Kocia Chatka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 15, 2010 6:44 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

majencja pisze:Raczej Międzywojewódzki Oddział Intensywnej Terapii Kociego Noworodka :mrgreen: Bo oba boroki okropne. To małe to dziewuszka i biorąc pod uwagę pepowinę i wagę to góra urodzone wczoraj
A tak wyglądają razem
Obrazek
Obrazek

super :)
witam czwartkowo ... jeszcze tylko jutro trzeba wstać i weekend :)
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 7:36 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Bardzo się cieszę, że z Coco nie jest tak źle i było to tylko chwilowe. Myślę, że nie powinna "siedzieć" razem z dużymi kotami a powinna za to ze Zbignieffem :) No ale tak mi się tylko wydaje - nie mam prawa się wtrącać skoro nie jestem osobą chodzącą na dyżury (jak na razie :kotek: ) i nie znam do końca realiów K.Ch.

A skąd pochodzą te maluśkie kotki Majencji?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 7:47 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Mara S pisze:Bardzo się cieszę, że z Coco nie jest tak źle i było to tylko chwilowe. Myślę, że nie powinna "siedzieć" razem z dużymi kotami a powinna za to ze Zbignieffem :) No ale tak mi się tylko wydaje - nie mam prawa się wtrącać skoro nie jestem osobą chodzącą na dyżury (jak na razie :kotek: ) i nie znam do końca realiów K.Ch.

A skąd pochodzą te maluśkie kotki Majencji?


Ten wiekszy na pewno ze schronu a ten mały...sama bym chciała wiedzieć 8)

Basienko, prosze o zdjecie Zbignieffa , bo go tylko na telefonie widziałam, a ciagle czytam , ze to super Zbyfuś jest :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 10:31 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

majencja pisze:Pojechałysmy z Dorotką po tego maleńtasa- okazało sie chłopczyk ok 3 tyg z przedłużonym włosem buranio. Puchaty ale strasznie chudzinka waży 270 g
Obrazek
i co ???? Ano dostałam premię
całe 85 gramów :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek


Majka zasługujesz na tytuł Królowej Kociej Matki :1luvu:

a skąd ten maluch któraś się tam okociła?

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lip 15, 2010 10:55 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Filomen pisze:
majencja pisze:Pojechałysmy z Dorotką po tego maleńtasa- okazało sie chłopczyk ok 3 tyg z przedłużonym włosem buranio. Puchaty ale strasznie chudzinka waży 270 g
Obrazek
i co ???? Ano dostałam premię
całe 85 gramów :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek


Majka zasługujesz na tytuł Królowej Kociej Matki :1luvu:

a skąd ten maluch któraś się tam okociła?

Jak Maja sie zdecydowała zabrać maleńtasa tego co był w schronie już od poniedziałku, to zadzwoniłam do schronu żeby się upewnić że maluch jeszcze jest bo Maja ma kawałek drogi.
Aże był juz tylko pan dyżurujący - i potwierdził że tak jest taki mały ślepy - to pomyślam że to ten nasz taki slaby że juz oczek nie może otworzyć.
Po 19-tej podjechałyśmy i pan wyszedł z czymś tak małym 8O oczy miałyśmy jeszcze większe.
Ja mówię że to nie ten że jest taki trzytygodniowy. Na co pan a to ten taki spory 8O no to ja że tak ten co już jest spory i chodzi.
I pan przyniusł drugiego - naszego znanego nam juz oseska.
I co i Maja - matka milosierdzia od razu zaczeła karmić wcześniej przygotowanym mleczkiem, odsikała i wlożyła do koszyka z termoforkiem i w drogę. Pan nie wie kiedy i skąd taki mały się znalazł.
jak przyszedł to on juz tam był- na kwarantannie :!: :!: :!: leżał na kocyku i płąkał.
Normalnie zgroza- śmierć glodowa jak nic :cry:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 11:19 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Dorota Wojciechowska pisze: Pan nie wie kiedy i skąd taki mały się znalazł.
jak przyszedł to on juz tam był- na kwarantannie :!: :!: :!: leżał na kocyku i płąkał.
Normalnie zgroza- śmierć glodowa jak nic :cry:


A jakby się tam słoń zjawił to też by nie wiedzieli jak, kiedy i skąd :evil: :cry:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 11:22 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Dorota Wojciechowska pisze:[


Jak Maja sie zdecydowała zabrać maleńtasa tego co był w schronie już od poniedziałku, to zadzwoniłam do schronu żeby się upewnić że maluch jeszcze jest bo Maja ma kawałek drogi.
Aże był juz tylko pan dyżurujący - i potwierdził że tak jest taki mały ślepy - to pomyślam że to ten nasz taki slaby że juz oczek nie może otworzyć.
Po 19-tej podjechałyśmy i pan wyszedł z czymś tak małym 8O oczy miałyśmy jeszcze większe.
Ja mówię że to nie ten że jest taki trzytygodniowy. Na co pan a to ten taki spory 8O no to ja że tak ten co już jest spory i chodzi.
I pan przyniusł drugiego - naszego znanego nam juz oseska.
I co i Maja - matka milosierdzia od razu zaczeła karmić wcześniej przygotowanym mleczkiem, odsikała i wlożyła do koszyka z termoforkiem i w drogę. Pan nie wie kiedy i skąd taki mały się znalazł.
jak przyszedł to on juz tam był- na kwarantannie :!: :!: :!: leżał na kocyku i płąkał.
Normalnie zgroza- śmierć glodowa jak nic :cry:


O jacie , to miała malutka szczęście :ok: Ciekawe jak sie dziś noworodek i niemowlaczek czują? :roll:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 11:49 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Iweta pisze:O jacie , to miała malutka szczęście :ok: Ciekawe jak sie dziś noworodek i niemowlaczek czują? :roll:

No jestem w kontakcie telefonicznym z Mają.
Jest problem z tym większym bo coś nie chce jęść i pluje.
Natomiast kruszynka vel "dziąsełko" żre na potęgę.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: bardzo się przydadzą.
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 12:35 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Mara S pisze:
Dorota Wojciechowska pisze: Pan nie wie kiedy i skąd taki mały się znalazł.
jak przyszedł to on juz tam był- na kwarantannie :!: :!: :!: leżał na kocyku i płąkał.
Normalnie zgroza- śmierć glodowa jak nic :cry:


A jakby się tam słoń zjawił to też by nie wiedzieli jak, kiedy i skąd :evil: :cry:

no pewnie tak
masakra jakaś
odnoszę wrażenie jakby im tam wogóle nie chciało się pracować ... luz blus, są zwiarzaki nie ma, pojawiają się i znikają bez znaczenia ... masakra jakaś :(

kciuki mocno zaciskam za maleńtasy
a temu większemu może się coś wbiło gdzieś w paszczę i może dlatego pluje ??
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 13:12 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Dorota Wojciechowska pisze:Jest problem z tym większym bo coś nie chce jęść i pluje.



Bidulek - oby nie panleuko!

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 14:18 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Dorota Wojciechowska pisze:Jak Maja sie zdecydowała zabrać maleńtasa tego co był w schronie już od poniedziałku, to zadzwoniłam do schronu żeby się upewnić że maluch jeszcze jest bo Maja ma kawałek drogi.
Aże był juz tylko pan dyżurujący - i potwierdził że tak jest taki mały ślepy - to pomyślam że to ten nasz taki slaby że juz oczek nie może otworzyć.
Po 19-tej podjechałyśmy i pan wyszedł z czymś tak małym 8O oczy miałyśmy jeszcze większe.
Ja mówię że to nie ten że jest taki trzytygodniowy. Na co pan a to ten taki spory 8O no to ja że tak ten co już jest spory i chodzi.
I pan przyniusł drugiego - naszego znanego nam juz oseska.
I co i Maja - matka milosierdzia od razu zaczeła karmić wcześniej przygotowanym mleczkiem, odsikała i wlożyła do koszyka z termoforkiem i w drogę. Pan nie wie kiedy i skąd taki mały się znalazł.
jak przyszedł to on juz tam był- na kwarantannie :!: :!: :!: leżał na kocyku i płąkał.
Normalnie zgroza- śmierć glodowa jak nic :cry:


jak niewiedza skad to zeby sie nie okazalo ze jest wiecej takich maluszkow pozostawionych samych sobie a ten poprostu sobie wypełznął
taki maluszek z nieba nie spadl,albo go ktos przyniosl albo kotka ktoras urodzila ...hmmmmmmm
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lip 15, 2010 14:46 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

MartynaP pisze:jak niewiedza skad to zeby sie nie okazalo ze jest wiecej takich maluszkow pozostawionych samych sobie a ten poprostu sobie wypełznął
taki maluszek z nieba nie spadl,albo go ktos przyniosl albo kotka ktoras urodzila ...hmmmmmmm

Nie Martyna żadna kotka nie była w ciazy.
A pan mówil że tylko ten jeden maluszek był. Nie podstaw żeby mu nie wierzyć
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 15, 2010 16:04 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Przeżylim dobę :mrgreen: Malizna- dziewczynka rozdarta, ruchliwa. Wczoraj musiała byc strasznie wygłodzona bo nim dojechałam do domu to jeszcze dwa razy musiałam karmić bo koncert był przedni. Jak dopchała to koła do góry i śpi.
Buranio puchaty ale chudziutki :? Wszystkie żebra sterczą. Karmili go tam podobno co godzinę ,, jedzeniem z górnej półki" tzn whiskasem i podobno co godzinę 8O . Mnie za bardzo nie chce jeść i zeby wypił 5 ml to sztuka nie lada.Niestety kup robi za dużo :? więc żeby sie nie odwodnił dostał dzisiaj sól podskórnie. Jak mu sie chciało to poszedł w kat koszyczka i zaczął stójkę, więc dałam mu mikrokuwetkę i bida kolejnego qpala tam zasadziła :mrgreen:
Mrrrruczy pięknie, ta mała tez jak sie ja podrapie po brzuszku to próbuje włączać traktorek.
Co dalej ?? zobaczymy , ale wygląda że wesoło nie będzie :?
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw lip 15, 2010 16:38 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Może pluje, bo już przywykł do tego Whiskasa?
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Czw lip 15, 2010 18:09 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

majencja pisze:Przeżylim dobę :mrgreen: Malizna- dziewczynka rozdarta, ruchliwa. Wczoraj musiała byc strasznie wygłodzona bo nim dojechałam do domu to jeszcze dwa razy musiałam karmić bo koncert był przedni. Jak dopchała to koła do góry i śpi.
Buranio puchaty ale chudziutki :? Wszystkie żebra sterczą. Karmili go tam podobno co godzinę ,, jedzeniem z górnej półki" tzn whiskasem i podobno co godzinę 8O . Mnie za bardzo nie chce jeść i zeby wypił 5 ml to sztuka nie lada.Niestety kup robi za dużo :? więc żeby sie nie odwodnił dostał dzisiaj sól podskórnie. Jak mu sie chciało to poszedł w kat koszyczka i zaczął stójkę, więc dałam mu mikrokuwetkę i bida kolejnego qpala tam zasadziła :mrgreen:
Mrrrruczy pięknie, ta mała tez jak sie ja podrapie po brzuszku to próbuje włączać traktorek.
Co dalej ?? zobaczymy , ale wygląda że wesoło nie będzie :?


no w schronisku co godzine? chyba ze ta stazystka :roll: z drugiej strony jakby go nie karmili w ogóle to pewnie by juz był za TM. niestety mam złe doswiadczenia z podrostkami ze schronu. Ostatnio mi cała trójka odeszla. Przestaly jeść. Karmienie na siłe nic nie dało. Zrobiły sie szkieleciki. Mimo nawadniania, antybiotyku i witamin, nie dały rady. Wyglądało to troche na suchy FIP.
trzymam kciuki.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 631 gości