Fulda złapana. dzwonie do weta, a ten mi mówi, że nie da rady jej dziś ciachnąć... Oszaleję chyba. Do innego nie zawiozę, bo wszyscy robią olbrzymie cięcia. SZLAG!
Agus nie krzycz tak. Ja Cie tylko chcialam rozluzowac troszke. I tak przeciez nie zmieniszy sprawy... Ona wyjdzie z tamtad, zobaczysz i jesc tez bedzie.