


ulvhedinn pisze:Maluszki były nie trzy tylko siedem.... cztery trafiły do kotki mającej mleko, 3 zawiozłam Biance, plus trzy "gratisiki"- malusieństwa ślepe.....Bianka mnie nie udusiła na szczęście, ale wsparcie potrzebne....
trzymam mocno kciuki żeby się udało



Tak takie maluszki bez mamy , bez przeciwciał wypijanych z mlekiem matki mają marne szanse przeżycia , to naprawdę cud ,że im się udało....Mam nadzieje ,że najgorsze za nimi