Angielka, Lizi oraz Laila w cudownych domkach stałych :)

Borówka16 pisze:Będą , jak Nika je wstawi
Miała dziś wstawić ,ale chyba zapomniała - nieładnie

Oj, myślisz że ja cały czas na miau siedzę ? :mrgreen:

Śliczna ANGIELKA :1luvu:

Kotusia jest biedna, jak nas zobaczyła zaczęła miauczeć, biegła się miziać. Drobniutka, ale trochę grubasek z niej (tutejsze karmicielki trochę przesadzają :wink:

jeśli Angielka nie znajdzie domu, to wam pokażę jak będzie wyglądała za kilka lat :wink:

(Borówka, mam tu na myśli tą czarną, 16-letnią kotkę))
Co do dawnych właścicieli to... bez komentarza :roll:

Młodziutka i po sterylizacji.
Pilnie DT/DS :roll:

Tak ,dokładnie tak myślałam :mrgreen:

Zgadza się ,"moje" karmicielki trochę przesadzają ,szkoda ,że nie mamy zdjęć tej czarnej ,wielkiej i grubej zołzy :lol:

Zołza ,bo jak ją tylko pomiziałam po brzuchu to małpa się na mnie rzuciła :ryk:

A jest na prawdę wielkaaaa i bardzo ,ale to bardzo gruba - nawet sobie nie wyobrażacie jak

Byli właściciele - bez komentarza.
Dziewczyny , ja znam ich nazwisko ,ale nie wiem czy nawet się to do ToZ-u opłaca zgłaszać ,bo pewnie gówno im zrobią ,bo są w Anglii

Aha - przypomnę :

Angielka szuka tylko i wyłącznie domku wychodzącego ,jeśli takowego nie znajdzie to zostanie w tam gdzie jest !

Piękne - i Kot i zdjęcia. Ma minę i oczy Takiego Jednego ze schroniska.
Ale Ona - Angielka wcale nie jest podobna do Lizi - Lizi ma ładniejszy profil :mrgreen:

Obie są szczęściarami, dla których los będzie teraz łaskawszy, ponieważ na drodze spotkała Wspaniałych Ludzi
I obie znajdą Domki - te Naj

Tymczasem sobie podniesiemy
W górę po domek tymczasowy i stały

Korciaczki pisze:Piękne - i Kot i zdjęcia. Ma minę i oczy Takiego Jednego ze schroniska.
Ale Ona - Angielka wcale nie jest podobna do Lizi - Lizi ma ładniejszy profil

Obie są szczęściarami, dla których los będzie teraz łaskawszy, ponieważ na drodze spotkała Wspaniałych Ludzi
I obie znajdą Domki - te Naj

Tymczasem sobie podniesiemy
W górę po domek tymczasowy i stały

Mam nadzieję ,że teraz im się będzie wiodło coraz lepiej ,a domy będą się o nie zabijać

Korciaczki pisze:Ale Ona - Angielka wcale nie jest podobna do Lizi - Lizi ma ładniejszy profil

Nie zgodzę się :mrgreen:

Angielka jest ładniejsza, pyszczek ma przyjemniejszy, po Lizi widać że to menda :mrgreen:

nika28 pisze:
Korciaczki pisze:Ale Ona - Angielka wcale nie jest podobna do Lizi - Lizi ma ładniejszy profil

Nie zgodzę się
Angielka jest ładniejsza, pyszczek ma przyjemniejszy, po Lizi widać że to menda

Osz Ty

Lizi to strasznaaa łobuziara - to fakt :lol:

Angielka też łobuz mały

Po jednych pieniądzach one są :mrgreen:

ciekawe jak tak - co tam....
Domków nie ma, a takie Frotki, Lizie, Angielki czekają.....

Lizi Łobuziara
czaruj domki
hop hop

Borówko, udanych Wakacji

Lizi bez domku nadal

Lizka , szukaj domku jak pańcia tymczasowa wróciła to domek musi jakiś być

Na dobrano razem z Dju Pańci Tymczasowej i jej Tymczasówce powiemy
Miłych snów i ładnego poranka

:kotek:

Domku, domku - hop hop!

Korciaczki pisze:Na dobrano razem z Dju Pańci Tymczasowej i jej Tymczasówce powiemy
Miłych snów i ładnego poranka

Domku, domku - hop hop!

Cześć Korciaczki

Dziękujemy :1luvu:

A może ktoś chce Angielkę na DT ?
Bidulka siedzi pod blokiem i może stać się jej jakaś krzywda...

nika28 pisze:A może ktoś chce Angielkę na DT ?
Bidulka siedzi pod blokiem i może stać się jej jakaś krzywda...

Nie przesadzaj Nika - nic jej nie będzie , kicia ma się gdzie schować - bo do piwnic ,gdzie ją miło przyjmują

DT ,jasne , bardzo mile widziany - TYLKO I WYŁĄCZNIE WYCHODZĄCY !!!

Borówka16 pisze:Nie przesadzaj Nika - nic jej nie będzie , kicia ma się gdzie schować - bo do piwnic ,gdzie ją miło przyjmują

Mój Amik który żył kilka lat na wolności też miał gdzie się schować i gdzie uciec. Zawsze uciekał. Wszędzie było pełno drzew i kryjówek. Pewnego razu mu się nie udało...
I mam wielkie wyrzuty sumienia że wypuściłam go wtedy z domu... Bo to był kot, który musiał być wychodzący. Okolica jest spokojna, ale i tak znalazł się ... który puścił luzem agresywne psy.
Dookoła Angielki chodzi dużo ludzi, nie każdy jest życzliwy dla kotów. A ona nie ucieka, tylko garnie się do człowieka.
W piwnicach też nie jest bezpiecznie. Dokarmiałam dzikiego kota który zaklinował się między rurami i umierał kilka dni w męczarniach.
Dlatego myślę że wychodzący DT/DS w spokojnej okolicy jest raczej pilnie poszukiwany...

Angielka, Lizi oraz Laila w cudownych domkach stałych :)

Kto przegląda forum