Model w karykaturze:

Cudnie tu wyszedł Parszywek
Kto by pomyślał , że z niego taki zbój.
A u nas nuda , taka pozytywna oczywiście.
Szaruś przytulinek a Goncia nietykalska , czyli wszystko po staremu.
Dziewczyny trzeba na noc rozdzielać , bo inaczej całą noc by się ganiały.
Zaczynają koło 23 i do ok. 2.00 nie umieją skończyć ( o tej godzinie mniej więcej kładziemy się spać).
A tak poza tym to Szaruś już się chyba u nas zaklimatyzował , nie jest już taka niespokojna i nie boi się już każdego odgłosu odchodzącego z domu. Boi się jeszcze jedynie gości którzy do nas przychodzą. Chowa się wtedy w najciaśniejszy kąt i siedzi tam póki nie wyjdą
