KROPKA FIV+ już w DS :)

Otma aniele :1luvu:

Bez przesady
Bede w czwartek urabiac sasiadke, trzymajcie kciuki

Kciuki są

Kropka nadal czeka na swój DS - domku, gdzie jesteś...? :kotek:

otma pisze:Bez przesady
Bede w czwartek urabiac sasiadke, trzymajcie kciuki

Urabiaj

odetchnęłam z ulga,że mała ma dom tymczasowy...

otma pisze:jesli sytuacja bedzie dramatycznie niekorzystna, to moge wziac Kropke na 3 miesiace.

WOW, otma...

Kropka w górę :ok:

Domek stały nadal poszukiwany!

pixi> no tak.....
poza tym dzisiaj sie okazalo, ze musimy straszne pieniadze wydac na remont wspolnotowego dachu wiec i na wakacje nie wyjedziemy to mozemy sie z sierściem pouzerac... Moze moj TZ znow sie zakocha?

A przy okazji: kiedy nas odwiedzisz?

otma pisze:pixi> no tak.....
poza tym dzisiaj sie okazalo, ze musimy straszne pieniadze wydac na remont wspolnotowego dachu wiec i na wakacje nie wyjedziemy to mozemy sie z sierściem pouzerac... Moze moj TZ znow sie zakocha?

I będą nowe foty Dużego :?:

I Bombasa oraz Verona :?:

Czy ja mam jakieś zwidy czy metraż Wam się powiększył?

otma pisze:A przy okazji: kiedy nas odwiedzisz?

Jak upał mnie nie zabije powinnam być w Wawie na początku sierpnia.
Tyle, że będę miała "do oblecenia" Cytadelę i Wilanów - to może w parku się umówimy?

Beda, beda... Duzy pieknieje w oczach

A ja opsikuję dom Feliwayem tak na kocią zgodę oraz urządzam pogadanki umoralniające w stylu "Szejk, nie wolno kici gonić! Dobra kicia!".
No i chyba lepiej, bo Kropka, co prawda trzęsąc doopką ze strachu i rozglądając się za Szejkiem na boki, ułożyła się na ulubionej leżance pop podnóżkiem... a potem nawet piórko łapką zaczepiała

Moja Sasiadka wstepnie mowi TAK!
Jesli potwierdzi na 100% to bedzie mogla wziac Kropke w sierpniu, kiedy wroci z wakacji.
Tfu tfu, zeby nie zapeszyc ale chyba bedzie dobrze, zdjecia ja zachwycily!

WOOOW!! Otma jesteś wielka! :love:

Dziewczyno jak Ty to zrobiłaś!

Ale może ta sąsiadka Kropkę lepiej najpierw pozna... Kropka BARDZO nieśmiała jest i osmiela się powolutku... na początku wszystkiego się boi i trzeba ją głosem uspokajać... ale cudna jest to prawda... :1luvu:

Na razie to Szejka pochwaliłam na zapas chyba, bo dziś wieczorem urządził takie polowanie na Kropkę, że aż nie nadążałam za nim po mieszkaniu biegać

Najpierw przegonił biedaczkę z salonu do kuchni przez cały korytarz, nie reagując na wołanie, potem zdzielił ją łapką w kuchni w kącie, gdzie się przed nim ukryła, a potem jeszcze przegonił ją z powrotem do pokoju, znowu bijąc łapką! :strach:

Probował też zębami, ale na szczęście Szejk nie ma zębów (o rany, nie sądziłam, że kiedyś tak powiem

)Musiałam go złapać na ręcę w ostatniej chwili, bo się jeszcze zasadzał na biedaczynę schowaną w najgłębszą dziurę pod szafką :crying:

Kropka jest w takim strachu że już chyba noska stamtąd nie wychyli :cry:

żal mi jej strasznie, widzę tylko jej wielkie ze strachu oczy i nastroszone wąsiki :cry:

Otma, po prostu dzięki Tobie Kropka ma szansę na szczęśliwe kocie życie... :aniolek:

KROPKA FIV+ już w DS :)

Kto przegląda forum