krwi nie zrobiłam dzisiaj,bo Plamka rano troszkę podjadła karmy.W środę idziemy na kontrolę dopilnuję aby była na czczo i wtedy pobierzemy krew na badania o szerokim zakresie(pełna morfologia czyli nerki,wątroba,cukier itd. + badanie fiv i felv)chcę mieć 100% pewności co do jej stanu.Dostałam maść do smarowania uszu,krople do oczu,antybiotyk i została też odrobaczona.Pani doktor oceniła jej stan jako dość kiepski ale jeśli badania krwi nie wykażą wirusów,to oczywiście wyjdzie z tego.
Mnie osobiście niepokoi jeszcze biegunka,cały czas się utrzymuje:( Chodzę za Plamką jak ten cień i wycieram plamy na dywanie(niestety bidulce kapie z pupy)Muszę przyznać,że trochę mnie to wszystko przytłoczyło


Mam nadzieję że ta biegunka jest od mleka które Pani jej dała... :roll:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 20, 2010 13:54 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy i... s. 26

Malutka jest kochana, nazwałam ją Tusia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 22, 2010 0:54 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy i... s. 26

Malutka w ciągu kilku dni zrobiła się bardzo towarzyska, sama podchodzi na mizianie i... płacze jak wychodzę z pokoju 8O.
Jak wracam biegnie do mnie i chce na ręce... :( Jest taka kochana, a ktoś ją wyrzucił :(

Frotka ma domek :dance: :dance2: :dance:
Tęsknie :oops:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 22, 2010 17:56 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy i... s. 26

Maleńka Tusia jutro może pojedzie do domku, jeśli okaże się dobry :)
Państwo wydają się ok :)
I najprawdopodobniej dla dwójki Zgierzaków mam wspólny domek w Warszawie. Domek na prawdę dobry, chyba nie mam wątpliwości. Pan wie wszystko na temat kotów, chyba nawet lepiej ode mnie 8O
Czekam na decyzję żony, jeśli się zdecydują, za 2 tyg. po moim powrocie (teraz wyjeżdżam) złapię Zgierzaki.
Dzisiaj znajomy był w Zgierzu, kazałam mu nalać im wody chociaż...
Biedne to koty w takie upały :(

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 22, 2010 18:07 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy i... s. 26

nika28 - szacunek :kotek:
Tusia śliczna, kciuki za domek :ok: :ok: :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lip 23, 2010 19:13 Re: Moje tymczasy. Frotka i Maurycy i... s. 26

Tusia w domku :dance: :dance2: :dance:
W samochodzie miauczała strasznie w koszyku, więc wyjęłam ją i zasnęła mi na kolanach :1luvu:
Państwo bardzo mili i fajni, kicia wypuszczona z transportera od razu pobiegła pod szafę, bidulka moja, była taka przestraszona...
Pewnie w ciągu kilku dni się przyzwyczai, tak jak u mnie.
Mają z nią iść na dniach do weta na przegląd.
Państwo mieli w rodzinie już wcześniej zwierzaki, ale wyprowadzili się od rodziców i chcieli mieć kociaka u siebie w domu. Niestety nie jestem zbyt przekonująca i nie udało mi się namówić ich od razu na dwa kociaki, ale jak Tusia podrośnie planują przygarnąć jeszcze jednego zwierza :wink:
Maurycy jak wróciłam szukał małej :(

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 25, 2010 15:07 Re: Moje tymczasy. Maurycy szuka domu...

Wieści od Tusi :)

Hej,
No właśnie przez pierwsza godzine siedziała pod łóżkiem. Potem wywabiliśmy ją stamtąd zabawką i bardzo długo nam pokazywała swoje akrobacje ;) później się zmęczyła i zasnęła (pod łóżkiem), ale w pewnym momencie wyszła, podeszła do nas i zaczęła miauczeć, więc Kasia wzięła ją na ręce i położyła sobie na brzuchu, no i wtedy kotka zaczęła mruczeć i zasnęła ponownie. Teraz wstała i poszła zwiedzać resztę mieszkania i ogólnie do tej pory strasznie szaleje :). Pokazaliśmy jej, że w obu łazienkach są kuwety i (chociaż się tego nie spodziewaliśmy ) przed chwilą pokazała Nam , że wie jak z niej korzystać. [...]
Pozdrawiam.


Ja teraz jestem w Olsztynie i są tu 3 kociaki...
Już nawet nie proszę o DT bo wiem że i tak nikt ich nie weźmie...

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 28, 2010 19:42 Re: Moje tymczasy. Maurycy szuka domu...

nika28 pisze:Ja teraz jestem w Olsztynie i są tu 3 kociaki...
Już nawet nie proszę o DT bo wiem że i tak nikt ich nie weźmie...


Byłam dzisiaj u kociaków, są do zjedzenia, takie słodziaki :1luvu:
Zdjęcia mam, ale takie sobie, bo było już ciemno i musiałam włączyć lampę.

Jest biało-bury kocurek, wyrośnie na pięknego i wielkiego kota, jest piękny i największy z rodzeństwa. Troszkę się bał, ale z chęcią się bawił, wzięty na ręce nawet się nie wyrywał :) Jest tak podobny do mojego Zibiego...
Moim ulubieńcem jest najmniejszy pingwinek, chłopak :) Jest śliczny, mruczy, mizia się, przytula, no cudo :1luvu:
Jest jeszcze kotka, też o umaszczeniu pingwina, jest bardzo biedna bo rodzeństwo ją odrzuca, dzisiaj odeszła od nas, położyła się i nawet nie podeszła podczas gdy inne się bawiły :(. Wszystkie kocięta mają początki kk, ale myślę że trzeba kilka dni pozapuszczać kropelki i oczka będą ok.


Kocurek

Obrazek


Kocurek (a może i kotka, nie wiem, bo są identyczne :oops:)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Razem

Obrazek


Domki tymczasowe i stałe potrzebne :( . Dla kotki najprawdopodobniej jest domek stały :)

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 04, 2010 15:29 Re: Moje tymczasy. Maurycy szuka domu...

Czy ktoś ma na zbyciu Mixol dla maluchów ? Bardzo pilnie potrzebny...

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 05, 2010 19:22 Re: Moje tymczasy.

Mixol już nie potrzebny.
Kociak leżał 2 godziny na trawniku przed blokiem, później ponoć zabrała go matka :roll:
Potrzeba za to pomoc w łapaniu kotek na sterylizacje w Olsztynie.
Ktoś chętny ? :roll:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 08, 2010 21:36 Re: Moje tymczasy.

Wieści od Tusi :

Witam.
Tusia doskonale się zaaklimatyzowała. Jest wiecznie skora do zabawy.
Byliśmy u weterynarza. Wszelkie ranki zniknęły. Pani weterynarz uznała, że jest okazem zdrowia.
Nie mamy z nią żadnych problemów. Szybko ją pokochaliśmy i wydaje nam się, że z wzajemnością. Jest już po prostu członkiem naszej rodzinki :))
Pozdrawiam.


:)

Szkoda tylko że nikt nie zagląda :(

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, włóczka i 78 gości