Jurand*Kot Niebieski*Białaczka* Jest dobrze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 19, 2010 16:51 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Jak nasz mały wielki bohater się czuje?
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 19, 2010 17:53 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

katar jest głęboko, tylko na zewnątrz delikatnie coś widać, inhaluje wodą

podałam rutinoskorbin i to był wielki błąd, mały kilka razy wymiotował, teraz ledwo żyje, boli go gardło :cry: :cry: :cry:
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon lip 19, 2010 17:57 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

wymiotował po rutinoskorbinie?... biedny...
ale gardło, to chyba nie od tego go boli :(... kciuki za maluszka. mogłoby się już odmienić...
:ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lip 19, 2010 18:09 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

tak,
boli bardziej bo leku i wymiotach, widze jak cięzko przełyka :(
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon lip 19, 2010 18:14 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Biedny maluszek :( A co wet dzisiaj mówił?
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 19, 2010 18:28 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Oj, biedny Jurand ... skoro wet widzi, że jest lepiej, to dobrze, ale bez eksperymentów proszę :!:
Jurandzik - wracaj spokojnie i stopniowo do zdrowia :kitty:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06


Post » Pon lip 19, 2010 20:39 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Aniu jutro Ewelinka wyśle Ci ten lek priorytetem (acyclowir). Mam nadzieję że szybko dotrze i że wyjdzie Jurandowi na zdrówko :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 19, 2010 20:44 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Jurandziku, spokojnej nocy i do jutra, oby lepszego :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 19, 2010 21:22 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Rutinoscorbin, to kwas + kwaśna treść żołądkowa zapewne podrażniły gardło.
Może jutro będzie lepiej i śluzówka trochę dojdzie do siebie. Na szczęście dostaje do dzioba delikatne papki.
Dobranoc Maleńki, odpczywaj i Ty Aniu, też :1luvu: Wiem, wiem kroplówki itd. ...

julieta

 
Posty: 218
Od: Śro kwi 28, 2010 22:55
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Pon lip 19, 2010 21:27 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

A jutro ma być lepiej. I już!

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon lip 19, 2010 22:30 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

:ok:
przed snem jeszcze zacisnę... mam wyrzuty sumienia, że poruszyłam w ogóle temat rutinoscorbinu...
a to tylko dla małego ból i dla Ani też... :(.


ale będzie dobrze!... musi!.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lip 19, 2010 23:14 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

mały zwymiotował :( nagłe zrobił się słaby, teraz go ogrzewam i dam na noc jeszcze trochę kroplówki, żeby do rana mu starczyło
boli go znowu gardło

RudyiSrebrnyKot daj spokój, w takiej sytuacji już człowiek zaczyna czasami głupieć, nie wie co robić :(
musze poczekać jeszcze trochę, ok. 1 podam płyny
zrobiłam inhalacje z wody i dodałam soku z aloesu, było trochę lepiej, teraz już nie chce go męczyć, nawet jeść nie daje, bo przy gęstrzej papce właśnie zwymiotował znowu :cry:
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon lip 19, 2010 23:27 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Jurandziku... :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lip 19, 2010 23:44 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Jurandziku walcz koneńku już tyle przeszedłes :ok: :ok: :ok:
Aniu próbowałaś z siemieniem lnianym na to gardziołko ? Działa dobrze na całej długości przewodu pokarmowego, tak raczej ochronnie i łagodząco...
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: LimLim, Patrykpoz i 70 gości