Radlin bluerat rozliczenia, Willy po operacji

Uzupełniłam rozliczenie, bo była konsultacja okulistyczna Jagódki i Willy'ego u dr Gierka w Katowicach.

Grosziwo - mogę w któryś dzień podejść na pocztę jak ostatnio - może tym razem uda się zobaczyć osobiście

Świetnie. Cały tydzień (o ile nic się nie zmieni) mam na rano czyli I zmianę.

Doszło 60 zł, dziękuje serdecznie

Przelałam dzisiaj obiecane wsparcie na sterylizacje radlińskich kotów dla Fundacji Przyjaciele dla Zwierząt - 210zł.
Obiecałam, a jak mówi moja siostra - nie można sobie robić z gęby d...y.

Do wydatków doszły kolejne kropelki zalecone przez dr Gierka.

Z ostatnich zakupów zostało ok 6 kartoników Bozity, więc niedługo czeka nas kolejny zakup jedzenia.
Zostawiłam im dzisiaj suche - nieruszone

Bardzo, bardzo dziękuję za kolejne wsparcie!

Uzupełniłam pierwszy post.

Na razie jeszcze się wstrzymuję z regulowaniem z tych pieniędzy długu w lecznicy, bo wolałabym pieniądze na kociaki przeznaczyć właśnie na nie, zwłaszcza że jakoś nie ubywa.
Zresztą na pokrycie zabiegów miały być pieniążki z innego źródła - 2 osoby ponoć zadeklarowały Bettcie wpłaty na ten cel.

Dzisiaj Grosziwo przekazała mi 50zł na sterylizacje właśnie, chwilowo będą zamrożone na koncie do nazbierania całej sumy.

bluerat pisze:Bardzo, bardzo dziękuję za kolejne wsparcie!

Uzupełniłam pierwszy post.

Na razie jeszcze się wstrzymuję z regulowaniem z tych pieniędzy długu w lecznicy, bo wolałabym pieniądze na kociaki przeznaczyć właśnie na nie, zwłaszcza że jakoś nie ubywa.
Zresztą na pokrycie zabiegów miały być pieniążki z innego źródła - 2 osoby ponoć zadeklarowały Bettcie wpłaty na ten cel.

Dzisiaj Grosziwo przekazała mi 50zł na sterylizacje właśnie, chwilowo będą zamrożone na koncie do nazbierania całej sumy.

Bluerat jeśli płatność za sterylki może jeszcze chwilę poczekać a opieka nad maluchami wymaga kasy na cito to przeznacz te moje skromne 50 zł. na maluchy. Na sterylki dorzucę się ponownie, ale to już by było ostatniego lipca lub w pierwsze dni sierpnia. Wybór pozostawiam Tobie.

Dzisiaj została wysterylizowana Gracja.
Sam zabieg został wykonany gratis, na przywilejach mojego osobistego zwierzaka, nici miałam zresztą swoje, tak samo kubraczek, płaciłam tyle co wenflony, kroplówka, antybiotyk.

Za to zrobiłam dziewczynie test FeLV/FIV - obydwa ujemne, oraz przeglądowe badanie krwi - lekka anemia i podwyższony Aspat.

Zapłaciłam również za zabrane z lecznicy w ostatnich dniach leki - Enisol F, Imaverol, plus duży żwirek, Virkon do dezynfekcji i zapas puszek.
Kupiłam również Strongholda na najbliższą przyszłość.

W planach mam kupienie Scanomune (mam wrażenie że po syropie Immunoglukan miały luźne stolce), bo niestety oczka zaczęły łzawić znowu, wirus nie daje za wygraną, oraz Witavet energia - witamin dla kotów.

Tak - 2 źródła - KasaK i forumowiczka : pieniądze obiecane z KAsyK doszły - dla 2 kotek (bo dla radlinek brałam 2 numerki - wziełam 3 kocice bo ktoś jeszcze zaoferował niebagatelna sume, chyba jednak sie nie doczekam na nia

) wysłałam wiadomosc z zapytaniem, moze w koncu sie dowiem o co chodzi

Mam wiec 160 zł - potrzeba wkleic na watku Kasy rachunek badz "swistek" z lecznicy że 2 kotki były danego dnia sterylizowane po 80 zł od sztuki.
Pozostanie 160 zł do uregulowania.... chyba ze 50 zł od Grosziwo tez na sterylkowe

bluerat, widze że troche wydatków było ostatnio, ale miałabym pytanie czy jest mozliwosć przelania jakiejs cześc z Twoich funduszy w ramach zwrotu za moje wydatki .... jestem na minusie 120 zł - urządza mnie chociazby te 45 zł które wyłożyłam ostatnio na malucha eweliny.
?

Uzupełniłam rozliczenia.

Przelałam 45zł na konto Betty i 45,80 na konto zerduszko.

Betta - czekam w takim razie na przelew pieniędzy na sterylki które dostałaś z kasy kastracyjnej, pisałaś w czwartek, że w piątek mi je przelejesz.

Jak dostanę te pieniądze to reguluję dług w lecznicy za te 3 sterylki i temat długu będzie zakończony.
Pieniędzy na kocięta również nie będzie.

przelałam.. doszło cos z bazarku wiec wpłaciłam 200 zł... no ale jeszcze brakuje przeciez 120 ?

200 zł plus brakujące 120zł z pieniędzy kociąt (w tym 50 od Grosziwo) i dług przestanie istnieć.
Wydrukowałam dzisiaj oświadczenie o sterylizacji do wklejenia na wątek kasy kastracyjnej, ale zostało na biurku w gabinecie.

Miałam nadzieję że uda się załatwić wsparcie z miasta, ale niestety to nie będzie takie proste jak się okazuje.

bluerat pisze:Przelałam 45zł na konto Betty i 45,80 na konto zerduszko.

Przelew dotarł, dzięki serdeczne :ok:

Uzupełniłam rozliczenie.

Dług w lecznicy jest zabezpieczony - wpłacę 320zł w poniedziałek, wtedy będzie też paragon.

Na koncie kociaków zostało 25,59.

Bardzo proszę o dalsze wsparcie, bo już wkrótce trzeba będzie maluchy zaszczepić.

Ostatnio miałam telefon o kociaka, ale maluch miałby iść do domu po panleukopenii. Pani miała się "jeszcze odezwać" - kocham ten tekst - czy jest skłonna dołożyć się do szczepień a ja przechowam jej kociaka do czasu nabycia odporności. Telefon milczy.

Ewa - poproszę na PW Twoje dane do konta, bo mój bank nie przyjmuje samego imienia i nazwiska. Zaraz zrobię przelew na kociaki

Przelew zrobiony

Radlin bluerat rozliczenia, Willy po operacji

Kto przegląda forum