
A co do wlamu Mayi, to bylo dokladnie tak samo, jak na wczesniejszym filmiku, tylko miala faze "upartego muła" i ponawiala proby przez calutki wieczor

Musialam sie co chwile zrywac i ja przeganiac (na glos nie reagowala), a za chwilke wracala i apiaćwkołomacieju

Potem jeszcze zaczal jej pomagac Pupusz

uczynny koteczek

O, Pupusz tez wykrecil numer. Dlaczego nie mam wodoodpornej kamery

Otoz sprytny ten kotek wykombinowal sobie, ze jak Duza pod prysznicem, to mozna robic co sie chce, ignorujac ustne napomnienia i zakazy, a Duza chwilowo unieruchomiona i tak od razu nie pogoni

W zwiazku z tym, wykorzystujac ten jakze dogodny moment, wspial sie na nizsza szafke w lazience i widze, ze sie przymierza do skoku na wysoka. A tego nie lubie, bo jak tam wlezie, to wszystko z niej straca na podloge, pudelkiem z chusteczkami i rolka papierowego recznika sie nie przejmuje, ale budzikiem i termometrem pokojowym juz tak. Mimo moich wokalnych protestow, hycnal sobie na wysokosci i tu go spotkala przykra niespodzianka

Albowiem, mokra i ociekajaca woda w wannie, oczywiscie podejsc i go zdjac nie moglam, ale celnie chlapnelam woda na grzbiet przestepcy

Mina kota




Po czym podskoczyl jak oparzony prawie pod sufit, zrobil w tyl zwrot i umknal sromotnie potrojnym galopem. Pozniej przez jakis czas prezentowal lekkiego focha

Zla Birfanka, zla!
