[quote="PumaIM":27nnucgs]
Witaminę D sobie na futrze wytwarzają, do zlizania potem. Ale moja miała na dziś już dość, zamiast leżeć na szmaciaku, wlazła pod niego

Krwiak sobie na uchu zafundowała, nie wiem, czy nie z tego upału

[/quote:27nnucgs]
Białe uszy ma, to powinna uważać ze słońcem.
Moje białasy [oprócz Białego, bo życie mi jeszcze miłe] mają smarowane białe uszy i nosy kremem z filtrem. No i koty tak w ogóle mają ograniczony balkoning w trakcie największej `słońco-operowalności`.
Poza kopaniem się po kostkach tu i ówdzie postanowiłam sprzątnąć teraz, żeby jutro przed południem nie męczyć się [i:27nnucgs]aż tak bardzo[/i:27nnucgs]. Nawet okna pomyłam.
Na balkonowy beton wylałam parę litrów wody i od razu zrobiło się lżej. Dodatkowy mikroklimat tworzy podlewająca się o tej porze trawa pod blokiem. Jest nieźle. A i drugie pranie się robi.
Koty mają teraz zwyżkę formy. Biegają, jedzą na potęgę i na taką samą potęgę wypełniają kuwety.
Jeszcze tylko nocny spacer [i:27nnucgs]ze psem[/i:27nnucgs].