Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

Zakapiorcio jest super, ale cykor i nie podejdzie

ale jakby się go chyciło - to grzeczniutki jest

wczoraj na hali po 14.00 w wielkiej zgodzie wcinali obiad: Kaśka, Bengalska, Zakapiorek i Zdzichu.

Kocury jakoś się uspokoiły, może to przychodzi dopiero kilka miesięcy po kastracji i trzeba było poczekać.

Niestety od jutra nie ma mnie przez 2 tygodnie do 12 lipca. Koty będzie karmił pan Adam.

Szefowa na urlopie a koty grzeczne mniemam :roll:

Nie no - na pewno sa grzeczne ! :mrgreen:

I Pan Adam pewnie je spasie

Szefowa na urlopie, wieści o kociastych brak, a ja pozwolę sobie na drobny OT

Może ktoś przyłączy się do radomszczańskiej skarbonki (wejście przez banerek w moim podpisie)? ... ostatnio sytuacja tragiczna, koty tracą lokal :cry:

Stracić dom ...

Mam nadzieję, że uda się tam wszystko ustawić na nowo :ok:

Podniesiemy wąt, żeby w dole nie lezał :wink:

kaja555 pisze:Metamorfoza Zdzicha

Zdzichu w zimie, chory, trzecie powieki, przed kastracją:

Zdzichu w czerwcu:

nie no miny Zdzicha są bezcenne :ryk:

uwielbiam takie koty-"karki".. :1luvu:

No ! Spojrzenie to ona ma niewybredne :mrgreen:

I do tego że taki fajny to jeszcze szuka domu. Może ktoś wypatrzy ... :roll:

I Kaśkę
I Miśkę
I dziadziusia Zakapiorka (mojego ulubieńca)
I Inne

:ok:

już jestem :ok:

Zakapiorcio to nie dziadek, on tylko jak był chory wyglądał na starego, ale weci powiedzieli, że dorosły, może 5-6 letni

Ups

Postarzyłam chłopaka. Goooopio mi no :mrgreen:

Urlp się udał szefowej ?
Co u kotów ???

przysłowiowo po urlopie bardziej zmęczona niż przed

byliśmy na podkarpackiej wsi, pies po powrocie robi strajk głodowy za straconymi psimi przyjażniami

na razie żadnego kota nie widziałąm, wczoraj podobno był widziany Zdzichu i Miśka

Obraziły się ?

E tam, pewnie wychodza dopiero po zachodzie, bo upał masakryczny :roll:

jak jest tak gorąco, to za dnia się chowają

ale jak się trochę ochłodzi to powyłażą, to znowu wszystkie policzę

A jak się ma Rózia? Zdrowa już?

wczoraj widziałam Zdzicha i Miśkę

reszta przychodzi chyba wieczorem

I jak koty sie prezentują ? Wszystko OK ?

Rózinda po prawie miesięcznej antybiotykoterapii i kolejnym badaniu moczu OK. Co prawda zmniejszone śladowe ilości piasku nadal były obecne ale trzy badania pod rząd pokazały, że wszystko sie unormowało i jest na dobrej drodze. Miesiąc po ostatnim badaniu czyli pod koniec lipca mamy znów kontrolnie zbadać mocz i zobaczymy co zobaczymy. Na razie nie mamy się martwić :wink:

Ewentualnie przejdzie na dietę suchego urinala. Ja już kupiłam akiego hillsa i RC i wiem, że kotu smakuje :twisted:

Na szczęście Rózinka uiwielbia surową przemrożona krowę i indyka, a mięso surowe bardzo dobrze działa zakwaszająco, więc nie martwię się

Nie wiem czy Ci pisałam, że koty nasze od jakiegos półrocza półBARFują. Czyli jedza zdrowszą surowiznę. Na razie półowicznie, bo suche nadal wciągają z duża prędkością :mrgreen:

no to trzymam kciuki za wyniki Rózi :ok:

a na Barfa coraz więcej osób przechodzi, coś w tym jest - bliżej natury w końcu

myszy też nie są gotowane na wsiach :ryk:

próbowałam z psem i dawałam duże kości z mięskiem, ale muszę je podgotowywać bo inaczej nie ruszy

a kopalaniakom mogłoby się popsuć zanim zjedzą, więc muszę gotować

Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

Kto przegląda forum