Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 10, 2010 13:33 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kudłata kota jest u mnie. Nic nie je, nie reaguje prawie na nic, apatyczna jest koszmarnie :( Zaszyła się w ciasnym kącie i tak leży...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob lip 10, 2010 14:06 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

trzymam Irma za wasze rodzinne towarzystwo kocie :ok:

Liwia_-ona ogólnie raczej spokojna kota jest, ale teraz na bank przez katar kiepsko się czuje
W nocy zniknęło trochę suchego z miski, wiec mam nadzieje,ze zacznie jeść,
preferuje suche, ale moznaby chyba sprobowac z lepszymi puszeczkami, pachnącymi, takimi niedostępnymi w schronie
typu małe gourmeciki itd
trzymam mocno, mocno
tym bardziej ze te kilka dni temu od razu poszła u tych ludzi zwiedzac mieszkanko, z ogonem w górze
musi sie kiepsko czuć

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 10, 2010 17:26 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

melduję, że u Willego bardzo dobrze
z powodu upału mało skłonny do szaleństw, ale oczka się wyleczyły, kichać już przestał
apetyt ma smoczy, dobrze się miewa i zaczyna domu szukac

jest natomiast problem z Teodorem - proszę o rady chociaż jakieś. od kilku dni zauważyłam, ze mu się na brodzie (od dolnej wargi) zbiera ciągle gesta ślina - ropa. śmierdzi przeokrutnie. oprócz tego od kilku dni jedną dziurke nosa ma zatkaną krwistą wydzieliną. odtykam mu nos, obcieram brodę a to się gromadzi. do dr Schneider nie miałam jak jechać (brak transportu i nie tylko...), widze teraz, że samo odtykanie i wycieranie nic prawie nie daje, wydzielina się zbiera dalej. uprzedzając pytania - na początku nie dziwiłam się samym zapachem ponieważ hm.... teodorek nie pachnie najpiękniej nawet na co dzień, przewlekły stan zapalny (wypróbowaliśmy chyba wszystkie antybiotyki jakie były) to spowodował, tak więc sam zły zapach nie był dla mnie alarmem. jednak to, że ta wydzielina (wygląda jak gęsta ślina z ropą) się gromadzi (zwisa z brody) i jeszcze ten nos... no, nie podoba mi sie. prosze o info co robic, co to moze byc
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 10, 2010 17:33 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

ewaa-nie ma wyjscia, musisz tą wydzieline dać na badanie,na posiew, na antybiogram do weta
bez tego nie ma co diagnozować ani dawać antybiotyków w ciemno.
Na pewno masz gdzieś w okolicy weta jekiegoś, musiałabyś zadzwonic , zapytać czy robią takie badanie.
Wystarczy mieć wymazówkę, kota nie trzeba ze sobą targać

a moze można u Ciebie w pracy?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 10, 2010 17:50 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

jak chodzi o antybiotyki dotychczas one nie byly w ciemno dawane
byly robione wymazy, kazdorazowo ustalano na co dany szczep jest podatny, antybiotyki byly dobierane a efekt w najlepszym razie chwilowy
rozumiem, ze musze teraz zaczac od wymazu, ok
ale czy ktos wie z czego moze sie brac ta wydzielona na brodzie i krwisty wyciek z nosa?
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 10, 2010 17:58 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mała1 pisze:ewaa-nie ma wyjscia, musisz tą wydzieline dać na badanie,na posiew, na antybiogram do weta
bez tego nie ma co diagnozować ani dawać antybiotyków w ciemno.
Na pewno masz gdzieś w okolicy weta jekiegoś, musiałabyś zadzwonic , zapytać czy robią takie badanie.
Wystarczy mieć wymazówkę, kota nie trzeba ze sobą targać

a moze można u Ciebie w pracy?

Wymaz Guree'emu robiłam w ludzkim labie - ceny normalniejsze (28zł), a pobranie wymazu to coś, co da się zrobić bez problemu samemu w domu (nie wiem, czy wymazówki są w aptece, powinny być, ja miałam od mamy...)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob lip 10, 2010 17:58 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

on ma od lat zatkany nos, po prostu jesli się to nasiliło to popękały naczynka myślę
ta wydzielina jak najbardziej może spływac do pyszczka też
mogą to być zatoki

bez weta może się nie obejść :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 11, 2010 8:16 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

kupilam wczoraj aspirator dla niemowląt żeby ulżyć teodorowi. najpierw byl zły do tego stopnia, że pazurami rozciął mi nogę. mam teraz piękną ozdobę w postaci poziomego, precyzyjnie równego cięcia przez całą szerokość nogi :evil: potem już poszło nieco łatwiej. ale postaram się jak najprędzej jechać do weta...
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 11, 2010 13:21 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kudłata po zastrzyku, wypiła troszkę wody... Ciągle jest apatyczna, prawie się nie rusza, od jedzenia się odsuwa, nic nie zjadła, już nie wiem, co jeszcze jej podetknąć :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie lip 11, 2010 13:40 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Tuńczyka w oleju(ludzkiego)?u mnie niejadki na to szły( ijeszcze na taką małą tacke dla kotów z Lidla z łososiem :oops:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Nie lip 11, 2010 13:52 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Dzięki za rady, spróbuję oczywiście...
Martwię się o nią bardzo... Jest maleńki postęp - kota przyszła pomruczeć, nadstawiła się do głaskania... Tylko z jedzeniem nie chce zaskoczyć :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie lip 11, 2010 13:58 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

My (my i kotowie)lekko po przejściach krtaniowo-trzustkowych-też koty były miziaste,ale nie jadły.Upał też robi swoje.Ten tuńczyk im wchodził i rozmoczony babycat-taka pokusa nie do odparcia.Trzymam :ok: ,ale trzeba niestety sprawdzić co i jak.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Nie lip 11, 2010 17:19 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kudłata-nie bądź taka-jedz proszę.

Nie każdy czyta wątek będzińskich kotów,zatem tu też napiszę,że Kuba od piątku w nowym domu.
Pojechał do Warszawy.
Kuba od początku poczuł się bardzo dobrze w nowym otoczeniu,niestety rezydent nie je,nie pije i boi się przybysza.
Mam nadzieję,że rezydent odpuści :?
Zobaczcie jak Kuba się wkomponował:



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lip 11, 2010 18:18 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Teodor przyszedł mnie przywitać :) zrobił koci grzbiet i zażądał wpuszczenia do pokoju. własnie wygląda sobie przez okno. oby bylo tylko lepiej...
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 11, 2010 18:22 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

oby było dobrze u obu panów :ok:

Liwia_- Kudłata preferuje suche, w nocy znikało zawsze trochę
jak nie bedzie jutro tez jeść, to może faktycznie trzeba będzie jej podac strzykawką tez coś
ale policz chrupki ,które zostawisz na noc-będziesz wiedzieć czy cokolwiek je
biedna kicia :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Blue, Google [Bot] i 59 gości