LECZNICZY olejek z dziurawca - KONIEC

Indywidualne aukcje na kocie potrzeby

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt lip 16, 2010 11:42 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

magdaradek pisze:Amika, ale Ty mi kiedyś dość obszernie na pw opisałaś jego działanie :)
może zrób to samo dla dziewczyn

:mrgreen: :mrgreen:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 16, 2010 11:42 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

Femka pisze:papuga :mrgreen:

:twisted:
A kto był pierszy???
Jam.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 16, 2010 12:43 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

Ja też olejek poproszę :)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lip 16, 2010 12:55 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

Anda pisze:
magdaradek pisze:Amika, ale Ty mi kiedyś dość obszernie na pw opisałaś jego działanie :)
może zrób to samo dla dziewczyn

:mrgreen: :mrgreen:


Ja już tyle razy rozpisywałam się o tym na forum, że chyba tylko wkleję cytat

Amika6 pisze:Podaję i przepis, bo na prawdę warto mieć go stale w swojej apteczce.

Olejek z kwiatu dziurawca.

Rozwinięte, świeże kwiaty dziurawca ułożyć dość ciasno w słoiczku. Jak największą ilość, ale ugniatać delikatnie. Zalać olejem lub oliwą (ja używam „kujawskiego") tak by je tylko przykryć. Zakręcić słoik i postawić w dobrze nasłonecznionym miejscu.
Po 2-3 tygodniach olej nabierze czerwonej barwy i jest gotowy do zlewania (i do stosowania). Kwiaty też odciskam na gęstym plastikowym sitku, bo każda kropelka jest cenna. Drobinkami pyłku można się nie przejmować, i tak opadną na dno. Przechowywać w szklanym pojemniku (najlepiej w ciemnym), w chłodnym zacienionym miejscu (lodówka na dole będzie w sam raz).
Tak przechowywany nie zjełczeje i nie straci swoich leczniczych wartości przez kilka lat.

Stosuje się go do leczenia oparzeń i odparzeń (nawet tych bardzo głębokich) , otarć i wszelkich trudno gojących się ran, na krostki trądzikowe i po ugryzieniach owadów, na skaleczenia, na rany po pazurach kociastych. Ma działanie antyseptyczne.
Należy nakładać na rany tak często jak tylko zauważy się, że nie jest nawilżona. Najlepiej jeśli rana może być odkryta, ale można nasączać nim przewiewne (np. gazowe) opatrunki, wtedy rana jest stale nawilżana i opatrunek nie przyklei się do rany.
Jeszcze ważna uwaga. W trakcie leczenia (i jeszcze jakiś czas potem) smarowane miejsca należy osłaniać przed słońcem, bo mogą wybarwić się na brązowo. Ale to dotyczy przede wszystkim ludzi, bo przecież zwierzętom ciemniejsza plama na skórze (pod sierścią) urody nie odbierze.
W szczególności dotyczy to twarzy, dekoltu i rąk.


Kwiatów trzeba sporo, a że są małe (średnica ok. 1,5 cm), więc nazbieranie większej ilości jest bardzo czasochłonne, no i nie łatwo trafić na właściwy ugorek (daleko od szosy). Ja przynoszę do domu całe gałązki, robię z nich bukiety i stawiam w słonecznych miejscach. Potem tylko codziennie ścinam świeżo otwarte kwiaty, dokładam do słoiczków i uzupełniam olej.


Dodam jeszcze, że podobno jest skuteczny w leczeniu zmian skórnych typu liszaje, grzybice, wysypka przy półpaśćcu. Stosuje się go w bólach reaumatycznych i podobnych.
W kosmetyce poprawia stan skóry (uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne, ujędrnia skórę), ale w lecie nie doradzałabym takiego stosowania z uwagi na właściwości fotouczulające.


I jeszcze tu ważna podpowiedź jak postępować z ranami w trakcie leczenia
viewtopic.php?f=13&t=99701&p=4910424&hilit=strupki#p4910424
Ostatnio edytowano Pt lip 16, 2010 13:45 przez Amika6, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lip 16, 2010 12:57 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

Jana pisze:Ja też olejek poproszę :)

Dopisuję do listy :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lip 16, 2010 12:58 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

olejeczek juz gotowy :1luvu: poproszę słoiczek 22,00 :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt lip 16, 2010 13:02 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

iwona66 pisze:olejeczek juz gotowy :1luvu: poproszę słoiczek 22,00 :ok:

Dziękuję, właśnie zostałaś liderką licytacji :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lip 16, 2010 13:07 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

Amika6 pisze:
iwona66 pisze:olejeczek juz gotowy :1luvu: poproszę słoiczek 22,00 :ok:

Dziękuję, właśnie zostałaś liderką licytacji :D


To ja jeszcze na razie na miejscu medalowym :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 16, 2010 13:42 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

Ja chciałam zareklamować olejek Amiki :lol: Leczyłam nim kikucik łapki Lili, kotki z lasu z urwaną łapką i kawałkiem ogonka. Rana goiła się dosłownie w oczach, smarowałam też ogonek, wszystko pięknie się zagoiło i zarosło futerkiem. Jest naprawdę rewelacyjny!
W tym roku olejek robię sama, pod czujnym okiem Amiki i zgodnie z jej wskazówkami. Amiko :love: :love:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt lip 16, 2010 14:05 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

Czy dziurawiec na bielactwo pomaga?
Bo pamiętam, że lekarze przepisują Deprim, a on ma ok. 60% dziurawca
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Pt lip 16, 2010 14:09 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

ja znam tylko jedną właściwość dziurawca i jednocześnie bardzo przestrzegam: jednoczesne zażywanie go w jakiejkolwiek formie i kontakt ze słońcem to na 100000% dotkliwe poparzenie.
Pod żadnym pozorem nie wolno się wystawiać na słońce. Dziurawiec coś tam otwiera/odsłania (nie pamiętam).
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 16, 2010 14:16 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

To ja poproszę 6 słoiczek za wywoławczą!
ObrazekObrazekObrazek
Takiej miłości się nie rozdziela http://www.youtube.com/watch?v=6au8B1LaAnQ

napdon

 
Posty: 656
Od: Śro wrz 23, 2009 19:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 16, 2010 14:18 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

to jest prawda, ja musiałam bluzki z długimi rękawami w lecie nosić, także trzeba bardzo uważać

Doczytałam i wrzucę za wikipedią:
" Zastosowanie

* Roślina lecznicza – jedno z najbardziej znanych ziół, szeroko stosowane w ziołolecznictwie
o Surowiec zielarski: Ziele dziurawca (Herba Hyperici) – zbiera się i suszy kwiatostany. Zawiera czerwony barwnik hyperycynę, pseuohypericynę, flawonoidy (rutyna, kwercetyna), hiperozyd, bakteriobójcze garbniki, witaminy A i C oraz olejek eteryczny.
o Działanie: Zmniejsza objawy łagodnej formy depresji (hamuje rozkład neurotransmiterów w mózgu, hamuje również monoaminooksydazę (MAO) i działa jako inhibitor zwrotnego wychwytu serotoniny). Pomaga przy lekkiej bezsenności, a także przy migrenie. Ma działanie żółciopędne, żółciotwórcze, pobudzające trawienie, przeciwzapalne i dezynfekcyjne (może być stosowany zewnętrznie na rany i do płukania gardła)
o Ostrzeżenia: musi być stosowany ostrożnie, gdyż zwiększa wrażliwość skóry na słońce (hiperycyna może spowodować reakcje fototoksyczne). Zdecydowanie nie zalecany dla osób o jasnej karnacji skóry lub ze zmianami skórnymi. Obecnie bada się wpływ dziurawca na rozwój czerniaka złośliwego. Należy też uważać z doustnym przyjmowaniem dziurawca podczas stosowania tabletek antykoncepcyjnych – niektórzy producenci zastrzegają, że może on obniżać skuteczność działania preparatu.
o w handlu dostępne są: zioła do zaparzania, nalewka z ziela dziurawca, tabletki. Dziurawiec wchodzi w sklad licznych mieszanek ziołowych i preparatów złożonych.
o Przyrządzanie: Nalewka z ziela dziurawca – 100 g ziela dziurawca zalać 500 g spirytusu i odstawić na 7 dni. Po tym okresie przecedzić i wycisnąć przez gazę. Wewnętrznie stosować 2 razy dziennie po 1 łyżeczce na pół szklanki wody w chorobach wątroby, przewodu pokarmowego i układu żółciowego. Zewnętrznie stosuje się do nacierania w bólach stawowych.
* W rolnictwie, masowo występując na łąkach obniża jakość siana. Czerwony barwnik zawarty w kwiatach barwi mleko krów żywiących się takim sianem. Także negatywnie wpływa na zwierzęta o jasnej skórze, wywołując uczulenie na światło. Zwierzęta karmione paszą z dużą ilością dziurawca mogą cierpieć na stany zapalne skóry.

Ciekawostki

* W dawnych czasach przypisywano dziurawcowi działanie magiczne, wierzono, że roślina chroni przed czartami i złymi czarami.
* Dawniej uważano także, że dziurawiec chroni kobiety ciężarne przed dziwożonami – demonami, które im szkodzą."

Ogólnie to można z tym dziurawcem poszaleć, byle nie na słońcu :)
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Pt lip 16, 2010 14:19 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

aż poleciałam sprawdzić na pierwszej, czy jeszcze ze stawki nie wyleciałam :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 16, 2010 14:25 Re: LECZNICZY olejek z dziurawca - na Lubelskie Tymczasy

Femka pisze:ja znam tylko jedną właściwość dziurawca i jednocześnie bardzo przestrzegam: jednoczesne zażywanie go w jakiejkolwiek formie i kontakt ze słońcem to na 100000% dotkliwe poparzenie.
Pod żadnym pozorem nie wolno się wystawiać na słońce. Dziurawiec coś tam otwiera/odsłania (nie pamiętam).


No właśnie ja mam przypadlość hrabiń - czyli bielactwo i w poczatkowej fazie próbowałam preparatem z dziurawcem coś tam mazać i wychodzić na słońce (wg zalecen lekarza) ale konsekwentna nie byłam. I nie chciało mnie poparzyć :evil: Ale teraz mam zamiar potestować - a poza tym na odleżyny dla mojej niechodzącej mamy.

Wprawdzie ja nie ciężarna (uff) ale jak chroni przed dziwożonami, to przed mamonami pewnie też.
Mam podejrzenia,że 16 lat temu mamona na mamoniątko synaczka mi podmieniła :twisted:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości