Annaa pisze:Trzymajcie,a ja bardzo intensywnie myślę nad tym co dalej......
Myśl
Moderator: Estraven
Annaa pisze:Trzymajcie,a ja bardzo intensywnie myślę nad tym co dalej......

kiche_wilczyca pisze:Annaa pisze:Trzymajcie,a ja bardzo intensywnie myślę nad tym co dalej......
Myśl, tak w granicach 18:30 (jak mnie pociąg do domu łaskawie bez spóźnień przywiezie) do Ciebie zadzwonię, może być?
Wczoraj przekopywałam forum, ale nie znalazłam tego wątku już myślałam, że takiego nie ma....
i wierzę, że się uda!!
Annaa pisze:Trzymajcie,a ja bardzo intensywnie myślę nad tym co dalej......
magdaradek pisze:Annaa a w jakiej Ty dzielnicy mieszkasz?
Pytam, bo raczej nie uda się uniknąć wizyt u lekarza weterynarii skoro Liczi jest w takim stanie.
Ale może wspólnie jakoś by się udało pomóc z transportami...
Annaa pisze:magdaradek pisze:Annaa a w jakiej Ty dzielnicy mieszkasz?
Pytam, bo raczej nie uda się uniknąć wizyt u lekarza weterynarii skoro Liczi jest w takim stanie.
Ale może wspólnie jakoś by się udało pomóc z transportami...
Mieszkam w Śródmieściu ,pomiędzy pl.Dąbrowskiego ,a pl.Wolności
Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Bizkopt, nfd i 98 gości