Wawa FRYGA.... (***)...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 12, 2010 22:27 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

Zróbcie test na pp..

jeśli wszystko będzie w porządku - wezmę..

Trudno - nie obejrzę maluszków Desny..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 12, 2010 22:30 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

Super! Ale nie chciałabym, aby jakieś inne malce traciły szansę... kurcze, to dla mnie zawsze takie trudne.... Jeśli jednak jesteś zdecydowana to będziemy łapać i robić testy. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 12, 2010 22:32 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

Marzenia11 pisze:Super! Ale nie chciałabym, aby jakieś inne malce traciły szansę... kurcze, to dla mnie zawsze takie trudne.... Jeśli jednak jesteś zdecydowana to będziemy łapać i robić testy. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Nie tracą..
u MariiD urodziły się dzisiaj małe MCO..
poprzednich nie obejrzałam na zywo, bo miałam pp w domu..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 12, 2010 22:37 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

W międzyczasie napisałam do Ciebie pw :1luvu: :1luvu: :1luvu:
a myslałam, ze Ty chcialas wziąć jakieś kociaki od Desny :lol:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 12, 2010 23:25 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 13, 2010 6:30 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

HOP o poranku :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 13, 2010 7:50 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

kiedy łapiecie?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 13, 2010 10:16 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

Wczoraj Marzenia11 i ynka były na rekonesansie. Kot malutki. Jedna karmicielka twierdzi, że mały ma matkę. ynka i Marzenia wątpią :roll:
Kocię będzie jeszcze doglądane dziś i jutro i wyczajana ew. matka. A jeśli nie ma - w czwartek będzie łapanie i do kliniki na odrobaczanie, odpchlanie, ew. leczenie (choć maluszek wygląda zdrowo, jednak wczoraj kichnął) i testy. Testy można zrobić, tyle, że w tym wieku ich wiarygodność chyba jest nieudowodniona. Z tego co pamiętam z wątku fivkowego.

aamms :1luvu:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lip 13, 2010 10:28 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

ale tu chodzi o test na pp
innych testow nie ma potrzeby robic
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lip 13, 2010 10:30 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

zgadza sie tylko o pp chodzi. Ja bym sie szykowała w każdej chwili na łapanie. Taki maluch nie kręci sie przypadkiem w takim miejscu. Jeśli anwet mamuśka jest to miejsce wyjątkowo niebezpieczne dla niego.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 13, 2010 10:50 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

joshua_ada pisze:Wczoraj Marzenia11 i ynka były na rekonesansie. Kot malutki. Jedna karmicielka twierdzi, że mały ma matkę. ynka i Marzenia wątpią :roll:
Kocię będzie jeszcze doglądane dziś i jutro i wyczajana ew. matka. A jeśli nie ma - w czwartek będzie łapanie i do kliniki na odrobaczanie, odpchlanie, ew. leczenie (choć maluszek wygląda zdrowo, jednak wczoraj kichnął) i testy. Testy można zrobić, tyle, że w tym wieku ich wiarygodność chyba jest nieudowodniona. Z tego co pamiętam z wątku fivkowego.

aamms :1luvu:


Tu nie ma co wyczajać matki. Trzeba jak najszybciej łapać kociaka. Do czwartku może się tylko bardziej rozchorować albo może mu się stać krzywda.
Po co czekać?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lip 13, 2010 11:29 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

Też tak uważam. Nawet jeżeli jest matka, to co wniesie zwlekanie?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 13, 2010 11:42 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

Też uważam, że łapać trzeba już..
Ponieważ sprawa wynikła dość nagle a ja nie mogę poprzekładać sobie różnych rzeczy, dlatego dopiero w czwartek mogę go zabrać..
Mam nadzieję, że te półtorej doby gdzieś można malucha przetrzymać.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lip 13, 2010 14:34 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

Z tego co wiem, to Marzenia właśnie przewozi b.chorego kota do Warszawy (emergency) - jest jeszcze daleko. Mogłyby wieczorem, gdyby nie fakt, że klinika jest do 21.00 - jeśli się nie złapie do 20.00 nie ma co zrobić z kociakiem. :roll: Jutro ynka ma 2 ciężarne do łapania na Koterię, musi jutro, bo w Koterii terminy. Dopiero potem łapanka maluszka i klinika. Robią co mogą.
Jeśli ktoś mógłby łapać dziś i dziś zawieźć do kliniki do godz. 21.00 (z Bielan w okolice os. Górczewskiej, Wola)?

(ynka i Marzenia są aktualnie poza siecią)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lip 13, 2010 15:11 Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

Ada, a czy ynka mogłaby dzisiaj spróbować łapać?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nitka30 i 79 gości