Legnica ...

[Legnica]

One z poczatku bardzo sie bały,a ja sie bałam ze mnie ugryza,mają imponujące siekacze przyznaję ze w pierwszych dniach,kiedy sprzatałam klatki,prosiłam syna o przeniesienie ich,potem używałam rekawic spawalniczych ale teraz już spoko luzik biore na rece normalnie

[Patmol]

Coś się porobiło z banerkami tymczasów Legnicy.

Hop hop, czy ktoś umie to poprawić????

[Patmol]

Dziękuję, poprawiło się.

[Legnica]

Po 6 latach w klatce,chciałam mu podarować dobre,spokojne kocie życie.W nowym domu był od 28 sierpnia 2009r,nie dostał nawet 1 roku.Ktoś go ukradł.
Nawet jeśli jakoś radzę sobie z info na forum o:zbieractwie,dorabianiu się na kotach,oszustwach finansowych,złej opiece,braku rozsądku(choć te słowa nie kierowane są bezposrednio do mnie,dotykają mnie również)to na pewno nie radzę sobie z info że nowe życie jakie chce podarować kotu to bzdura.
Gdzieś mi się zapodział sens...przepraszam.

[Boo]

A czy domek go szuka?

[Legnica]

Szuka

[Willow_]

... to na pewno nie radzę sobie z info że nowe życie jakie chce podarować kotu to bzdura.

To nie jest bzdura, a chęć poprawy kociego losu i pracy z kotem po traumie jest rzeczą zasługującą na uznanie.
Co to za kotek? Jak to "ukradł"?

[zorba]

Kotuś wysterylizowany? Dom zdeklarował się w umowie być domem niewychodzącym?

[Willow_]

Co to za kotek? Jak to "ukradł"?

Właśnie do mnie dotarło (za przyczyną zorba), że to kotek, któremu znalazłaś dom ... porównując zdjęcia to Parys.
Tak mi przykro ... mam nadzieję, że się odnajdzie

[PearlRain]

Kotuś wysterylizowany? Dom zdeklarował się w umowie być domem niewychodzącym?

Legnica nie wydałaby nie kastrowanego kota zorba

[amyszka]

Po 6 latach w klatce,chciałam mu podarować dobre,spokojne kocie życie.W nowym domu był od 28 sierpnia 2009r,nie dostał nawet 1 roku.Ktoś go ukradł.
Nawet jeśli jakoś radzę sobie z info na forum o:zbieractwie,dorabianiu się na kotach,oszustwach finansowych,złej opiece,braku rozsądku(choć te słowa nie kierowane są bezposrednio do mnie,dotykają mnie również)to na pewno nie radzę sobie z info że nowe życie jakie chce podarować kotu to bzdura.
Gdzieś mi się zapodział sens...przepraszam.

Wiesiu a jak to się stało ? On wychodził na dwór ?

[Legnica]

Amyszko to pytanie raczej do domu.Z info jakie otrzymałam Parys wychodził do ogrodu,tylko pod nadzorem.Ktoś na moment wszedł do domu,do toalety a po powrocie do ogrodu Parysa nie było,furtkę ktoś otworzył i zostawił otwartą.
Tyle wiem.
Pseuduchowi na pewno sie nie przyda,Parys jest kastratem.
Tylko co z tego...

[Patmol]

Dziwne. Raczej chyba nie tyle ktoś go ukradł, ile go nie dopilnowali i poszedł na wycieczkę. Tak chyba byłoby lepiej, bo byłaby szansa, ze go znajdą lub sam wróci.

On był w Legnicy?

[Legnica]

Przemeblowanie,nawet nie wielkie zawsze poprawia mi humor.
Kubie i Forestowi też się spodobało

[Legnica]