Kącik moich pytań.

[JOANNAM]

Tens Twoja ostatnia propozycja bardzo ok

[Tens]

dzięki wszystkim za pomoc
A, i jakie mięsa można dawać kotom, a jakie nie?

[Tens]

pomożecie?

[ifciastu]

Karma urinary nie jest karmą bytową ale leczniczą, coś było nie w porządku skoro zaszła konieczność podawania urinary, kamicy łatwiej uniknąć karmiąc mokrą karmą

Moje koty mają zdrowe, nie mają problemu z kamicą, Purinę Cat Chow urinary tract health jest po to aby zapobiegać, nie po to aby leczyć...

[Jarka]

dzięki wszystkim za pomoc
A, i jakie mięsa można dawać kotom, a jakie nie?

Przeklejam z Vetopedii listę zakazanych produktów spożywczych:

Lista zakazanych produktów nie jest zbyt długa, tym łatwiej będzie nam zapamiętać, czego nie wolno podawać naszym mruczkom. Wymieńmy może, na które produkty powinniśmy zwrócić szczególną uwagę i albo wyeliminować je z kociego menu, albo mocno ograniczyć:
- wieprzowina
- białko jaja
- rośliny cebulowe (cebula, por, czosnek)
- kości
- mleko krowie
- podroby, wątróbka
- wędzona ryba lub ryba z dużą ilością ości
- surowe nie sparzone uprzednio mięso
- jedzenie z przyprawami (w tym wędliny)
- słodycze
- źle dobrana karma weterynaryjna
- karma dla psów
- zepsute jedzenie oraz jedzenie prosto z lodówki
- napoje alkoholowe
- kawa i herbata
- napoje gazowane, słodzone, woda mineralna

Mięso można również przemrozić (72 godz. w zamrażarce) i po rozmrożeniu podawać surowe. Wątróbkę i podroby podawać rzadko, wieprzowiny wcale.

[Tens]

dzięki

[Agulas74]

Tens, z żywieniem kotów jest jak z żywieniem ludzi. Mnóstwo teorii i różnorodnych poglądów, niekoniecznie popartych dobrymi badaniami.

Do tego - każdy kot jest inny, ma trochę inne potrzeby. Są kastraty, które najlepiej funkcjonują mając stale dostępne jedzenie, są takie, które wtedy tyją i trzeba im wydzielać. Z tym, że kot lepiej zwykle funkcjonuje jedząc częściej małe porcje.

Specjalna karma dla kastratów niekoniecznie się sprawdza. Wiele kastratów funkcjonuje znacznie lepiej na zwykłej karmie, ewentualnie typu light. Te specjalnie karmy mają z założenia zapobiegać kryształom, ale to nieprawda, ze kastraty częściej maja takie kryształy, chyba że są otyłe - wtedy tak. Karmy te zapobiegają kryształom zwykle m. in. przez obniżenie poziomu magnezu, a tymczasem np. mój kocur kastrat źle przyswaja magnez i miał poważne problemy zdrowotne (łącznie z kardiologicznymi!), zanim któryś z kolei wet na to wpadł ; ja muszę dodatkowo suplementować magnez, karmy dla kastratów kompletnie odpadają.

Osobiście mam 3 kastraty (kocura i dwie kotki) i każdego karmię trochę inaczej, w dodatku różnie zależnie np. od aktualnej kondycji, pory roku.

W skrócie - polecam karmy z wyższej półki i obserwowanie kotki, jak na nie reaguje, ewentualnie karmienie mięsem z suplementami (BARF) i też obserwowanie. Co do mięs - nie wolno podawać surowej wieprzowiny (gotowana jest bezpieczna), na surowo może być wołowina, cielęcina, barferzy polecają też drób, ale moje koty podtruły się kiedyś kurczakiem i nie daję, natomiast surowy indyk u nas się sprawdza.

[Tens]

rozumiem, Agulas74.
A jaka mniej więcej tygodniowo/miesięcznie/rocznie wychodzi Wam suma pieniędzy na karmę i żwirek?

[seidhee]

Ja średnio raz na półtora miesiąca robię zakupy w internetowym sklepie za około 150 - 200zł. Mam 3 koty (tzn. 2 są moje, jeden przygarnięty, do adopcji).
Najtaniej wychodzi robić duże zakupy raz na jakiś czas (np. kupić worek 2,5 albo 7kg karmy zamiast co parę dni kupować 400g ).

Ostatnio przestawiam moje koty na dietę BARF. Możesz sobie o tym poczytać np. tutaj: viewtopic.php?f=10&t=104755

[Agulas74]

A jaka mniej więcej tygodniowo/miesięcznie/rocznie wychodzi Wam suma pieniędzy na karmę i żwirek?

Hmmm dużo zależy od wielkości kotów, ja mam dwa duże (MCO) i jedną niedużą kicie działkową. Najmniejsza kicia potrzebuje ok. 50 g dobrej karmy dziennie (czyli miesięcznie ok. 1,5 kg), kocur 2 razy tyle. Jeśli kupuje się duże worki karmy przez Internet, to wychodzi powiedzmy 15-20 zł za kg karmy.

Karmienie mięsem wraz z suplementami wychodzi jakieś 2 razy drożej niż suchą. No, może więcej (kot potrzebuje zjeść 2x tyle mięsa, ile suchego, mięso kosztuje u nas 17-19 zł za kg, tańszy jest kurczak ale nie używamy; a do tego jeszcze suplementy).

Ja w praktyce karmię w połowie mięsem, w połowie suchym.

Co do żwirku to kupuję drewniany zbrylający (Eko Plus lub Pinio Kruszon), przez Internet wychodzi jakieś 23-25 zł za 10 l, moje 3 koty zużywają jedno opakowanie na miesiąc lub nieco więcej.

[Tens]

dzięki za odpowiedź!
byłam w sklepie, patrzyłam na karmy dla kotów, ale nie znalazłam żadnej dla kastratów (a karm było baardzo dużo!). czy takie można dostać tylko w sklepie zoologicznym?

[Jarka]

Tak, w zoologicznym albo u weterynarza. W zwykłym sklepie czy supermarkecie nie ma karm dla kastratów.

[Olivia]

Będziesz miec wykastrowanego kociaka?
Napisze Ci, jak ja zalecam karmić moje kastrowane kocięta opiekunom.
Po pierwsze: normalnymi karmami, do 7-8 miesiąca życia karmą dla kociat, potem mieszać z karmą bytową dla dorosłych, ok. 10 -11 miesiaca przestawić na karmę dla dorosłych.
Nie ma potrzeby dawać zdrowym kotom żadnych specjalistycznych karm, trzeba po prostu dawac dobre karmy.
Kastrat nie jest kotem kalekim czy upośledzonym, moje kastratki jedzą to samo co kotki hodowlane, tylko w mniejszych ilościach.
Jeśli kot nie ma tendencji do tycia, to karma moze stać w miseczce cały czas, jeśli ma, to odmierz zalecaną przez producenta dawkę dzienną i dawaj w 2-3 porcjach dziennie. Kocięta u mnie dostają zawsze do oporu, czyli ile chcą. Dorosłe (nie ciężarne i nie karmiące) 2x dziennie.

[Jarka]

OK, ale dodajmy, że tych dobrych karm również trzeba szukac w sklepach zoologicznych,a nie w zwykłych spożywczych.

[Olivia]

OK, ale dodajmy, że tych dobrych karm również trzeba szukac w sklepach zoologicznych,a nie w zwykłych spożywczych.

Najkorzystniej szukać ich na allegro albo przejrzeć ofertę sklepów internetowych, bo różnice w cenach są zazwyczaj spore.