Kocia Chatka

[Filomen]

Dokładnie na imprezie zebraliśmy 424zł 78gr +10 zł chyba Karolina dała Basi i to 10zł jest na kociarni u mnie pozostała kwota.
Czyli łącznie 434zł 78gr

ale nie wiadomo, moze wystarczy jedna seria? zrobmy badania najpierw potem zobaczymy co z kasą
> Kurde dzisiaj nic sie nie zlapalo do klatki

[gosiakot]

Dokładnie na imprezie zebraliśmy 424zł 78gr +10 zł chyba Karolina dała Basi i to 10zł jest na kociarni u mnie pozostała kwota.
Czyli łącznie 434zł 78gr

Jakoś opuścił mnie optymizm ( dot.wystarczenia 1 serii) - jak wiadomo pesymista to po prostu optymista ale dobrze poinformowany. Więc na pełne leczenie Tani jest prawie połowa kwoty - ale w każdym razie na drugą dawkę jednak braknie pieniędzy , bo na I i II serię w dość krótkich odstępach czasu potrzeba ok. 670 złotych - czyli ponad 235 zł brakuje. Proponuję -zbierajmy więc po troszku , a potem do trzeciej dawki pozostanie aż 2 miesiące czasu- sporo , więc chyba jest szansa zgromadzić resztę potrzebnych środków - bo Tania choć nie tania, warta jest starania

[terenia1]

Dokładnie na imprezie zebraliśmy 424zł 78gr +10 zł chyba Karolina dała Basi i to 10zł jest na kociarni u mnie pozostała kwota.
Czyli łącznie 434zł 78gr

Do wyrówniania tej kwoty dopłaciła jeszcze Mara S. no ale ja przed urlopem i chwilowo po urlopie byłam z lekka zaczadzona i jakoś mi się zabyło jutro z rańca uzupełnię
No ale tak czy owak kwota jest dość pokaźna, oprócz tego trzeba jechać do okulisty z Mokkunią i pewnie operacja tez jakiś będzie niebagatelny koszt, w kolejce do zapłacenia czeka faktura za prąd za lipiec i dziś już mi przyszła faktura za czynsz w KOciej Chatce za sierpień tak że nie ma lekko ja wysawiłam trzy bazarki, ale idą jakoś tak niestety dupiato jeszcze mam parę rzeczy do wystawienia, ale po zakończeniu obecnych bazarków, niestety na ta chwilę moje konto wynosi zero czyli nula jak to mówią .

[MIKUŚ]

Dziś do domu pojechał Sylwuś. Mam nadzieję że chłopak znalazł swoją Przystań

[MIKUŚ]

Jeśli chodzi o Tanię to mam nadzieję że ją ktoś - kiedyś pokocha taką jaką jest Musi się jej udać.

Natomiast Mokkunia ma szansę na wizytę u Dr Kiełbowicza we Wrocławiu już w ten piątek.

PYTANIE BRZMI..............

CZY MÓGŁBY NAS KTOŚ PODRZUCIĆ DO WROCKA I Z POWROTEM
W PIĄTEK NA GODZ. 16-17 ........???


Myślę że bylibyśmy w stanie pokryć koszty za paliwo

[terenia1]

Dziś do domu pojechał Sylwuś. Mam nadzieję że chłopak znalazł swoją Przystań

Basia to zarąbista informacja pomijając że jest to jak na razie jedyna adopcja w lipcu no cóż lato kciuki za Sylwusia
tego oto szczęsciarza

[gosiakot]

Dziś do domu pojechał Sylwuś. Mam nadzieję że chłopak znalazł swoją Przystań

Basia to zarąbista informacja pomijając że jest to jak na razie jedyna adopcja w lipcu no cóż lato kciuki za Sylwusia
tego oto szczęsciarza

No wreszcie coś naprawdę pozytywnego Sylwuś to śliczny i bardzo miły - kotuś przytulaczek, wszystkiego dobrego w nowym domku , Sylwusiu

[gosiakot]

Dokładnie na imprezie zebraliśmy 424zł 78gr +10 zł chyba Karolina dała Basi i to 10zł jest na kociarni u mnie pozostała kwota.
Czyli łącznie 434zł 78gr

Do wyrówniania tej kwoty dopłaciła jeszcze Mara S. no ale ja przed urlopem i chwilowo po urlopie byłam z lekka zaczadzona i jakoś mi się zabyło jutro z rańca uzupełnię
No ale tak czy owak kwota jest dość pokaźna, oprócz tego trzeba jechać do okulisty z Mokkunią i pewnie operacja tez jakiś będzie niebagatelny koszt, w kolejce do zapłacenia czeka faktura za prąd za lipiec i dziś już mi przyszła faktura za czynsz w KOciej Chatce za sierpień tak że nie ma lekko ja wysawiłam trzy bazarki, ale idą jakoś tak niestety dupiato jeszcze mam parę rzeczy do wystawienia, ale po zakończeniu obecnych bazarków, niestety na ta chwilę moje konto wynosi zero czyli nula jak to mówią .

W sprawie podjęcia leczenia Tani mam pytanie czy leczenie mogłoby przebiegać w taki sposób, żeby podać Tani teraz 1- szą dawkę leku na którą już są pieniądze w całości, a na drugą (którą w razie potrzeby będzie trzeba podać w ciągu 14 dni ) ja dołożę brakującą kwotę ? będę to mogła zrobić zaraz po 2 sierpnia , więc termin podania drugiej dawki leku byłby zachowany.Myślę , że mając potem aż 60 dni czasu na podanie ostatniej dawki zdołamy zgromadzić potrzebne pieniądze . Czy taka propozycja jest do zaakceptowania ?

[Madziula]

Dziś do domu pojechał Sylwuś. Mam nadzieję że chłopak znalazł swoją Przystań

Basia to zarąbista informacja pomijając że jest to jak na razie jedyna adopcja w lipcu no cóż lato kciuki za Sylwusia
tego oto szczęsciarza

dzień dobry czwartkowo

[Mara S]

Jeśli chodzi o Tanię to mam nadzieję że ją ktoś - kiedyś pokocha taką jaką jest Musi się jej udać.

Natomiast Mokkunia ma szansę na wizytę u Dr Kiełbowicza we Wrocławiu już w ten piątek.

PYTANIE BRZMI..............

CZY MÓGŁBY NAS KTOŚ PODRZUCIĆ DO WROCKA I Z POWROTEM
W PIĄTEK NA GODZ. 16-17 ........???


Myślę że bylibyśmy w stanie pokryć koszty za paliwo

Pytam wszystkich ale na razie nikt nie może a ten lekarz to tylko w piątki przyjmuje i tylko w tych godzinach?

Czy jakby się w końcu znalazł ten transport to mógłby się jeszcze jeden kot zabrać? - Myślałam o tym: viewtopic.php?f=1&t=114301

[mar_tika]

Jeśli chodzi o Tanię to mam nadzieję że ją ktoś - kiedyś pokocha taką jaką jest Musi się jej udać.

Natomiast Mokkunia ma szansę na wizytę u Dr Kiełbowicza we Wrocławiu już w ten piątek.

PYTANIE BRZMI..............

CZY MÓGŁBY NAS KTOŚ PODRZUCIĆ DO WROCKA I Z POWROTEM
W PIĄTEK NA GODZ. 16-17 ........???


Myślę że bylibyśmy w stanie pokryć koszty za paliwo

Pytam wszystkich ale na razie nikt nie może a ten lekarz to tylko w piątki przyjmuje i tylko w tych godzinach?

Czy jakby się w końcu znalazł ten transport to mógłby się jeszcze jeden kot zabrać? - Myślałam o tym: viewtopic.php?f=1&t=114301

Pisalam w tej sprawie juz do MartynyP ale dziewczyny chyba kasy nie mają .Wizyta we wrocławiu na dzień dobry to koszt 100zł.
Narazie musimy organizować transport,a póxniej bedziemy myślały kto pojedzie oczywiście oprócz Mokki

[Mara S]

No ok ale jakie jeszcze inne dni i godziny wchodza w rachubę
Na razie nikłe szanse, że na jutro się transport znajdzie

[MIKUŚ]

Może też być poniedziałek, środa lub piątek. Ale wtedy musimy się umówić czy na pewno. Powiedziała Nam że jutro na 100 % można

[Mara S]

Może też być poniedziałek, środa lub piątek. Ale wtedy musimy się umówić czy na pewno. Powiedziała Nam że jutro na 100 % można

aha - mój ojciec jedzie do Wrocławia ale jeszcze nie wie czy w następnym tygodniu czy jeszcze nastepnym ani nie wiem w jaki dzień - no ale powiem mu by raczej jechał w któryś z tych dni i jeśli nic się do tego czasu lepszego nie znajdzie to weźmie Mokkę na pewno i przynajmniej nie będzie mu trzeba oddawać kasy za paliwo.
Basia a Twój ojciec nie mógłby pojechać?

[MIKUŚ]

....
Basia a Twój ojciec nie mógłby pojechać?.....

Chyba żartujesz ........mój Ojciec jeździ tylko po Sosnowcu - to starszy Pan... Ponadto samochód ojca jest w rozsypce. W każdej chwili może się popsuć
Gdybym miała samochód i prawko to pojechałabym bez wahania. Ale nie ojca samochodem i prawka nie mam