At The DJ's - Shiri, Rajan [*] i Igra. Gość w dom...Kotik :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 13, 2010 19:56 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

Kiedy Schiri jest w pokoju, wszystko jest oki.
Patrzy, podziwia, i bawić by się chciał.


Obrazek


Kiedy Schiri wychodzi, koncert czas zacząć...

Obrazek
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 13, 2010 21:39 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

Prokoci kot. Po prostu boi się. Zmian. I braku kotecków :(

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 13, 2010 22:03 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

Dla niego najbardziej odpowiednim domkiem, byłby domek z chmarą kociaków, które uwielbiają się bawić :lol:
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 13, 2010 23:07 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

Siedzę przed lustrem i płaczę do swojego odbicia... :cry:
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 14, 2010 0:53 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

DJ pisze:Dla niego najbardziej odpowiednim domkiem, byłby domek z chmarą kociaków, które uwielbiają się bawić :lol:


Czyli nasz :lol: :roll: u nas jest teraz istny Dom Wariatów - czyli kocia-torpeda w wykonaniu Mamby :lol: miałby się Dukat z kim bawić ;)

Może drugi tymczasik?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro lip 14, 2010 6:41 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

I jak po nocy?

Wygląda na to, że Dukat miaukoli tylko jak ktos jest w domu, więc może będą z niego jeszcze koty, jeśli DJ da musz szansę i przetrzyma pierwsze dni. :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lip 14, 2010 7:18 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

Niestety musieliśmy mu pomóc się zamknąć :(
Podaliśmy mu coś na uspokojenie i tak przetrwaliśmy noc...

Ogólnie wczoraj było minimalnie lepiej, ale naprawdę minimalnie, bo przynajmniej były momenty, kiedy było cicho.

Ogromnie przykro mi było, kiedy siedział przed lustrem, patrzył w swoje odbicie, wędrował na całej długości lustra i miałczał, a "kolega" po przeciwnej stronie był nieosiągalny :(
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 14, 2010 8:37 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

A on jest zamknięty osobno, czy może poruszać się po całym mieszakniu? Chodzi mi o to, czy cały czas widzi drugiego kota i mimo tego miaukoli, czy tylko jak jest sam?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lip 14, 2010 9:15 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

Miałkoli i w jednej i drugiej sytuacji.

Kiedy widzi Schiri, jest mniej więcej cicho. Kiedy próbuje do niej podejść, ona na niego syczy i warczy, więc Dukat rozpoczyna miałkolenie.
Kiedy Schiri nie ma w jego pobliżu, Dukat zaciąga basowym miałczeniem i to jest najbardziej dołujące.
Dukat miałkoli, kiedy się bawi, kiedy je, kiedy leży w budce, kiedy leżakuje przy drzwiach.

Kiedy nie ma nas w domku, Dukat jest zamknięty w osobnym pokoju - oczywiście z dostępem do jedzonka, wody i kuwety. Powodem takiego traktowania Dukata jest to, że nie wiemy, w jaki sposób zareagują na siebie pod naszą nieobecność. Dukat jest bardzo towarzyski, a Schiri udaje niedostępną. Starcie takich dwóch stanowisk może wiązać się z różnymi skutkami...

Jak tylko któreś z nas jest w domu, drzwi pokoju są otwarte i Dukat generalnie może robić, co chce.
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 14, 2010 9:35 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

A jak Wasze samopoczucie? Bardzo to przeszkadza? Czy dalej chcecie mu dać mu szansę?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lip 14, 2010 10:04 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

Zachowanie Dykata nie tyle przeszkadza, co jest męczące. Sąsiedzi mają troszkę inny pogląd na ten temat, dlatego też "uspokoiliśmy" Dukata wczoraj i przedwczoraj...

Dzięki pomocy Patrycji od wczoraj mamy Feliway-a. Liczymy, że coś to pomoże. Przede wszystkim Dukatowi, ale może też w jakiś sposób uspokoi Schiri.
Jak już pisałam, wczorajsze miałkolenie było odrobinkę mniejsze niż przedwczorajsze.
Może jest to pozytywny znak... :roll:

Zobaczymy, tyle mogę powiedzieć...

Niespecjalnie widzę sens w uspokajaniu Dukata na siłę... To przecież nie jego wina, że jest taki rozmowny inaczej, a głupie ludzie nie rozumieją, o co mu chodzi... Poza tym każda akcja uspokajania Dukata nie jest dla niego przyjemna, bo musi zostać złapany, a nie ufa nam na tyle, żeby dał się po prostu złapać :( Stresujemy go naszymi akcjami. A to wiąże się z ryzykiem, że będzie kojarzył ludzi z samymi przykrościami, a to po mojemu troszkę mija się z celem.

Nie oczekuję, że Dukat po tych kilku dniach będzie kocią przylepą, siadającą na kolankach, skłonną jedynie do mizianek - na to przyjdzie czas. Chcę, żeby było mu dobrze, żeby był szczęśliwy, żeby miał pełną miseczkę i ręce chętne do miziania.
Chcę, żeby udało się opanować jego miałkolenie, a reszta sama przyjdzie... :|
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 14, 2010 10:38 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

DJ pisze:
Nie oczekuję, że Dukat po tych kilku dniach będzie kocią przylepą, siadającą na kolankach, skłonną jedynie do mizianek - na to przyjdzie czas. Chcę, żeby było mu dobrze, żeby był szczęśliwy, żeby miał pełną miseczkę i ręce chętne do miziania.
Chcę, żeby udało się opanować jego miałkolenie, a reszta sama przyjdzie... :|


To trzymam kciuki za waszą determinację i podejście :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lip 14, 2010 14:00 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

DJ pisze:Daruś był jego kumplem z boksu.
Czy to są bracia? - nie wiem. Hania wie na pewno :)
Po mojemu tęskni :(
...

Zajrzałam do "mojego archiwum".
Jednego dnia, znalezione w jednym miejscu - zostały przyniesione 4 kociaki.
Z takiego zapisu w ewidencji można było wnioskować, że mogą to być bracia - stąd też imiona na jedną literę.

Były to: Dukat, Daruś, Duduś i czarny Dany, który od maleńkości był dzikawy.

Dukat przyzwyczajony jest do towarzystwa innych kotów i to nie tylko braci.
Były sytuacje, kiedy w boksie było nawet 15 kotów.
Na pewno teraz tęskni za innymi kotami, może nawet i miejscem, w którym przebywał prawie rok.
Może nawet boi się sytuacji, jaka zaistniała.


I myślę, że Dukat, to taki koci "kociarz" i brakuje mu, po prostu, tak dużego kociego towarzystwa.


Trzymam mocno kciuki, żeby się udało.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro lip 14, 2010 15:01 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

Powrót do domku, otwarcie Dukatowych drzwi i widok kociaka w budce.
Kulturalnie się przywitałam i powędrowałam do drugiego pokoiku.
No i zaczęła się aria nad ariami...
Dukat darł się, ile fabryka dała... :?

No więc poleciałam do niego biegiem i zaczęłam się dopytywać, jak minął mu dzień, czy jedzonko smakowało, czy woda nie za ciepła itd.,itp. A Dukacik po swojemu coś mi tam odpowiadał, głęboko patrząc mi w oczy... urocze to było.. :1luvu:
Wyszedł z budki i znowu miałkolił, ale miałam wrażenie, jakby chciał zwrócić na siebie moją uwagę, bo przecież tyyyle czasu był sam. Może się troszkę ucieszył na mój widok?? Tak chociaż odrobinisiunię... :roll:

No i tak zajęłam się swoimi sprawami...Ale w pewnym momencie słyszałam, że nic nie słyszałam... więc szybciutko dawaj, poszukujemy kota!!
Trochę się go naszukałam, a że otworzyłam okno, pomyślałam, że nawiał. To by dopiero było...
Ale zguba się znalazła.
Obecnie siedzi pod łóżkiem. Cicho jak kościelna mysz. Ale odważył się wejść do pokoju Dużych, więc to znowu coś :D
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 14, 2010 18:41 Re: Schiri i jej goście. Tymczasowo: Dukat.

Posiedzenie pod łóżkiem trwa nieprzerwanie.
Śpiewanie uaktywniło się, kiedy Schiri wyszła na balkon.
Po jej powrocie znowu jest cicho.
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 95 gości