cyt
Wczoraj byliśmy z kotkiem u lekarza - pozachwycał się kotem, zbadał - wszystko OK, okaz zdrowia.
Po kilku dniach przyzwyczaił się, zaczął rozrabiać - po domu śmiga błękitna błyskawica

Nauczył się otwierać drzwi - skacze na klamkę do skutku.Trochę schudł- waży 5 kg - myślę,że to z powodu ciągłego biegania po całym domu, bo apetyt ma

Nie można go zostawić samego w łazience... bo wyjmuje z opakowań waciki i pałeczki kosmetyczne, gryzie je i nie chce oddać

Kupiliśmy nowe posłanie ale zamiast w nim spać przewraca je , wchodzi pod spód i taki "koci" żółw spaceruje po kuchni, śpi na łóżku w sypialni , a popołudniami u mamy na dole.
Poza tym jest kochany i słodki - jeszcze raz bardzo dziękujemy i pozdrawiamy - Viola i Marek.
PS. Za jakiś czas napiszę i prześlę zdjęcia.