Annaa, byłoby cudownie gdybyś mogła spróbować dać szansę Liczi.
Tylko powiedz, czy na początek masz gdzie odizolować kotkę? Masz osobny pokój, zamykaną kuchnię, lub miejsce w łazience po prostu? Wiesz, Liczi jest w schronisku, gdzie - nie ukrywajmy - krążą wirusy i zarazki. Dobrze jest więc przeprowadzić kwarantannę przez powiedzmy 7-10 dni i obserwować czy jakiś wirus się wykluje czy też nie.
Taka izolacja da też czas Twoim kotom na przywyknięcie do zapachu innego kota przez drzwi chociaż.
Po drugie Twoje koty powinny mieć aktualne szczepienia. To ważne.
Byłoby cudownie gdyby Liczi mogła wyjść ze schroniska.
Trzymam kciuki
