Leon zaczyna się oswajać z rudą kulką,choć wczoraj wieczorem przyszedł z dworu i nie wszedł do domu,a potem zniknął na noc-może się zbuntował?!Dzisiaj rano wrócił,zjadły razem śniadanie i szalały na drapaku (o 7 nad ranem :/) ,potem kiedy już mi dały zasnąć rozłożyły się na łóżku-Leon po prawo,Rudi po lewo,a ja pośrodku...

Kiedy wstałam wszamały na drugie śniadanie kurczaka,Leoś poszedł na dwór,a Rudi do kuwetki-zrobić qupala

,teraz się bawi i śmiesznie doskakuje do moich nóg z rozpędu-tak z boczku a nie z przodu
Nero,nasz pies, większość czasu spędza na dworze,kiedy przychodzi do domu wieczorem szuka kociaka,ale mały do niego nie podchodzi,mam nadzieję ze z czasem to się zmieni
Myślę,że pojedziemy z Rudim na drugie szczepienie w tym tygodniu lub na początku przyszłego,bo potem może być ciężko z czasem...
Wkrótce,jak znajdę chwilę wstawię fotki naszych zwierzaków.