Prezes, Czesio, Daisy i Megusia. Cz. 6.

[estre]

Cześć
Wreszcie weekend i jest chwilka czasu

To zapodamy foty



Nowy, małpi gaj (balkon obdrapany częściowo, będziemy sukcesywnie zrzucać tynk, bo chcemy położyć nowy i pomalować)

[charm]

Śliczne fotki

[margo22]

Ale się usadowili-jak kury na grzędzie

[Danusia]

Jakie cudne fotki
widok z balkonu tez

dzień dobry

[amyszka]

Fajowy ten gaj i kotki takie zgrane
Ciekawe ile teraz Czesio waży ? Taki duży się wydaje

[alus1]

a to rozumiem że koty zapędzasz do drapania balkonu

[estre]

Jakoś muszą zarabiać na chrupki

amyszko - Czesio waży 4kg, więc raczej constans. Prezes natomiast się roztył odkąd skończyły się biegunki (tak, dalej jest spokój, to już miesiąc! ). Waży w tej chwili 5,5kg.

A kociaste dalej leżą przed wentylatorkiem, albo na grzędzie
W dzień ich nie ma wcale.

[estre]

Jeszcze fotencje

[Sihaja]

Jeszcze fotencje

Super Uwielbiam, gdy kicie śpią takie wywalone jak Czesio....

[amyszka]

Śliczne leniwce
Moje też się wietrzą
Gutek waży troszkę więcej - 4,4 kg

[Danusia]

Jak zwykle cudne foty

[estre]

Cześć

Upały nie dają nam żyć, szczególnie Prezes ma dość
Chociaż jeden dzień ochłody by się przydał

Poza tym jest ok, Prezes ostatnio wymotuje kłakami, ale jest okres linienia więc to norma. Podajemy odkłaczacz, powinno wkrótce ustać

[shira3]

Ślicznie wietrzące się brzuszki
U nas dzisiaj chłodniej tylko 29st.... I pokropiło....za mało.... Wszyscy się już chyba nacieszyli upałem... A jutro znów ma być słonecznie...

[amyszka]

U nas dziś troszkę odpuściło
Filip też często zwraca kłakami Nawet rudemu się trafiło i malcowi Upały robią swoje
Buziaki w słodkie nosie

[Petka]

Jak wróciłam do domu to termometr pokojowy pokazywał 29,5 stopni.
Troszkę popadało, wietrze się i spadło na 27.

Termometr przy oknie pokazuje 22