Syberyjczykopodobny Toril.cz.13 już nie ma Torila[*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 12, 2010 19:16 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

tosiula pisze:
MaryLux pisze:Bryczór... Niech się na tydzień ochłodzi, ale TYLKO na najbliższy tydzień!

Co ty, niech będzie ciepło. Ja tak lubię ciepełko :lol:

Ja też kocham ciepełko, ale teraz jeszcze muszę chodzić do pracy, wypadałoby też poprasować, a jak jest powyżej 30 stopni, to mi się nie chce. Po 23 lipca niech znów będą upały takie jak od kilku dni!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 12, 2010 19:35 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

Też w tym miesiącu pracuję. Urlop wezmę w następnym. Ciekawe jaka będzie wtedy pogoda :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lip 12, 2010 19:36 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

tosiula pisze:Też w tym miesiącu pracuję. Urlop wezmę w następnym. Ciekawe jaka będzie wtedy pogoda :mrgreen:

A czy to takie ważne? urlop jest ZAWSZE fajny

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 12, 2010 19:39 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

MaryLux pisze:
tosiula pisze:Też w tym miesiącu pracuję. Urlop wezmę w następnym. Ciekawe jaka będzie wtedy pogoda :mrgreen:

A czy to takie ważne? urlop jest ZAWSZE fajny

ZAWSZE :lol: jaki by nie był :piwa:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lip 12, 2010 19:48 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

Zelżało. Futrzaki wyszły na balkon. Leżą zadowoleni i się myją. Taki fajny widok :lol: Jak ja mogłam kiedyś mieszkać bez kotów. I kłaków :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lip 12, 2010 20:10 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

Toril już przybiegł na głaski. najlepszy znak że upal kotków już nie męczy :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lip 12, 2010 20:12 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

bry, a u mnie plaskate dalej rozpłaszczone na podłodze 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lip 12, 2010 20:15 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

moś pisze:bry, a u mnie plaskate dalej rozpłaszczone na podłodze 8)

Właśnie miałam lecieć do ciebie i pisać, że moim pomagają grube namoczone ręczniki na podłodze. Wylegują się na nich z rozkoszą.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lip 12, 2010 20:17 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

o, musze sprobowac, dzieki :D Ptys był na podcieciu na brzuszku u weta, przyjechal caly usliniony i dyszacy z jezyczkiem na wierzchu, az sie pzrestarszylam,a le pzreszlo... :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lip 12, 2010 21:10 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

Hej, śliczne rudaski i kolorowi inaczej :ryk: :ryk: :ryk:
Pysiunia wymiata, a mina małego super.
Rodzice też mają fajne miny :mrgreen:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lip 12, 2010 21:30 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

Hannah12 pisze:Hej, śliczne rudaski i kolorowi inaczej :ryk: :ryk: :ryk:
Pysiunia wymiata, a mina małego super.
Rodzice też mają fajne miny :mrgreen:

Rodzice jakby z lekka zatroskani :mrgreen:
Witaj :P
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lip 12, 2010 21:44 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

dotarłam do wąta :) doczytam jutro w pracy :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 21:56 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

Georg-inia pisze:dotarłam do wąta :) doczytam jutro w pracy :mrgreen:

Witaj :lol: Pooglądaj fotki i nie czytaj. Komu by się chciało o kotach czytać :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lip 13, 2010 7:16 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

Cześć Koteczki i Tosiulka.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 13, 2010 9:47 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... cz.13

kalair pisze:Cześć Koteczki i Tosiulka.

Cześć Bożenko :lol: Ciepło ci? :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 160 gości