DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Sprężamy się!

Agn pisze:Grzywkę jej zostawią.

pixie65 pisze:
Agn pisze:Grzywkę jej zostawią.

I bendom dwie Grzywki :mrgreen:

Jak dla mnie EmSi jest śliczna (i żaden udar mnie nie dopadł

) i strasznie mi jej szkoda.
Mam nadzieję, że Kruszynka przełamie swój strach przed ludziem :ok:

O ruskiego Miszkę jestem spokojna ... znajdzie domek i szybko zapomni o swoich poprzednich nic nie wartych dużych.
Ale ta kocinka siedzi mi w głowie od niedzieli.

Amika6 pisze:Ale ta kocinka siedzi mi w głowie od niedzieli.

Mnie (niestety) też. Mimo, iż to kot Tajemniczej Ciotki J.
Nawet się o nią pokłóciłyśmy

Tyle, że ja słaba kobieta jestem :oops:

pixie65 pisze:
Amika6 pisze:Ale ta kocinka siedzi mi w głowie od niedzieli.

Mnie (niestety) też. Mimo, iż to kot Tajemniczej Ciotki J.
Nawet się o nią pokłóciłyśmy
Tyle, że ja słaba kobieta jestem
...i myślę o zakupie klatki wystawowej...

Poszło o strzyżenie czy oswajanie?

W tym roku zrobiłam więcej olejku dziurawcowego.
Myślałam o wystawieniu części na bazarku m.in. na potrzeby czarnusi, niebieściucha i maluszkow z LT i nie wiem czy to dobry pomysł, bo ja jakoś nie mam szczęścia w promowaniu swoich fantów (a to naprawdę dobry i wartościowy lek).
W dodatku uśmierciłam Obrazek

swojego canona i nawet fotek nie ma czym zrobić

Amika6 pisze:Poszło o strzyżenie czy oswajanie?

Eeee...poszło o dyspozycyjność w ratowaniu...

Amika6 pisze:W tym roku zrobiłam więcej olejku dziurawcowego.
Myślałam o wystawieniu części na bazarku m.in. na potrzeby czarnusi, niebieściucha i maluszkow z LT, ale ja jakoś nie mam szczęścia w promowaniu swoich fantów (a to naprawdę dobry i wartościowy lek).

To bardzo dobry pomysł :ok:

U Koci problem sierściowy jest - powiedziałabym - dość skomplikowany.
Mówiąc oględnie dotyczy pasożytów

Amika6 pisze:W tym roku zrobiłam więcej olejku dziurawcowego.
Myślałam o wystawieniu części na bazarku m.in. na potrzeby czarnusi, niebieściucha i maluszkow z LT i nie wiem czy to dobry pomysł, bo ja jakoś nie mam szczęścia w promowaniu swoich fantów (a to naprawdę dobry i wartościowy lek).

Wystawiaj

Kupię chętnie :!:

bardzo bardzo chętnie
Nie umiem zidentyfikować tego dziurawca inaczej niż na półce w aptece. W saszetkach :roll:

A foty łysej EmSi z Grzywką będą :?:

A tak mniej oględnie o tych pasożytach można :?:

Bom ciekawa tak po ludzku.

pixie65 pisze:
Amika6 pisze:Poszło o strzyżenie czy oswajanie?

Eeee...poszło o dyspozycyjność w ratowaniu...

Rozumiem, ten problem chyba najtrudniej przeskoczyć.

edit: wreszcie udało mi sie naprawić cytat :twisted:

Theodora pisze:A foty łysej EmSi z Grzywką będą

No nie wiem...wygląda na to, że z Cioteczką Amiką6 założymy kolejny Klub :arrow:

Uśmiercaczy Aparatów Fotograficznych :twisted:

Theodora pisze:A tak mniej oględnie o tych pasożytach można Bom ciekawa tak po udzku.

Nooo...mniej oględnie to mogę napisać, że jest TEGO sporo i różnych

Nie jestem przekonana czy sama chcę wiedzieć dokładnie ile i czego...

Amika6 pisze:
pixie65 pisze:Eeee...poszło o dyspozycyjność w ratowaniu...

Rozumiem, ten preoblem chyba najtrudniej przeskoczyć.

Problem polegał na tym, że to ja byłam nie dość dyspozycyjna... :oops:

pixie65 pisze: No nie wiem...wygląda na to, że z Cioteczką Amiką6 założymy kolejny Klub Uśmiercaczy Aparatów Fotograficznych

Jak dobrze pamiętam Twój po prostu się zbiesił, a ja swojemu bezmyślnie zafundowałam kąpiel w J.Białym. Reanimować się nie opłaca, ale na szczęście moje imieniny blisko :twisted:

pixie75 pisze:Problem polegał na tym, że to ja byłam nie dość dyspozycyjna...

Nie uwierzę, że TCJ to się nie zdarzało

Theodora pisze:A tak mniej oględnie o tych pasożytach można Bom ciekawa tak po ludzku.

Lato jest - daj upust swojej wyobraźni. Gorące lato...
Boh, Pixie, Ty lepiej daj ten opis ilościowo-jakościowy, bo jak ja spuściłam swoja wyobraźnię z łańcucha to mnie zemdliło... może w realu nie było tak źle???

Pewnie wszoły, bo inaczej by krótkowłosej nie golili :oops:

Amika6 pisze:Pewnie wszoły, bo inaczej by krótkowłosej nie golili

Moja wyobraźnia była lepsza skoro `dużo i różne`... :oops:

Agn pisze:Lato jest - daj upust swojej wyobraźni. Gorące lato...
Boh, Pixie, Ty lepiej daj ten opis ilościowo-jakościowy, bo jak ja spuściłam swoja wyobraźnię z łańcucha to mnie zemdliło... może w realu nie było tak źle???

Aaaaaa

wyobraziłam sobie i wszystko mnie swędzi :!:

Biedna, biedna malutka.
To już bez futerka będzie jej lepiej.

Niedługo jadę do lecznicy. Zrobię tam dokładny spis z natury.
Jak wrócę i nie padnę - poszukam nawet odpowiednich fotek, żeby przedstawić wszystkich pasażerów na gapę :twisted:

Tylko proszę mi potem nie pisać, że kogoś zemgliło, kolacja się cofła albo, że drastyczne treści we wącie zamieszczam.
Nerkę Fredzi też najpierw chcieli oglądać a potem, że zbyt dosłowna była narzekali :twisted:

DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Sprężamy się!

Kto przegląda forum