MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-Łodzian proszę o pomoc!!!

za efekty i za odnalezienie kotek

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

tillibulek pisze:za efekty i za odnalezienie kotek

się podłączam! :ok:

I żeby to jeszcze jakaś skrucha, wyjaśnienie, cokolwiek. A tu : nie oddamy kota, bo teraz jest już nasz. Nie oddamy - bo NIE!

atla pisze:
tillibulek pisze:za efekty i za odnalezienie kotek

się podłączam!

ja też, bo jak mówią: nadzieja umiera ostatnia, więc :ok:

jasdor pisze:A tu : nie oddamy kota, bo teraz jest już nasz. Nie oddamy - bo NIE!

Ja jestem młoda, ale to jest ze strony p. Izy dziecinada...

Ja-Ba

Ja-Ba pisze: Teraz sprawa jest w rękach kancelarii prawnej. Czy mam żądać od nich sprawozdań że np. dziś o 15.00 wysłali coś-tam, albo dostali, albo przygotowali? Robią swoje a my możemy już tylko czekać na efekty.

Chyba nie spodziewasz się, że kancelaria prawna, czy nawet wyrok znajdzie kotkę..
errata: nawias do cytatu
Pozdrawiam

lesna, czemu zakładasz, że kotka nie jest szukana?

hanelka pisze:lesna, czemu zakładasz, że kotka nie jest szukana?

Hanelka
Ne zakładam tego, piszę tylko, że poza wspomnieniami o takich informacjach, innych ZERRO...Nie zwykłam komuś czegoś imputować..
Chciałabym dowiedzieć się co zostało zrobione nie przeciw KM, nie tyle czytać złośliwości w stosunku do Pani Izy, bo powiedzmy sobie szczerze, ich los jest dla mnie drugorzędny ... ale coś o kotkach, by oszacować na ile jest szansa je odnaleźć... a ta szansa nie leży w gestii sądu

Pozdrawiam.

**Adopcje: 9 >>**

zaglądam i pamiętam.Trzymam ciągle kciuki.

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

kciuki z rana! :ok:

Nastepny tydzień będę zaglądać... Może...

**Adopcje: 9 >>**

tamiss pisze:Nastepny tydzień będę zaglądać... Może...

może...

ASK@ pisze:
tamiss pisze:Nastepny tydzień będę zaglądać... Może...

może...

może...
Wciąż nie tracę nadziei.

Heh
Ja 'odpadam' mnie mętne tłumaczenia nie satysfakcjonują, za ciężki mam kręgosłup, by zdawać się na 'może' lub na 'obrazę' osoby, która rozpętała całą aferę.. Chciałam wiedzieć, gdzie leży racja, wbrew widocznym, moim uprzedzeniom, nie dano mi tego, reszcie słuchaczy (czytaczy) tego wątku polecam zdrowy rozsądek, bez oskarżania osób nieobecnych, zniechęconych początkowymi, jednoznacznymi wypowiedziami.. ie trudno, korzystając z znajomości, rozpędzać wojnę przeciw.. to, że tu ucierpiała wiele osób uczciwych, nie tylko ja widzę, czy miały pecha się pomylić, czy nie, nikt się tym na początku nie przejmował(polecam pierwsze posty i banery tuż po ujawnieniu sprawy)... Cała akcja daleka jest od uczciwości, ja odpadam w obliczu osobistych spraw (co uczciwie przyznaje) ile osób uczciwie przyzna o co poszło i jak kto dbał o te DWIE KOTKI? Poza własnym nickiem na tym forum? Bo widzę, że łatwiej obnieść się humorem, niż powiedzieć jak było, i co się w sprawie zrobiło.. Żegnam, forum Miau i tych którym odpowiada takia jego formuła i to co z tego wynika, a o czym mam już wyobrażenie :roll:

Amen.

MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-Łodzian proszę o pomoc!!!

Kto przegląda forum