Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 9.

[anna57]

.....ciach.. Sądzisz, ze mam w domu 50 koszmarnie miziastych kotów? Czytałaś w ogóle moje wątki i wiesz coś o tych kotach?

Ktoś, kto czyta Twoje wątki nie ma wątpliwości, że nie możesz mieć koszmarnie miziastych kotów.
Bo to po prostu niemożliwe jest przy takiej ilości.


Edit. Pomyliły mi się cytaty, to wypowiedz espany, nie Twoja..
Przepraszam obie dyskutantki

[dalia]

ile kotów wyadoptowałaś?

103 z tego, co pamiętam.

a dziś?
bo dziś też był dzień, mozna było poogłaszać, przeprowadzić pare/paręnaście rozmów, moze jakis dom byłby odopwiedni i moznaby bylo podjąć jakieś konkretne decyzje

moze tez wiesz ile ogłoszeń mirka zamiesciła wczoraj i dziś naprzykład?

[Agn]

W myśl polskiego prawa - koty przebywające w czyimś domu są jego własnością.

Nie dokładnie. Prawo własności nie zależy od miejsca przebywania zwierzęcia.

To w oderwaniu od kotów mirki_t.

No to nadal w oderwaniu, choc nie do końca - zdaje się, że to o czym piszesz dotyczy kotów hodowlanych objetych tzw. `współwłasnością`. Może dotyczyć również kotów, które zostały przekazane komuś pod tymczasową opiekę w oparciu o umowę [i pewnie coś jeszcze].
Jako że wątek i wypowiedź Aniji dotyczy kotów Mirki uznałam, ze nie ma po co wspominać o takich niuansach. W myśl prawa koty są własnością Mirki.

[Agn]

ile kotów wyadoptowałaś?

103 z tego, co pamiętam.

a dziś?
bo dziś też był dzień, mozna było poogłaszać, przeprowadzić pare/paręnaście rozmów, moze jakis dom byłby odopwiedni i moznaby bylo podjąć jakieś konkretne decyzje

moze tez wiesz ile ogłoszeń mirka zamiesciła wczoraj i dziś naprzykład?

Nie będę Tobie raportowała co Mirka dziś robiła i czy wspomniane przez Ciebie czynności znalazły się w zakresie jej działań.
Nie mam zamiaru udowadniać jakie tempo adopcji jest słuszne i od czego to zależy.

[casica]

Po raz kolejny pytam. Kto uważa, że należy odebrać mi koty i umieścić w innych dt, schroniskach bądź wypuścić na ulicę?

Ok. Obstawię opcję TAK.
Czekam w napięciu na rozwiazanie zagadki.

[dalia]

Nie będę Tobie raportowała co Mirka dziś robiła i czy wspomniane przez Ciebie czynności znalazły się w zakresie jej działań.
Nie mam zamiaru udowadniać jakie tempo adopcji jest słuszne i od czego to zależy.

tempo adopcji moze i zazwyczaj jest różne, czasami więsze czami mniejsze
jednakże przy 50 kotach intensywność ogłoszeń, ilość odebranych maili, ilość przeprowadzonych rozmów powinno być bardzo duże
rozumiem ze mirka nie ma się czym pochwalić jeśli chodzi o zamieszczanie ogłoszeń czy odebranie maili lub przeprowadzenie rozmów w sprawie adopcji

[mirka_t]

Zostały jeszcze 3 strony wątku. Im więcej na Tak tym pewnie lepiej dla kotów. Proszę się nie krępować.

[dalia]

Po raz kolejny pytam. Kto uważa, że należy odebrać mi koty i umieścić w innych dt, schroniskach bądź wypuścić na ulicę?

Ok. Obstawię opcję TAK.
Czekam w napięciu na rozwiazanie zagadki.

tez mnie ona intryguje

[Agn]

Nie będę Tobie raportowała co Mirka dziś robiła i czy wspomniane przez Ciebie czynności znalazły się w zakresie jej działań.
Nie mam zamiaru udowadniać jakie tempo adopcji jest słuszne i od czego to zależy.

tempo adopcji moze i zazwyczaj jest różne, czasami więsze czami mniejsze
jednakże przy 50 kotach intensywność ogłoszeń, ilość odebranych maili, ilość przeprowadzonych rozmów powinno być bardzo duże
rozumiem ze mirka nie ma się czym pochwalić jeśli chodzi o zamieszczanie ogłoszeń czy odebranie maili lub przeprowadzenie rozmów w sprawie adopcji

Tobie?
Nie.

[dalia]

Zostały jeszcze 3 strony wątku. Im więcej na Tak tym pewnie lepiej dla kotów. Proszę się nie krępować.

będzie następny, dyskusje mozna prowadzić dalej
moze w końcu dowiem się ile ogloszeń dziś wystawiłas i liu kotom

[Agn]

Zostały jeszcze 3 strony wątku. Im więcej na Tak tym pewnie lepiej dla kotów. Proszę się nie krępować.

będzie następny, dyskusje mozna prowadzić dalej
moze w końcu dowiem się ile ogloszeń dziś wystawiłas i liu kotom

Na Twoim miejscu nie liczyłabym na to.
Zdaje się, ze odmowa udzielania odpowiedzi i pisania wyjaśnień jest obustronna.

[dalia]

Nie będę Tobie raportowała co Mirka dziś robiła i czy wspomniane przez Ciebie czynności znalazły się w zakresie jej działań.
Nie mam zamiaru udowadniać jakie tempo adopcji jest słuszne i od czego to zależy.

tempo adopcji moze i zazwyczaj jest różne, czasami więsze czami mniejsze
jednakże przy 50 kotach intensywność ogłoszeń, ilość odebranych maili, ilość przeprowadzonych rozmów powinno być bardzo duże
rozumiem ze mirka nie ma się czym pochwalić jeśli chodzi o zamieszczanie ogłoszeń czy odebranie maili lub przeprowadzenie rozmów w sprawie adopcji

Tobie?
Nie.

mnie? a po co mnie
niech sie pochwali tym kotom którym znalazła dom, będe rownie szczęśliwa jak one

[Agn]

mnie? a po co mnie

Po to?

niech sie pochwali tym kotom którym znalazła dom, będe rownie szczęśliwa jak one

Nie ma takiej potrzeby.

[dalia]

Zostały jeszcze 3 strony wątku. Im więcej na Tak tym pewnie lepiej dla kotów. Proszę się nie krępować.

będzie następny, dyskusje mozna prowadzić dalej
moze w końcu dowiem się ile ogloszeń dziś wystawiłas i liu kotom

Na Twoim miejscu nie liczyłabym na to.
Zdaje się, ze odmowa udzielania odpowiedzi i pisania wyjaśnień jest obustronna.

moze nie pisać - przeliczę sobie koty w wątku i od razu będzie wiadomo jakich nie ma a jakie przybyły
zasadnicze pytanie bedzie wtedy brzmiec - co się stało z kotem xyz
choć sądziłam, ze zechce sie pochwalić sukcesem i znalezieniem domów dla kotów

[dalia]

niech sie pochwali tym kotom którym znalazła dom, będe rownie szczęśliwa jak one

Nie ma takiej potrzeby.

na razie widzę ze nie ma takiej mozliwości, bo potrzeba adopcji jak najbardziej istnieje