Behemot III ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 15, 2010 13:25 Re: Behemot III ...

Zgrany duecik :mrgreen: :1luvu: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw lip 15, 2010 19:22 Re: Behemot III ...

Kasia od Behemotha pisze:Ayo... Przygarnij mnie na hacjende, bede ci tam sprzątać :aniolek:

SecretFire pisze:A ja gotowac! :mrgreen: :ryk:

Ja bym wam mogła śpiewać kołysanki wieczorkami.... :mrgreen:
AYO pisze:Przykro mi cioteczki - to kawalerka jest 8)
To, że kawalerka super - toż my prawie panienki :twisted: :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 16, 2010 8:20 Re: Behemot III ...

Shira - a Twój szlubny to czyta to forum czasami? :mrgreen:

Słuchajcie Ciotki - przeżyłam wczoraj chwile grozy 8O
Przywitanie wyglądało tak jak opisałam, syci chwały rozeszliśmy się do swoich ulubionych zajęć.
Wzienam se książeczkę, leżaczek i zapadłam..

W pewnej chwili z dzikim wrzaskiem i tupotem przewaliła sie przez sadek kawalkada trzech kotów, w środku mój 8O 8O 8O
Ja za okularki - paputki - butelke z woda - i za nimi...
Przelecieli przez drogę i szurneli pod drewniany domek naprzeciwko.
Spod domku zaczęły dochodzić przeciągłe jęki, wycia, bulgoty i szurgotanie 8O
Ale nie były to na pewno dyskusje o kobietach - to były męskie dyskusje.
Zaczaiłam sie pełna obaw z otwartą dwulitrową butelką wody w pogotowiu...
Po chwili spod domku wynurzył się ksieciunio, otrzepał, spojrzał z politowaniem i z godnością, na trochę sztywnych nogach pożeglował w wysoką trawę nieopodal :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 16, 2010 8:38 Re: Behemot III ...

no cóż, w małym ciele wielki duch :lol: skoro był w środku, znaczy - goniący, a nie goniony, szacun, Kocie B. !

niby powinnam się do tego przyzwyczaić, skoro mam troje w domu (żadne pola nie ustąpi) i kilka dochodzących na podwyrku, a i tak się zrywam jak oparzona, jak takie wrzaski słyszę. Też chwytam za cokolwiek mokrego i lecę na złamanie karku :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 16, 2010 9:02 Re: Behemot III ...

Hmmm....prawie panienki...na mnie w Polsce juz mowia stara panna, dlatego nie jezdze, bo nie chce tego sluchac.

Rozganiacie tez swoje futra jak sie tluka? Kiedys myslala, ze sie nie powinno wtracac, ale teraz jak milosiernie piszcza to krzycze. Inaczej nie odstapia od siebie.

Kot B. jest ale teraz tez fajny luj. Zeby Cie tak przestraszyc, no nie ladnie. :mrgreen: 8)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt lip 16, 2010 9:05 Re: Behemot III ...

Ja wiem, że to juz chyba leczyć trzeba ale ciągle pamietam o tym, że on jest bardzo drobny a te tubylce przetarte w bojach więcej i w ogóle większe :oops:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 16, 2010 9:12 Re: Behemot III ...

Dobrze, że zdązyłaś trepki złapać :mrgreen:
Ja lata temu za swoją suczką, która zacieczkowała i z szelek się wywinęła na bosaka przez Czorsztyn leciałam. Goniły mnie tylko takie spojrzenia ludzi 8O 8O 8O Suczkę złapałam, dzieci z tego nie było :twisted: Nigdy więcej szelek tamtej firmy.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt lip 16, 2010 9:12 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Ja wiem, że to juz chyba leczyć trzeba ale ciągle pamietam o tym, że on jest bardzo drobny a te tubylce przetarte w bojach więcej i w ogóle większe :oops:


ale za to szybki i zwinny, da se radę ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 16, 2010 9:23 Re: Behemot III ...

Na razie sie nie martw AYO, dopiero jak pobity wroci do domu. Wtedy albo sie uspokoi i bedzie zostawal u Ciebie blisko, albo zrobi sie jeszcze gorszy bandyta.
Sasiadka od dwuch miesiecy co drugi dzien jest u naszej wetki, bo jeden z jej jest wlasnie taki bandyta i trzecia operacje zaliczyl.
Musi sobie sam nosek utrzec, bo jak go chcesz utrzymac?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt lip 16, 2010 9:25 Re: Behemot III ...

Psiama - mój pierwszy pies był owocem takiej właśnie sytuacji z foksterirerką :ryk: :ryk: :ryk:

Co do szybkości Księciunia to pamiętam w zeszłym roku nie było jeszcze siatki między mną a sąsiadami, którzy mają dość dużego mieszańca [coś tam z labradorem]. Ja wtedy prawie zeszłam z wrażenia a psisko nie zdążyło się dobrze rozmachać jak Behemot już buczał na niego z dachu :ryk: :ryk:
Teraz jest siatka - taka z dużymi, kwadratowymi okami, bardzo mało widoczna bo i my i oni mamy krzaczki i kotecek uprawia mianowicie taki sport, że staje z psem prawie nos w nos, buczy i staje bokiem a tamten się pieni bo nie może go sięgnąć :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 16, 2010 9:50 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Shira - a Twój szlubny to czyta to forum czasami? :mrgreen:

Regularnie podczytuje wątki, które mam w zakładkach :mrgreen: Bo co? Przecie napisałam, że prawie..... :ryk:
AYO wielki mój szacun dla ciebie za brak panikarstwa - ja bym na zawał zeszła :roll: :mrgreen: A kot B. jest dowodem na to, że nie ilość tylko jakość :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 16, 2010 9:52 Re: Behemot III ...

On z tych co sobie nie dadzą w kaszę dmuchać :ok:
Ponownie to udowodnił 8) :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt lip 16, 2010 9:54 Re: Behemot III ...

Ale żebyś widziała Joasiu jakie to chude i niepozorne!
Tylko spojrzenie ma bandyckie a poza tym to wygląda jakby do trzech zliczyć nie umiał :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 16, 2010 9:56 Re: Behemot III ...

AYO, wyciągnij w końcu aparat!!! Chcemy pooglądać bandyckiego kotka B. :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 16, 2010 9:58 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Ale żebyś widziała Joasiu jakie to chude i niepozorne!
Tylko spojrzenie ma bandyckie a poza tym to wygląda jakby do trzech zliczyć nie umiał :roll:

nie daleko pada jabłko od jabłoni AYO :mrgreen:

foty AYO i nie wymawiaj się brakiem kota :evil:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości

cron