Kurdę, ale to miau spacza gust

Cudna to może ona będzie, na razie wygląda jak stary bukłaczek z wodą, w dodatku nieźle przestraszony

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kwiatkowa pisze:Cudna to może ona będzie, na razie wygląda jak stary bukłaczek z wodą, w dodatku nieźle przestraszony
kwiatkowa pisze:Kurdę, ale to miau spacza gust![]()
Cudna to może ona będzie, na razie wygląda jak stary bukłaczek z wodą, w dodatku nieźle przestraszony
pixie65 pisze:Uspokoiła się jak przykryłam klatkę tkaniną, zostawiając jej "okienko" do podglądania. Widać po niej było, że jest zmęczona czuwaniem i ciągłą gotowością do ucieczki.
Bardzo ładnie zjadła kolację i zaległa na kocyku.
Mam nadzieję, że w nocy będzie spać...
Amika6 pisze:I co z burzą, była?
Amika6 pisze:U nas tylko postraszyło i spadło tyle co księdzu z kropidła![]()
Amika6 pisze:W takim razie czekamy na Ciotki![]()
pixie65 pisze:Reszta Towarzystwa musi czekać na sesję zdjęciową do przyszłego miesiąca albo coś koło tego - wreszcie może zawiozę aparat do serwisu.
sanna-ho pisze:pixie65 pisze:Reszta Towarzystwa musi czekać na sesję zdjęciową do przyszłego miesiąca albo coś koło tego - wreszcie może zawiozę aparat do serwisu.
nie żebym Cię chciała zniechęcać, ale ja zaraz będę odbierać aparat z serwisu
podobno dobry i tani serwis
naprawa zapiaszczonego obiektywu - 200 zł![]()
chyba że masz gwarancję jeszcze?...
pixie65 pisze:Dzisiejszą noc Dziewczynka przespała bardzo grzecznie, obyło się bez demolacji klatki. Nakarmiona uderza w kimono chętnie wystawiając brzucha do miziania i włącza fergusona.
No i co było do przewidzeniakuwetowanie Kocia ma we krwi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości