[Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Nie lip 11, 2010 21:53 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Marcepan pisze:na przykład Twoja uwaga o braku informacji na temat krzeseł (a raczej ich nieobecności) jest słuszna. nie traktuj moich złośliwości osobiście.

Nie traktuję osobiście.
Rozmawiamy , dyskutujemy , wymieniamy opinie i poglądy , do tego jest forum .
Jednak każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii .
Moim zarzutem w stosunku do CCS nie jest upalna pogoda , tylko to , że organizatorzy powinni byli przewidzieć takie warunki i postarać się o inne miejsce.
Czy wystawy w tej hali latem to musi być tradycja ?
Jeśli organizatora nie stać na wynajęcie lepszej hali (czyt. dobrze wentylowanej lub z klimą) to może nie powinien organizować wystaw / za wszelką cenę .
Zdaję sobie sprawę , że jest to ogromne przedsięwzięcie logistyczne - ale tutaj trochę logistyka zawiodła .

Na pocieszenie co poniektórych - dostałam mandat 50 zl za nieuiszczenie opłaty parkingowej w sobotę :mrgreen:
Moja wina - nie doczytałam , że sobota płatna.
W Gdańsku w sobotę i niedzielę parkometry mają wolne ;)
Obrazek

Kikee

 
Posty: 622
Od: Czw sty 26, 2006 17:14

Post » Nie lip 11, 2010 22:01 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

mamaroksany pisze:
Marcepan pisze: Mamoroksany, czy ziejący brytek jest przykładem bezwłosego kota? :mrgreen:


myślę, że pozbycie się dziś futra to było jego kocie pobożne życzenie

moja Dima, devonka, zapobiegliwie pozbyła się części futra przed wystawą, niestety :lol:

mamaroksany pisze:współczuję waszym kotom i mam nadzieję, że nie odbije się to na ich zdrowiu bo o odwodnienie było łatwo.

mam wrażenie, że koty upały znoszą lepiej niż zimno czy - zwłaszcza - przeciągi. są ciepłolubne przecież.
a ziajanie jest formą termoregulacji, tak jak i lizanie. dobrze, że to nie była wystawa akwarystyczna :roll:

edycja:
Kikee pisze:Nie traktuję osobiście.

uff.

i współczuję mandatu.
Izabela
Obrazek

Marcepan

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Od: Śro lip 11, 2007 15:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie lip 11, 2010 22:22 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

"I najgorsze- koty kiepskie (oczywiście nie wszystkie), nie wiem czy dlatego że mała liczba kotów na wystawie zachęca do udziału tych, którzy na większej nie powalczyli by ze swoimi kotami o certy czy NOMy? W każdym razie wielokrotnie stojąc przy klatce zastanawiałam się jaka to rasa (głównie przy NFO, MCO i SIB)"

Ciekawa jestem, którą z tych ras hodujesz? Jeżeli masz problem z rozróżnieniem, polecam informacje w Internecie i na stonach hodowli. Wiele z tych kotów zdobywało nagrody na różnych wystawach w kraju i za granicą. Nie wyglądały dziś szczególnie pięknie, ale my w tej temperaturze też nie.

ktos

 
Posty: 11
Od: Nie lip 11, 2010 20:14

Post » Nie lip 11, 2010 22:30 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Marcepan pisze:uff.

i współczuję mandatu.

Spoko :)
Mandat przeżyję .
Lepszy mandat niż blokada na koła :ryk:
Obrazek

Kikee

 
Posty: 622
Od: Czw sty 26, 2006 17:14

Post » Nie lip 11, 2010 23:22 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Byłam na tej wystawie.
Faktycznie było upalnie, płynęłam potem, moja "łysa" kota miałaz gorąca malinowy nosek.
Brakowało krzeseł, szcześliwie miałam swoje malusie przy torbie na kółkach, a zresztą na wystawie i tak zawsze kursuję.
Rozumiem krytykę, ale złośliwości to po co?
Klatki są ponumerowane wg. życzeń wystawców, bardzo mi zależało, zeby siedzieć przy konkretnych osobach i jak zawsze, jestem ogromnie wdzięczna organizatorom, że zadali sobie trud spełnienie koncertu życzeń.
Uwagę o 'słabej jakości' kotów pominę milczeniem, bo jest po prostu... niekulturalna :?
Tak samo jak narzekanie na 'brak stoisk', ktoś chyba musi mieć sporo złej woli, żeby nie zauważyć bogatej oferty Zoodragona i Rufiego, którzy zajęli połowę mijsca pod ścianami oferując praktycznie... wszystko. Zdecydowanie wolę jakość (oferty) od ilości (stoisk)
Do tego 1st choice, kubeczki, sliczne koty dziergane, drobiazgi ze szkła...
To, co dla mnie ważne: był bardzo fajny skład sędziowski.
A niespodzianki, owszem, były: kto został do końca w niedzielę, mógł się załapać na losowanie sympatycznych drobiazgów, było sympatycznie, naprawdę :D
Nie wiem, co z tym Animal Planet, może organizatorzy coś napiszą ?
Swoją drogą, wolałam się spocić, niż zmarznąć, jak ostatnio w Olsztynie, co nie znaczy, że do Olsztyna nie pojadę, bo pojadę, jesli tylko okoliczności pozwolą :mrgreen:
Tyle na razie moich przemyśleń, a jutro postaram się wrzucić kilka fotek kociastych, które mimo upału, były piękne i bynajmniej nie słabej jakości :evil:
I trochę prywaty do zaprzyjaźnionych hodowców: kochane/ni, jak miło było znowu Was widzieć :1luvu:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 12, 2010 5:55 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Dla Czankry specjalne pozdrowienia z Sopotu z osobistą dedykacją:

Obrazek
Obrazek

Ramon

Avatar użytkownika
 
Posty: 562
Od: Nie paź 31, 2004 20:54
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 12, 2010 7:13 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

A propos sali.. W zeszłym roku wystawa była na AWFiS i ludziom hala się nie podobała, bo duchota, bo słaba lokalizacja, za to parking duży... i większość chciała , by wystawa odbywała się w Sopocie, choć wiedzieli,że warunki nie są super... więc teraz nie rozumiem pewnych wypowiedzi.
A propos filmików , które będą jeszcze dodawane, to proszę na You Tube wpisać elza030 i pojawią się filmiki ;)
romeojantar.pl.tl

elza030

 
Posty: 17
Od: Pon wrz 14, 2009 6:56

Post » Pon lip 12, 2010 7:49 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

dla tych, którzy nie pamiętają sporów na której hali jest lepiej robić wystawy, odsyłam do wątku
viewtopic.php?f=10&t=93783
romeojantar.pl.tl

elza030

 
Posty: 17
Od: Pon wrz 14, 2009 6:56

Post » Pon lip 12, 2010 7:56 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

"mam wrażenie, że koty upały znoszą lepiej niż zimno czy - zwłaszcza - przeciągi. są ciepłolubne przecież.
a ziajanie jest formą termoregulacji, tak jak i lizanie. dobrze, że to nie była wystawa akwarystyczna :roll:"

Nie sądzę, by koty rasy maine coon, norweski leśny, syberyjski czy pers znosił lepiej upał niż zimno.

ktos

 
Posty: 11
Od: Nie lip 11, 2010 20:14

Post » Pon lip 12, 2010 11:07 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

http://www.youtube.com/watch?v=LyUcHe_d-to

to jeden z linków do filmów
w późniejszym czasie będzie ich więcej
romeojantar.pl.tl

elza030

 
Posty: 17
Od: Pon wrz 14, 2009 6:56

Post » Pon lip 12, 2010 11:19 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Dlaczego ten niebieski miał klatkę na zewnątrz hali ?? to był kot organizatora czy sędziego?? są koty bardziej uprzywilejowane podczas wystaw i dlaczego??

Kicia:)

 
Posty: 7
Od: Nie lip 11, 2010 13:38

Post » Pon lip 12, 2010 11:24 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Kicia:) pisze:Dlaczego ten niebieski miał klatkę na zewnątrz hali ??

To było w nagrodę za BOB1 :mrgreen:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 12, 2010 11:27 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Pytam poważnie

Kicia:)

 
Posty: 7
Od: Nie lip 11, 2010 13:38

Post » Pon lip 12, 2010 11:32 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Przeglądam ten wątek i widzę dużo złości i niezadowolenia... a to za gorąco w hali, a to niemiły organizator, a to za mało stoisk handlowych.... Drodzy forumowicze: większość z Was to hodowcy, jeździcie często na różne wystawy w różnych porach roku. Zimą często jest na halach nieprzyjemnie zimno (patrz ostatnie wystawy w Warszawie), latem zwykle okropna duchota i gorąco. Klimatyzowana sala o idealnych warunkach to rzadkość. Dobrze o tym wiecie :) Zgadzam się - najważniejsze są koty i powinno się zapewniać im jak najlepsze warunki. Tyle tylko że ostatnich czasach, w jednym roku praktycznie co tydzień gdzieś jest jakaś wystawa.... Szok nawet dla zwykłego cżłowieka, który kotów nie hoduje a tylko je ogląda na wystawach..... Jeszcze nie tak dawno temu wystawa kotów była wydarzeniem. Przychodziły tłumy zwiedzających i było co oglądać. Wygrywały wartościowe koty, bo istniała konkurencja. Teraz kiedy przeglądam zestawienia z wystaw bardzo często widzę po jednym kocie w danej kategorii. To jak taki kot ma nie dostać certyfikatu ?????? skoro nie ma konkurencji. A wszystko dlatego że każdy klub nawet najmniejszy chce robić wystawy i je robi. Nie zawsze taki klub ma szansę czy po prostu możliwości przygotować te wystawy prawidłowo, ale chyba chodzi o to, żeby ten koci biznes się kręcił. Mając odpowiednie środki finansowe i samozaparcie hodowca może sobie tytuły po prostu wyjeździć..... Oczywiście zdaję sobie sprawę, że mamy w różnych rasach wiele pięknych kotów, wartościowych - ich właściciele też o tym wiedzą i z pewnością nie poczują się urażeni moim postem, ale przy tej ilości wystaw w roku prawie każdy, każdy kot ma szansę.... Więc po co te narzekania na warunki? Wybieracie wystawy które są dobrze przygotowane. Pytajcie wcześniej organizatorów o klimatyzację czy ogrzewanie - zanim wpłacicie niemałe przecież opłaty.... W ten sposób można zminimalizować szkody dla kotów. Macie prawo oczekiwać dobrych warunków ale krytyka po fakcie nic nie da. A z czasem i tak na wystawowym polu bitwy pozostaną najsilniejsze kluby - te, które będą potrafiły dobrze zorganizować duże, ciekawe wystawy. Myślę, że dla dobra kotów rasowych to najlepsza opcja - zwiedzający też na tym skorzystają bo warto będzie opłacić bilet wstępu :). Tymczasem starajmy się myśleć pozytywnie :) może kolejna wystawa odbędzie się przy mniej gorącej temperaturze?
A wszystkim kotom za to ze przetrwały należą się głaski :) Pozdrawiam

Bona Sforza

 
Posty: 14
Od: Śro cze 30, 2010 8:14

Post » Pon lip 12, 2010 11:39 Re: [Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

Marcepan pisze: mam wrażenie, że koty upały znoszą lepiej niż zimno czy - zwłaszcza - przeciągi. są ciepłolubne przecież.
a ziajanie jest formą termoregulacji, tak jak i lizanie.



mylne wrażenie

cytat:

Jaka temperatura może być niebezpieczna dla kota?
Dla jednych kotów może to być powyżej 40 stopni Celsjusza, ale dla innych nawet 25 stopni (przyjmuje się, że optymalna temperatura to 10 - 35 stopni). Wszystko zależy od aktywności zwierzęcia, wydolności jego układu krążenia, wieku, masy ciała oraz tego, czy pomieszczenie, w którym przebywa jest wietrzone.

Zwierzęta mieszkające w domach znacznie gorzej znoszą upały niż koty wychodzące na zewnątrz o stosunkowo dużej aktywności. Dlatego należy pamiętać, że kota nie możemy pozostawiać, bez dostępu do świeżego powietrza i stałego dostępu do wody.

Samo zniesienie wysokiej temperatury wcale nie jest dla kota szczególnym wysiłkiem (są przystosowane do wysokich temperaturach, choć źle się chłodzą). Natomiast w czasie upałów nie piją dużo więcej wody – i w tym problem, gdyż są obciążonepredyspozycją do chorób nerek. Dotyczy to zwłaszcza starszych osobników

Kot może dostać udaru cieplnego?
Oczywiście. Udar cieplny jest stanem krytycznym trzech układów: oddechowego, krążeniowego i nerwowego. Dochodzi do osłabienia krążenia, zaburzeń w ukrwieniu, a później także do niewydolności nerek

Jak pomóc w takim przypadku?
Gdy widzimy, że zwierzak jest przegrzany, sinieje (śluzówki i język przybierają brudnoróżowy kolor), natychmiast należy udać się do lekarza. Wcześniej można go delikatnie polać wodą.

Jakie są inne objawy udaru?
Kot może leżeć z odrzuconą głową bądź siedzieć na szeroko rozpostartych łapach i głośno dyszeć z otwartym pyskiem (koty oddychają nosem).

Jakie koty najtrudniej znoszą upały?
Generalnie koty otyłe oraz rasy krótkoczaszkowe, np. persy. Z kolei rasy długowłose mają problem z oddawaniem ciepła przez powierzchnie ciała.

Grzegorz Kurski, Lekarz Weterynarii Specjalista chorób psów i kotów

mamaroksany

 
Posty: 35
Od: Wto lut 10, 2009 10:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: rriental i 13 gości