Przytulanka-jest źle, zbieramy na leczenie

zdjęcie od emgatto z komórki, zeby było jasne, przesłane wczoraj.
Super, prawda?

mały Przytulak

joluka pisze:ale przynajmniej przyzwoicie wybrała sobie tylko jedną kołdrę do lania.... - bardzo to miłe z jej strony

zdjęcie przecudne!!!!!!

no tak, patrzac pod tym katem, to faktycznie nie ten kaliber co Majorka

zdjecie niesamowite :mrgreen:

dzisiaj ma byc 36 kresek - uch...

jak tam Przytulaneczka u weta??

hop :!:

Tak wyszło, ze z Przytulanką byłyśmy dzis u weta o 7 rano.
wenflon zdjęty, interferonu kociego nie podajemy na razie, bo kotka jednak jest ciągle trochę odwodniona, jedziemy cały czas na interferonie ludzkim. Nie było dziś punkcji, wetka twierdzi, ze w płucach nie ma więcej płynu, w brzuszku się zbiera jednak, ale następna wizyta umówiona dopiero na środę. Wetka mowiła, ze Przytulanka jest ze stali - w takim stanie tak się trzyma...
Kotce niestety powrócił glut - w gabinecie wypuściła takiego długiego na 10 cm zółtego, gęstego farfocla.... ciężko oddycha przez infekcję górnych dróg oddechowych, ale poza tym ok. Cały czas jedziemy na antybiotykach i sterydzie, dostaje też środki osłonowe, pastę z żelazem i immunodol.
Będziemy próbować złapac mocz do badania, z uwagi na jej sikanie - do kuwety już w ogóle nie siusia...
Dzisiejsza wizyta nic nie kosztowała, jednak emgatto popsuł się samochód, i trzeba było jechać taksówką - koszt jazdy w jedną stronę to 40 zł, czyli razem ok. 80 zł, z tym, ze cześć została zapłacona z pieniedzy, ktore przekazałam kiedyś - dziś dałam 50 zł na taksówkę powrotną.

To zapraszam ponownie na bazarek! Widać, że każda złotówka się przyda!

viewtopic.php?f=20&t=114544

I jeszcze - dziś wpłynęło 67 zł od Marty Ireny - nie podano nicka. Dziękuję! Zaraz postaram się wysłac tillibulkowi świeże jeszcze fotki z dzisiaj - tylko trzy, ale za to fajne

Bo z Przytulanką

Never pisze:I jeszcze - dziś wpłynęło 67 zł od Marty Ireny - nie podano nicka. Dziękuję! Zaraz postaram się wysłac tillibulkowi świeże jeszcze fotki z dzisiaj - tylko trzy, ale za to fajne Bo z Przytulanką

67 zł to pewnie wpłata z bazarku Nuwy_dragon

wkleje fotki jak wyslesz :ok:

juz wysłałam.

Faktycznie, to moze być z bazarku!
wstyd się przyznac, ale ja nie mam czasu żeby sfocić batiki na bazarek.. :oops:

przychodzę do domu w nocy i podam.
Ale będzie jeden obrazek na Allegro, a w sb moze się pojawi bazarek na forum...
BTW wprosiłam się w sobotę na wizytę do kotki :mrgreen:

Nic na to nie poradzę, ona jest magiczna po prostu. tak więc z soboty będą nowe fotki, a moze i filmik uda się nakręcić?

Never pisze:Wetka mowiła, ze Przytulanka jest ze stali - w takim stanie tak się trzyma...

Przytulanka czuje, że wreszcie jest kochana i walczy chociażby siłą woli - żeby jak najdłużej korzystać z tej ludzkiej miłości :1luvu:

Kochana Przytulaneczka,niech trzyma się tak dalej,oby jak najdłużej :ok:

trzyma się i tuli do człowieka....
Na fotkach ktore pewnie zaraz tillibulek wstawi mizernie wygląda, ale zmęczona była, bo zdjęciu wenflonu i w ogóle....
Ona tak naprawdę zresztą sił do zabawy dużo nie ma, i jeszcze te upały. ale na przytulanie się energię kobitka ma

jejku, ja mam jakas skleroze, myslalam, ze juz wstawilam te fotki... sorry :oops:

wlasnie dzisiaj w radiu mowili, ze kobiety o figurze gruszki sa mniej pamietliwe - wszystko sie zgadza :oops:

nasza cudniasta, przekochana Przytulanka :1luvu:

to niunia nie musi juz miec wenflonu??

pamietam jak moja koteńka odetchnela kiedy jej zdjeli to paskudztwa - tak to ciagle łapką trzepała i gryzla gaze

dlaczego ja dzisiaj żadnych fot nie widzę????

- czy Wy też tak macie od rana? nawet banerki u mnie się sypią......?????

walcz Przytulanko o każdy dzień! obyś jak najdłużej była z nami!!!!! :ok:

Joluka, ja tak mam w pracy, bo tutaj jest slabe łącze i net nie wyrabia... ale generalnie raz jest lepiej, raz gorzej...

Przytulanka-jest źle, zbieramy na leczenie

Kto przegląda forum