Plameczka wczoraj pojechała do domku

Dziękuje bardzo Arcanie, za to że specjalnie przyjechała z Warszawy po kicie.
Mimo trudności podczas podróży i po Plamka na szczęście dotarła do domku

Bądź szczęśliwa Plameczko.

Pierwsze wieści przesłane przez SMS : "Witam,[...]Plamka jest kochana,zaraz po dotarciu do domu mruczała i okazywała sympatię.Niestety PUFA nie polubiła nowej koleżanki i cały czas nieufnie ją obserwuje.Gdy Plamka podejdzie za blisko,to Pufa strasznie prycha.Jutro rano jadę do weterynarza,założę książeczkę.Najpierw trzeba będzie wyleczyć koci katar a dopiero później zaszczepić.Pozdr."
Później wieści trochę gorsze, bo Plamka ma biegunkę. Zobaczymy co się okaże jutro u weta.
Znajoma dzisiaj mi powiedziała że naprzeciwko parkingu na naszym osiedlu w jakiejś szopie siedzi kociak i mauczy. Zaprowadziła mnie tam, i rzeczywiście siedzi kotek
