KociŻłobek u Seji. Jumi, Iwo [*]...czy wychodzimy na prostą?

Blusik pisze:Ja się obawiam, że myć się przestaniesz, bo kotki będą zachwycone twoim zapaszkiem

ja mialam koncepcje ze zamiast prysznica bedzie mycie przez stado :ryk:

Marea pisze:A czy mogę maluchom dać surowej piersi z kuraka? mam w zamrażalniku, dałabym im jako "mokre" w południe jak odwiedzę...

Daj spokojnie, tylko odczekaj 20 minut i jak nie zeżrą, to schowaj do lodówki.

seja pisze:Wpadam w paranoję...

jak TZ jechal z parwoglobulina do ifciastu, to mu kazalam trzymac sie na metr, nie chodzic tymi samymi plytkami chodnikowymi, polozyc siatke i uciekac....

asia, a moze mozna chociaz czesc juz zaszczepic? koszty na hagi i gogi pokryję...

4ka się rozciapała po antyrobalu...i jak rozciapana tak dalej te qupale... są nie takie jakbym chciała...
I część czeka jeszcze drugie odrobaczanie...

Zastanawiam się czy nie byłoby bezpieczniej tego szczepienia zrobić w domu "wizyta domowa" przez Weta...którego chyba najpierw pod prysznic ze spirytusowym wrzątkiem wrzucę...

Poker71 pisze:
Blusik pisze:Ja się obawiam, że myć się przestaniesz, bo kotki będą zachwycone twoim zapaszkiem

ja mialam koncepcje ze zamiast prysznica bedzie mycie przez stado

Już to widzę... :ryk:

Wpisałam to samo w wątku PKDT....
mamy preferencyjną cenę za szczepienie...ale przy ich zmianach raz luźne raz twardsze kupy obawiam się ze to je osłabi...i odrobaczone muszą być raz jeszcze...Asia kiedy maluchy dostały ostatnio antyrobala? chyba teraz jakos znów powinny?
wziełabym od weta tabsy...Niprazol?

seja pisze:Zastanawiam się czy nie byłoby bezpieczniej tego szczepienia zrobić w domu "wizyta domowa" przez Weta...którego chyba najpierw pod prysznic ze spirytusowym wrzątkiem wrzucę...

bardzo dobra koncepcja! asiu, jesli kwestia kosztow to daj znac! wez kompleksowo szczepienie plus ew. odrobaczanie jesli powie ze mozna...
Gagi tyle razy miala nieziemskiego farta, ze wolalabym nie liczyc na nastepny...

Mogę oddać Milbemax, ale taki większy, więc trzeba byłoby na 4 czesci podzielić

. no można rozkruszyć i w działki porobić

Marzenko pasuje?

Wiecie co mnie zastanawia, np sytuacja u Ifciastu....odeszły 4 maluszki...uchowała się Lenka z wawy...jej braciszek odszedł jako pierwszy...i Kulka, koteczka wychowana na butli....zadziwiające bo wydawałoby się że ona najmniej odporna...no w sumie ciągneła cyca od Luny z Gda przez tydzien jak ta przyjechała do Ifciastu po sterylce z maluchami swoimi, jej maluszki oba odeszły

Mariolu one były Milbemaxem odrobaczane, a tego dla dorosłych nie powinny dostawac z tego co mówi wet...zapytam weta...

Na to nie ma mocnych. może ta "butlowa" najlepiej odkarmiona, może ten braciszek najsilniejszy i najwięcej siary łyknął?
Podczas wszelkiego rodzaju zaraz też niektórzy przeżywali, chociaż niby nie powinni

Witam

Ja przepraszam że,się wtrancam :oops:

chciałam zapytac o TOTW cóż to takiego,mogłabym prosic o jakieś informacje?
(Podczytywacz wątasa_zauroczony koteckami i setnie ubawiony początkową paniką Poker 71,ale sama panikowałabym jeszcze bardziej :ryk: