
Oto i ON - LeON, wcześniej Lasher, były podopieczny fundacji Animalia, teraz szczęśliwy lokator niedużej kawalerki w Poznaniu

Rudy jest wielki (4,2kg), ale nie tylko ciałem.. Ma również bardzo rozbudowane Ego, które czasem błędnie interpretuje chęć pogłaskania, tudzież przytulenia Kota, popychając go tym samym do wyrządzania krzywdy najbliższym

Niezliczone dowody na to nosimy na rękach i nogach, Ja i TŻ

Leon uwielbia spać w najwyższym punkcie mieszkania, czyli na wiszących szafkach kuchennych,skąd ma doskonały widok na Wszystko. Notorycznie przeszkadza w robieniu kanapek, czy innego jedzenia, po prostu pcha się na deskę do krojenia, bo akurat wtedy chce tam poleżeć.
Jedzenie z miski zawsze znika zanim się w niej pojawi, aczkolwiek nie przeszkadza to Kotu w pseudo-zagrzebywaniu pustej miski, żeby przypadkiem któreś z Dużych jej nie sprzątnęło


Ulubiona zabawa Rudego to rozwijanie rolki papieru toaletowego, a następnie kulanie się wraz z nią po pokoju i rozszarpywanie na najdrobniejsze drobinki...W drugiej kolejności przepada za pluszową myszką, która jest tak mała, że miewamy problemy ze zlokalizowaniem jej w 27 metrowej kawalerce.. Ale ON oczywiście zawsze wie gdzie jest gryzoń i potrafi się z nim bawić do upadłego (czyli jakieś 45 minut


Ostatnia rzecz to głaskanie. ON uwielbia być głaskany.. niestety tylko wtedy, kiedy sam tego zażąda (ON nie prosi, ON żąda). Niech nikogo nie zwiedzie słodka mordka śpiącego Kota, bo może się to skończyć licznymi ranami ciętymi kończyn górnych

Tak pokrótce jawi się charakterystyka najważniejszego członka naszej rodziny, a teraz zachwyćcie się zdjęciami

tak Kot się budzi

tak zaczyna się niewinna zabawa

tu jeż przestała być niewinna

tak się Kota pacyfikuje po 'niewinnej' zabawie


a tu już pełen relaks

