Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność. Sławomir Mrożek
dziewczynkę w czapeczce wczoraj zawiozłam do domku w Katowicach. Pozostałe ciągle czekają i rosną. Jedna jest mniejsza, szczuplejsza i dzisiaj coś jakby pokichuje. mam nadzieję, że to nic poważnego.
Druga kotka dzisiaj pojechała do domku Największa i najbardziej miziasta . Zaraz zaczęła zwiedzać swój nowy teren. Kciuki za pierwsze dni. Została ostatnia burasia, najmniejsza, najbardziej nieśmiała.