wątek wsparcia dla zasikanych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 08, 2010 20:27 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

joluka pisze:mam nadzieję, że już w sobotę wieczorem będę mogła cieszyć się bosko pachnącymi i czystymi meblami - bo już oddychać normalnie się nie da.... :evil:


:ok:

Z meblami to jest tak, ze mocz wnika do środka. Próbując to wyczyścić, zwilżamy go tylko, a wiadomo że mokre pachnie bardziej :roll:
Karcher wyciąga wszystko do samej dechy :twisted:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 13, 2010 8:55 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

joluka pisze:a ja właśnie w skrajnej desperacji zamówiłam pranie Karcherem wszystkich 4 sof!!!! i bardzo miły (w kontakcie telefonicznym) Pan przyjedzie w sobotę rano! :piwa:
mam nadzieję, że już w sobotę wieczorem będę mogła cieszyć się bosko pachnącymi i czystymi meblami - bo już oddychać normalnie się nie da.... :evil:


i jak? efekty są? u mnie facet chce 50pln za wypranie wersalki Karcherem, jeśli pomoże to wole wydac 50pln na pranie niż 30 pln na BIO-STALFRIS (15pln próbka +15pln przesyłka), który ostatnim razem nie pomógł...

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

Post » Wto lip 13, 2010 9:01 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

efekty są rewelacyjne!!!

facet był szalenie miły i bardzo solidny - wyprał i zaimpregnował cztery sofy i dwa tapicerowane krzesła (takie biurowe na kółkach) - za wszystko zapłaciliśmy 230 zł - pranie zajęło mu prawie 5 godzin!!! - ale mój mąż twierdzi, że był mega dokładny i skrupulatny!

sofy czyściutkie, zniknęły wszelkie pokocie i podziecięce plamy, zapach nareszcie przyjemny - a sofy jakby jaśniejsze....... :wink:

w każdym razie polecam! z gąbkowych poduszek żaden preparat do zapierania/spryskiwania nie wywabi zapachu, a z pokrowców nie usunie plam.....

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto lip 13, 2010 9:27 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Idę zamawiać pranie karcherem.

Wczoraj TŻ znalazł kolejny sik na swojej wersalce :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 13, 2010 9:37 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

joluka to super! Też będę w takim razie musiała zamówić pranie, bo po ostatnim sioo jest taki smród, że szok. (przy TŻ udaję, że on przesadza :p). Zamówię wtedy na allegro ten podkład, bo szkoda, żeby zasikała wyprane wyro. Zadzwonię może jutro i się na przyszły tydzień umówię.
Informowałaś faceta od prania, że łóżko jest zasikane?

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

Post » Wto lip 13, 2010 12:38 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

:ryk:

Wygląda na to, że dla firm piorących meble otwiera się nowy rynek :mrgreen:

Dla mnie największym szokiem była zmiana wyglądu kanapy, bo oprócz plam i gdzieniegdzie przybrudzeń nie widziałam zmiany od czasu gdy kanapa była nowa ze sklepu.
A tu takie zdziwienie 8O że ona kiedyś była taaaka żółciutka??! 8O :lol:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 13, 2010 13:19 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Moja pewnie też nabierze kolorów. Wzięłam ją od siostry, niby jest w miarę nowa bo ma ok.4 lat i na dodatek z pokoju siostrzenicy. Niby pomarańczowo-kremowa ale jakaś taka szarawa, więc pranie się jej przyda. Szkoda mi pieniędzy na nową, bo bym się chyba zapłakała jakby ją osikała. Wet powiedział, że nawyk sikania na łóżko już jej pozostanie (jak miała zapalenie pęcherza to sikała na wyro), ja mam nadzieje, że kota będzie na tyle mądra, że się kiedyś oduczy.

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

Post » Wto lip 13, 2010 13:40 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

adrianna- pisze:joluka to super! Też będę w takim razie musiała zamówić pranie, bo po ostatnim sioo jest taki smród, że szok. (przy TŻ udaję, że on przesadza :p). Zamówię wtedy na allegro ten podkład, bo szkoda, żeby zasikała wyprane wyro. Zadzwonię może jutro i się na przyszły tydzień umówię.
Informowałaś faceta od prania, że łóżko jest zasikane?


od razu mu powiedziałam, że to pranie po sikającym kocie - stwierdził, że to norma!!! :twisted:

w dodatku trafił mi się zwierzolubny - zachwycał się i Maltą i kociastymi, a ślepinka-Malwinka strasznie go podobno wzruszyła... :D

ja mu przez telefon proponowałam, żeby w gratisie wyprał od razu pod ciśnieniem wszystkie nasze footra, ale powiedział, że pewnie po tym by go znielubiły..... :wink: :mrgreen:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto lip 13, 2010 14:12 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Jutro wieczorkiem podzwonie, bo ogłoszeń pełno :)
Ja tam footer nie chce prać, mają takie pachnące te swoje futerka.

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

Post » Śro lip 14, 2010 9:33 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Nie mogłam wytrzymać i zadzwoniłam :) Umówiłam się na piątek na 8.30 rano, tylko zastanawia mnie to, że pan powiedział, że pranie kanapy to zazwyczaj ok.1h, ale zależy też od stanu kanapy, bo może być dłużej. Nie za krótko?
joluka patrze, że u Ciebie zajęło 5h wypranie 4 sof i 2 krzeseł, to chyba ten czas co mi podał to norma..

Powiedziałam, że kanapa jest po kocim moczu i czy ten smród da rade zniwelować, powiedział, że skuteczność jest bardzo wysoka, ale on nie da mi 100% pewności, że smrodek zniknie. Mam nadzieje, że zniknie, bo to świeży sik, ma 2 może 3 tyg. A dziś wpuściłam kotę do sypialni, bo tak płakała, no i dostałam niespodziankę, sik na narzutę, na szczęście z jednej strony śliska, więc nie przeciekła.

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

Post » Śro lip 14, 2010 17:17 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Dziś byli panowie i prali. Wersalka wyczyszczona, krzesło, dywan i materiałowa część narożnika. Czy coś to dało - jeszcze nie wiem, bo schnie. Pranie wersalki trwało prawie godzinę.

Przy okazji któryś kot siknął na nieprzemakalną część podkładu na narożniku - podkład był zwinięty :roll: :roll: :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 15, 2010 16:55 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Jana pisze:Dziś byli panowie i prali. Wersalka wyczyszczona, krzesło, dywan i materiałowa część narożnika. Czy coś to dało - jeszcze nie wiem, bo schnie. Pranie wersalki trwało prawie godzinę.


Muszę, niestety, donieść, że pranie kanapy nie pomogło na jej zasikanie - zapach pozostał.
(Może za długo czekaliśmy - bo to dosyć już stare plamy były...)
Ale i tak warto było - choćby dla innych mebli i dla usunięcia kurzu - ale kanapa jest do wymiany. :(
A nową od razu zabezpieczymy.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Czw lip 15, 2010 20:35 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

VVu nie strasz mnie :( u mnie sik jest świeży bo 2-3 tygodniowy i to on tak śmierdzi. Poprzedni jest z początku kwietnia, ale on nie śmierdział.

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

Post » Czw lip 15, 2010 20:40 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

No niestety, potwierdzam, że wersalka mimo prania karcherem dalej śmierdzi :evil:
Ale może ja kiepską ekipę znalazłam? :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 15, 2010 21:02 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Ale u Was koty sikają regularnie, czy okazjonalnie? Moja nasika sporadycznie na to łóżko, bo na co dzień nikt nie śpi w gościnnym pokoju. Pamiętam te dwa siki na to wyro. Ale żadnej poprawy nie ma, nadal intensywnie śmierdzi, czy chociaż troszkę mniej ?

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aniamis91, label3, puszatek i 81 gości