Nina - cudowna śnieżynka.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 18, 2010 13:58 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Kruszyna pisze:U którego weta można te glisty zobaczyć? :ryk:

U Mateusza, tego co z Gruszką pracuje :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 18, 2010 14:42 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Gibutkowa pisze:
Kruszyna pisze:U którego weta można te glisty zobaczyć? :ryk:

U Mateusza, tego co z Gruszką pracuje :mrgreen:


Dokładnie :mrgreen:
Wilczka robiła dzisiaj kupę i żadnych robali tam nie znalazłam.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt cze 18, 2010 14:50 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Mówiłam Ci że to Nina.

Daj znać jak będziecie wychodzić ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 02, 2010 22:46 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Zapomniałam napisać :roll: Nina miała dzisiaj rano sterylkę :wink: I jedno wam powiem. Ten kot jest nienormalny!! Skacze po parapetach blatach, jak niechcący przesunęłam jej piłeczkę to już się do biegu szykowała.. właśnie próbowała wygrzebać patyczki do uszu ze śmietnika w łazience (nie pisałam ale jej ostatnim fetyszem są właśnie patyczki... zaczęła je kraść z koszyczka więc go przestawiłam na pralkę do takie kosza większego ale się i tak zorientowała i dalej kradła to je schowałam do szafki ale to nic nie dało bo zobaczyła, że wyrzucamy je do kosza i je z tamtąd przy każdej okazji wyciąga :roll: )
Mam nadzieje, że tymi swoimi skokami nic sobie nie zrobi :roll: Bo żeby ją upilnować musiałabym za nią ciągle łazić...
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt lip 02, 2010 22:59 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

ze skokami to musicie uważać :oops: zwłaszcza w pierwszą dobę bo mogą jej szwy puścić :(
Lepiej jej ograniczyć przestrzeń , żeby krzywdy sobie nie zrobiła :roll:

Trzymam kciuki za dzielną dziewczynę :ok:
P.S. Mój Charlie też kocha patyczki :mrgreen:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 02, 2010 23:20 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

ale dziewczyna miała szczęście , że trafiła na Was :ok: hmm. to znaczy ona sobie Was wybrała.....i zaczepiła pewnego dnia na ulicy :mrgreen:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob lip 03, 2010 7:28 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

No tylko gdzie ja bym jej nie zamknęła to i tak ma możliwość skakania...Musiałabym ją w transporterku zamknąć a to raczej niemożliwe (znaczy niezbyt dobre rozwiązanie aby cały dzień tak siedziała) :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob lip 03, 2010 7:44 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Zajrzałam na brzuszek czy nic sobie tam nie uszkodziła. Wszystko jest w porządku szef ładny malutki :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob lip 03, 2010 9:14 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nina nic nie robi sobie z kubraczka, nie za bardzo ją interesuje - co mnie bardzo cieszy :P była już nawet w kuwecie na
siusiu.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 04, 2010 12:12 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Nie mogę się od Niny uwolnić :roll: Ciągle za mną łazi, wchodzi mi na nogi, na głowę :lol: całą noc na mnie spała i musiałam uważać żeby się delikatnie przewracać żeby nie poleciała na podłogę :lol:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 04, 2010 12:33 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

JaEwka pisze:Nie mogę się od Niny uwolnić :roll: Ciągle za mną łazi, wchodzi mi na nogi, na głowę :lol: całą noc na mnie spała i musiałam uważać żeby się delikatnie przewracać żeby nie poleciała na podłogę :lol:

Normalka :) Ja dwa pierwsze dni po sterylce spędziłam w fotelu z Sibel na kolanach. Chłop mnie karmił i wymieniał się ze mną jak musiałam iść siku albo się umyć ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 04, 2010 13:35 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

No mogłaby być też taka miła w stosunku do Wilczki :roll: :wink: Jestem ciekawa co będzie jak tż z nią wróci wieczorem
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lip 12, 2010 14:40 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

No i znów mamy problem :( Jak Nina chodziła w kubraczku i nie zaczepiała Wilczki to w końcu zaczęło się między nimi układać ale jak jej ściągneliśmy to mamy powtórkę z rozrywki :? Wilczka znów sika na blat kuchenny, dzisiaj przeszła samą siebie :roll: nasikała do cukierniczki 8O nawet nic na około nie było...Już nie wiemy co mamy robić... Dzisiaj weźmiemy je obie na szelki do łazienki i będzie wieczorek zapoznawczy :roll: Czy ktoś ma jakieś pomysły??? Myśleliśmy jeszcze nad kupnem faliway ale skoro kropelki nie pomagają to nie wiem czy to coś zdziała...
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lip 12, 2010 14:47 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Załóż Ninie kubraczek na chwilę :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 12, 2010 15:52 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

No ja się śmiałam, że kupimy jej ciuszki albo zestaw kubraczków i będzie tak chodzić :ryk: A tak na serio to sytuacja nie napawa do śmiechu :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 136 gości