WARSZAWA ul. Ząbkowska - KOT złapany :):)

A czy przewidziane są może jakieś fotki kotki?
Wyłapywaczka (ta nie-kociara) truje mi nad uchem, że by takie chętnie zobaczyła

Ma mała jakieś imię robocze?

jak ktos zrobi to oczywiscie sa przewidziane

imie robocze ? hm .... :roll:

cos mi w ten upal nie przychodzi do glowy
do labu podalam Mar-Lenka

Maryla pisze:do labu podalam Mar-Lenka

Ładne

też mi się podoba :mrgreen:

Z tym dywizem tak egzotycznie wygląda :smokin:

Mar-Lenka zdecydowanie pasuje. Jest w tym imieniu coś skocznego

Cieszę się bardzo, że testy ujemne. Maryla - jak będziemy Ci odwozić klatkę, to możemy zrobić sesję małej (jak się okazuje, wcale nie takiej małej

.
A tu na Pradze jakiś wysyp bied, wczoraj zgarnęliśmy sprzed bloku zakurzonego, dużego szaraka. Oswojony, kuwetkowy, tylko straszliwie zestresowany.

ech,
jak dziki, to jeszcze ok.
Ale jak się błąkają takie domowe, bezradne biedy, to serce pęka. Ktoś oduczył walki o przeżycie, a potem wyrzucił. To chyba najgorsze, co człowiek może zrobić kotu.

Femka, to jest taka okolica ze tam nikt nie wyrzuca kotow, tylko one sobie ida i juz nie wracaja :roll:

bo takie sa
psy biegaja samopas, kotow mnostwo, na dodatek sie mnoza, bo nikt nie sterylizuje
ja troche robie akcje uswiadamiajaca ale czesc nic z tego nie zrozumie
na szczescie czesc tak i zaczela sterylizowac kotki w Koterii

a Mar-Lenka zawlaszczyla drapak, syczy na kocury ktore nic z tego nie rozumieja
i wlazla na pawlacz
zeszla dopiero na sniadanie
mizia sie i glaszcze bez oporow

Mar-Lenka prawdziwa kotka z Pragi :lol:

Byle dachowiec w pieleszach jej nie podskoczy :ok:

kotka z warszawskiej Pragi to Prażanka?

Femka pisze:
kotka z warszawskiej Pragi to Prażanka?

Szmulka

Zaznacze sobie

skonsultowałam dziś wyniki badan krwi Mar-Lenki z wetem
wyszła robaczyca na maxa
wiec po łagodnym fenbendazolu poprawimy od dzis panacurem przez 3 dni
oby sie udało

mam nadzieję, że robale uda się wybić co do jednego :ok:

Jak tam kotka się miewa? Jak idzie wojna z robakami?
Jej pewnie wyjątkowo gorąco w ten upał skoro jest czarna, co?

panacur podany juz dwukrotnie, na szczescie pozera z jedzeniem
wybredna nie jest :wink:

goraco jest a nawet tropik bo nie ma wietrzenia, kuchnia jest slepa, a wiatraczek tylko mieli gorace powietrze
ale mala sie bawi ciagle i skacze wiec chyba nie narzeka :lol:

dzis sie dowiem co w hodowli u weta :twisted:

WARSZAWA ul. Ząbkowska - KOT złapany :):)

Kto przegląda forum