


Chorobcia, nie mamy takiego misia do zdjęć... a to działa


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
~Aaan pisze:Te dwa maluchy miały wyjątkowe szczęscie, że na Was trafiły.
Tosia ciągle jeszcze nie wyrosła z zabawek![]()
Jaś&Małgosia pisze:Szukamy domków!
Zapomniałam napisać - Jaś i Staś są po szczepieniachJasiowi troszkę płakały oczka, ale na razie samo przeszło. Będziemy jutro u wetki, poproszę o receptę na gentamycynę (bo to chyba na receptę jak pamiętam), to chociaż na wszelki wypadek będzie. Kupkę też miał Jaś troszkę dziwną - jakby mu się nie przyswoiło i przeleciało jedzenie przez brzuszek. A na pewno pyszczakiem to nie wyszło. Zobaczę co będzie jutro rano, ale na razie nie daję nic z puszek. Może to mu zaszkodziło.
I na wzmocnienie też coś wykombinujemy. Nie bawiliśmy się jeszcze nigdy w dzielenie beta glucanu, ale chyba się pomęczymy
Jaś i Staś niczego się nie boją - zaczepiają dorosłe koty, wybiegają na spotkanie jak wracamy do domu, uparcie domagają się przytulania i jedzonkaA usnąć potrafią w mig
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości