Ja z innej beczki:
Mam WIEEEELKĄ prośbę. Wczoraj dowiedziałam się od pewnej pani z mojego osiedla, że w ostatnią zimę pół-dzika kotka parkingowa została zabrana przez straż miejską (zadzwonił jakiś facet, bo chyba widział, że kot prawie zamarzł i jeszcze psa zgarnęli za jednym zamachem). Problem w tym, że nie wiem kiedy to było, bo pani nie pamięta. Zakładam, że między styczniem a kwietniem. Drugi problem, jeszcze istotniejszy to taki, że za żadne skarby nie mogę przekroczyć progu Palucha, bo mam w domu jeszcze nie szczepione i z osłabioną odpornością kociaki
(Jeden tuż po szczepieniu, ale i tak doleczamy grzyba. Nie mogłam już dłużej ze szczepieniem na wirusówki czekać. Drugi ma kolejny nawrót kataru kociego i na razie jest na antybiotyku). Stąd prośba: czy ktoś by mógł przejrzeć księgę ze wszystkimi przyjętymi od stycznia zwierzętami i zobaczyć czy
BIAŁA, z czarnym ogonkiem, czarną łatką na głowie i chyba po lewej stronie jedną małą łatką KOTKA, waga: od 1 kg do góra 2 kg (drobniutka) nie trafiła przypadkiem na Paluch. Odkąd ktoś zamknął jej okienko piwniczne chodziła cała przybrudzona na szaro. Próbowałam ją złapać na sterylkę, podchodziła na pół metra, ale potem zrobiła się bardziej nieufna. Nie wiem jak się mogła zachowywać po złapaniu przez SM, mogła stwierdzić że jednak nie boi się ludzi, więc nie można zakładać, że poszukujemy dzikiego kota. Jeśli ktoś by mógł także przejrzeć pomieszczenia z kotami i upewnić się czy takiej kotki tam nie ma, byłabym bardzo wdzięczna. Nie wiem także czy w ogóle przeżyła (skoro dała się złapać przez SM, to w jakim mogła być stanie?

) Ale przecież GDZIEŚ musi być jakaś informacja zapisana. I jeszcze na koniec pytanie: czy jest możliwe, że w ogóle nie trafiła na Paluch po zabraniu przez SM? Czy możliwe, że zabrali ją do jakiejś lecznicy i np. tam wet stwierdził, że z kotką bardzo źle i nie przeżyła/uśpili i NIC na ten temat Paluch nie wie? SM pewnie też nie zapisuje nigdzie co zgarnęła z ulicy?
MIEJSCE: Targówek/ew. Praga; ulice możliwe do wpisania jako "miejsce skąd pochodzi": Gajkowicza (najbliżej), Trocka (ulica którą jeżdżą samochody), Zamiejska (też blisko), Radzymińska (główna ulica tuż obok).